Niedziela, 16 czerwca 2024

imieniny: Aliny, Justyny, Benona

RSS

Czy można było zapobiec śmierci nastolatki?

08.01.2017 19:16 | 3 komentarze | acz

To nie pierwsze zatrucie na tym osiedlu. Pan Jan, który budował bloki przy Wieczorka uważa, że dawno należało je przyłączyć do pobliskiego ciepłociągu.

Czy można było zapobiec śmierci nastolatki?
Pan Jan od lat mieszka na osiedlu Wieczorka i dziwi się, że bloki nie są jeszcze podłączone do ciepłowni
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Wodzisławscy śledczy wyjaśniają okoliczności śmierci czternastoletniej mieszkanki Radlina. Dziewczynkę znaleziono nieprzytomną w łazience. Mimo wysiłków lekarzy nie udało się jej uratować.

28 grudnia około godziny 18.20 do operator centrum powiadamiania ratunkowego odebrał dramatyczny telefon od mieszkańca Radlina, który w łazience znalazł nieprzytomną nastolatkę. Dziewczynka nie dawała oznak życia. Operator instruował przez telefon zgłaszającego, jak ma reanimować nieprzytomną, równolegle przekazując informację zespołowi pogotowia ratunkowego. Wkrótce pod blok przy ulicy Wieczorka zajechała karetka. Chwilę później straż pożarna. – Wezwano nas, bo zachodziło podejrzenie, że nastolatka mogła się zatruć tlenkiem węgla. To standardowe procedury w przypadkach gdy w łazience dochodzi do zasłabnięć – tłumaczy Czesław Honisz, zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wodzisławiu Śląskim. Strażacy pomogli ratownikom medycznym znieść czternastolatkę do karetki. Poszkodowana została przewieziona do szpitala w Rydułtowach.

Tragiczny finał

– Dziewczynkę znalazł konkubent matki nastolatki – mówi starsza sierżant Katarzyna Muszyńska z Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śląskim. – Nastolatka leżała w wannie i nie dawała oznak życia. Pomimo rozpoczętej reanimacji przez konkubenta matki, a następnie przez zespół ratownictwa medycznego oraz kontynuowaniu reanimacji w szpitalu gdzie została przetransportowana pokrzywdzona, dziewczynka zmarła – dodaje policjantka. O zgonie dziewczynki został powiadomiony prokurator. Zarządzono przeprowadzenie sekcji zwłok. Ta ma wyjaśnić przyczyny śmierci dziewczynki, w szczególności to, dlaczego straciła przytomność. Nieoficjalnie mówi się, że przyczyną śmierci mógł być tlenek węgla. Śledczy biorą jeszcze pod uwagę zatrucie gazem, a następnie zachłyśnięcie wodą z wanny.