Niestety,ale tak się dzieje.Pracownicy z RAFAKO,są naprawdę dobrymi fachowcami,ale niecenionymi na rodzimym rynku pracy.Moim zdaniem,wszystkiemu winna jest ustawa,o najniższym wynagrodzeniu.Jeżeli ten nieżyciowy przepis, nie zostanie zastąpiony logicznym systemem wynagradzania,będziemy tylko kuźnią fachowych kadr,dla rynków ościennych,natomiast sami będziemy się borykać ze znalezieniem wykształconego i samodzielnego pracownika.W niedalekiej przyszłości może okazać się,iż nie mamy najmniejszych szans,wśród firm na rynkach unijnych.Doświadczony pracownik swoje umiejętności zdobywa przez lata pracy,natomiast ciągłe gmeranie w Kodeksie Pracy i systemach wynagrodzeń doprowadziło do dezaktywacji zawodowej.Już niejednokrotnie się wypowiadałem,jak trudno znaleźć pracownika zdolnego podołać stawianym Mu zadaniom,i jak trzeba zabiegać,aby nie odszedł do innej firmy.Nie wiem, czym podyktowany jest tak lekceważący stosunek,do tak istotnej dla Nas wszystkich grupy zawodowej.Ps.moja wypowiedź nie dotyczy li tylko pracowników RAFAKO,ale wszystkich,w różnych branżach.
Napisany przez zefel, 09.05.2017 16:15
Najnowsze komentarze