Nowe twarze wśród duchowieństwa Raciborza
- W kościele katolickim podobnie jest jak w wojsku: ks. biskup wypisuje dekret, jest nowe przeznaczenie, a „szeregowy” ksiądz pakuje rzeczy i rusza na miejsce mu wyznaczone i do zadania, które mu powierzono - pisze ks. Jan Szywalski.
Czasem tam idzie chętnie, z zapałem i radością, ale – niekiedy bywa – zgrzytając zębami. Kościół jest hierarchiczny, wolę biskupa uważa się za przedłużenie woli Bożej. Posłuszeństwo jest konsekwencją ślubu złożonego w dniu święceń, kiedy to pod koniec obrzędów biskup bierze ręce neoprezbitera w swoje dłonie i pyta uroczyście: „Czy ślubujesz mnie i moim następcom cześć i posłuszeństwo? ” „Ślubuję” – odpowiada młody duchowny, świadomy wagi tego słowa, ponieważ tym słowem całą swą przyszłość powierzył woli swego przełożonego. To, że ksiądz jest celibatariuszem, ułatwia nieco sprawę: jest sam, nie musi za sobą ciągnąć rodziny.
Nowi księża w Raciborzu
W tym roku mamy w Raciborzu sporo zmian personalnych wśród duchowieństwa.
Z parafii św. Mikołaja na Starej Wsi odchodzą obydwaj księża wikarzy: ks. Grzegorz Sonnek zostaje proboszczem w Radoszowach pod Kędzierzynem-Koźlem, a ks. Piotr Maciejski jest przeniesiony do Strzelec Opolskich, do parafii Podwyższenia św. Krzyża.
Na ich miejsce przychodzą dwaj nowi duchowni:
Ks. Piotr Willner. Pochodzi z Raszowej pod Górą św. Anny. Urodził się 7.02.1988 r. Praktykę diakońską przed święceniami miał w pobliżu Raciborza w Pietrowicach Wielkich. Święcenia kapłańskie otrzymał w Opolu w 2013 r. Dotychczas był wikarym w parafii Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Kluczborku.
Uważa, że w dzisiejszych czasach bardzo ważne w byciu księdzem jest towarzyszenie ludziom we wszystkich etapach ich życia. Nie można poprzestać tylko na tym, co dzieje się w murach kościoła, ale trzeba z ludźmi być też w ich codziennym życiu. Nie jest to zadanie łatwe, ale w wielu przypadkach tylko w ten sposób można trafić z przekazem wiary do ludzi – szczególnie młodych.
Drugim nowym kapłanem na Starej Wsi jest ks. Jan Golba. Pochodzi z Czarnowąs pod Opolem. Urodzony 7.10.1980 r., został kapłanem w Opolu 26.07.2007 r. Był wikarym najpierw w Kluczborku w parafii MB Wspomożenia Wiernych, a od 2010 r. w Dobrodzieniu. – Pan Jezus układa ścieżkę mego życia – mówi. – On wie najlepiej, kogo i co postawić na tej drodze... Ja mam tylko jedno zadanie: za bardzo Mu nie przeszkadzać. Bardzo cenię osoby niepełnosprawne. Jestem przekonany, że one i ich „cztery kółka” mogą wiele uprosić u Jezusa i Jego Matki. Za bardzo ważny w dzisiejszych czasach uważam sakrament Pokuty. Nie tylko ze względu na odpuszczenie grzechów, ale dlatego, że w tym sakramencie pozwalamy Jezusowi działać w naszych sercach. Dobrze i często powinni spowiadać się przede wszystkim księża, a później i ich parafianie. Wtedy już można tylko czekać na owoce Ducha Świętego. (Ga 5,22)
W parafii Matki Bożej na miejsce ks. Jacka Olewicza przyszedł ks. Artur Juzwa. Pochodzi z Korfantowa. Urodzony 10.07.1987 r., został wyświęcony na kapłana w Opolu 26.05.2012 r. Był przez dwa lata wikarym w Zdzieszowicach, a ostatnio w Głuchołazach w parafii św. Wawrzyńca. Należy do Diecezjalnego Zespołu Nowej Ewangelizacji, jest też związany z Odnową Ducha Świętego. Kilkakrotnie został zaproszony do współorganizowania Inicjatywy Ewangelizacyjnej „Przystanek Jezus” odbywającego się podczas Woodstocku. – Kościół potrzebuje drogi, którą jest Ewangelizacja – mówi. – W ostatnich dniach Papież mówił o parafii, która jest fundamentem, zatem trzeba budzić olbrzyma, który drzemie. Zarazem powołując się na Ewangelię Gaudium papieża Franciszka, przypomina, że „Ewangelizacja jest zawsze nowa, zawsze niesie świeżość, odnowę i ożywienie”. Ks. Artur zajmuje się też teatrem. W Głuchołazach był współorganizatorem dwóch festiwali Teatrów Ulicznych – „Teatr kocha Głuchołazy” (Można zobaczyć na You Tube).
W parafii Najśw. Serca Pana Jezusa nowym kapłanem w miejsce ks. Pawła Czernichowskiego jest obecnie ks. Tomasz Fortalski. Rodem jest z Nowego Lasu, urodzony 3 maja 1982 r. Święcenia kapłańskie otrzymał 26.05.2007 r. w Opolu. Był najpierw wikarym w Kędzierzynie-Koźlu na Piastach w parafii Ducha Świętego, a od 2013 r. w tejże miejscowości w parafii pod wezwaniem św. Zygmunta. Interesuje się muzyką, liturgią, lubi jeździć rowerem i chodzić po górach.
Na Płoni na miejscu o. Ezechiela wikarym został, wyświęcony w tym roku, o Makary Karol Lika. Pochodzi z Wielowsi, urodzony 4.08.1989 r. Do Zakonu Braci Mniejszych wstąpił w 2008 r. Święcenia kapłańskie otrzymał w tym roku w rodzinnej miejscowości. – W moim życiu pragnę odkrywać Boga, realizować to, czego On ode mnie chce, pójść tam, gdzie On mnie posyła.
W parafii będzie posługiwał m. in. jako katecheta oraz będzie zajmował się młodzieżą.
Parafię św. Jana Chrzciciela na Ostrogu opuszcza ks. Mariusz Wajman, który otrzymał nominację na proboszcza w Szklarach k. Otmuchowa. Na jego miejsce przyszedł ks. Jacek Olewicz, dotychczas wikary w parafii Matki Bożej w Raciborzu.
Otoczmy ich wszystkich naszą modlitwą, a gdy poproszą nas o współpracę, nie odmawiajmy, bo Kościołem jesteśmy wszyscy.