Najtrudniej zabrać dzieci z rodziny

Z różnych możliwości wsparcia skorzystało w ciągu pierwszego półrocza ok. 50 rodzin, w sumie 180 osób. – Jesteśmy małą gminą wiejską, dlatego świadczenia, jak i liczba mieszkańców z nich korzystających jest na podobnym poziomie od kilku lat – mówi kierownik kornowackiego OPS Katarzyna Buczek.

Obecnie nieco mniej osób korzysta z pomocy opieki społecznej, rekompensując sobie niedobory finansowe świadczeniem 500+. Nie zawsze jednak pieniądze te wydatkowane są zgodnie z przeznaczeniem. OPS bacznie przygląda się więc tym rodzinom, w których pomimo dodatkowych dochodów uzyskanych na dzieci, nie zawsze sytuacja ulega poprawie.

Zdarzają się rodziny dysfunkcyjne, które nie zawsze właściwie wydatkują środki z OPS. – Jeśli wiemy, że rodzina jest niezaradna lub istnieje w niej problem alkoholowy, wtedy wydajemy bony towarowe na określone produkty spożywcze – mówi kierownik Katarzyna Buczek.

W przypadku gdy środki są marnotrawione, OPS może pozbawić korzystających z pomocy wparcia finansowego. – Nie pozostawiamy bez pomocy rodzin, w których są dzieci. Wówczas zapewniamy im obiady w szkole, a pracownik socjalny sprawdza, czy został wykupiony właściwy towar – tłumaczy pani kierownik, o kontroli sprawowanej zarówno przez pracowników socjalnych, jak i asystenta rodziny. Tam gdzie jest typowa niezaradność asystent edukuje członków rodziny, niemal w każdej sferze życia, poczynając od sposobu przygotowywania posiłków, sprawowania opieki nad dziećmi, prowadzenia domu, po poszukiwanie pracy.

W roku około 70 rodzin korzysta z pomocy pracowników socjalnych, w sytuacjach gdy np. konieczne jest umieszczeniu osoby starszej, samotnej w szpitalu lub w ośrodku opiekuńczym, czy też gdy pojawia się przemoc w rodzinie. Obecnie prowadzonych jest siedem „Niebieskich Kart”, zakładanych przez policję w przypadkach przemocy psychicznej lub fizycznej. – Posiadamy zespół interdyscyplinarny ds. przemocy w rodzinie, skupiający członków takich instytucji, jak: OPS, policja, kurator sądowy, pedagodzy szkolni – mówi kierownik Katarzyna Burek.

Najtrudniejsze są dla niej przypadki, kiedy trzeba zabrać z rodziny dzieci. – Odbieramy je w przypadku niezaradności lub problemów alkoholowych, nigdy z powodu biedy. Trudne są też przypadki osób zaniedbanych, a odmawiających pomocy – opowiada o niełatwej pracy pracowników OPS.

(ewa)

OPS w Kornowacu w roku wypłaca 12 zasiłków okresowych, z zasiłków celowych korzysta ok. 30 rodzin, a zasiłek stały pobierają trzy osoby.