Pożar mazdy i 40 000 złotych strat [RAPORT STRAŻAKÓW]
W ciągu minionych czterech dni strażacy z powiatu raciborskiego wyjeżdżali do akcji pięć razy. Do najpoważniejszego zdarzenia doszło w Górkach Śląskich (gmina Nędza).
W czwartek 10 listopada strażacy interweniowali dwa razy. Najpierw o godz. 8.24 na placu Dominikańskim zabezpieczyli uszkodzoną rynnę. Wieczorem na ul. Ofiar Oświęcimskich w Górkach Śląskich (godz. 20.19) ugasili płonącą mazdę. Podano dwa prądy piany gaśniczej. Przyczyną pożaru było prawdopodobnie zwarcie instalacji elektrycznej samochodu. Wartość strat oszacowano na kwotę 40 tys. zł. Więcej: Mazda stanęła w płomieniach
Rankiem 11 listopada strażacy usunęli plamę substancji ropopochodnej z jezdni ulicy Reymonta, natomiast 12 listopada zostali wezwani na ulicę Miechowską w Raciborzu. W jednym z mieszkań miał przebywać mężczyzna, którego rodzinna od dłuższego czasu nie potrafiła nawiązać z nim kontaktu. Gdy strażacy przystawili drabinę do okna, mężczyzna obudził się - cały i zdrowy.
Również w niedzielę 13 listopada strażacy wyjeżdżali do akcji tylko raz - na ulicę Książęcą w Raciborzu, gdzie o godz. 11.58 zauważono pożar śmietnika. Strażacy szybko ugasili pożar.