Niedziela, 2 czerwca 2024

imieniny: Erazma, Marianny, Marzanny

RSS

Kierowca autobusu zasłabł, a pasażerów interesowały drzwi

08.06.2016 17:14 | 26 komentarzy | tora

Autobus MZK uderzył w słup stojący obok zatoczki przystankowej na ul. Rybnickiej w Radlinie. W autobusie byli pasażerowie. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

Kierowca autobusu zasłabł, a pasażerów interesowały drzwi
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Do zdarzenia doszło 3 czerwca około godz. 17.30. Kierowca wjechał normalnie na przystanek i zatrzymał autobus. Drzwi nie otwarły się. Raptem po trzech sekundach autobus powoli ruszył prosto, pokonał krawężnik i wjechał w słup. Siła uderzenia była niewielka. Pękła przednia szyba. Natomiast nikomu z pasażerów nic się nie stało. Nikt się nawet nie przewrócił, czy zachwiał. Okazało się, że kierowca zasłabł. Na nagraniu z monitoringu pokładowego widać, że żaden z pasażerów stojących w pobliżu kabiny kierowcy nie zainteresował się, co się stało z szoferem. Wszyscy ruszyli w kierunku drzwi i próbowali je otworzyć. Udało im się wyjść z autobusu. Na nagraniu widać, jak dopiero po około minucie od uderzenia do kierowcy podeszło dwóch młodych pasażerów, którzy przebywali w tylnej części autobusu. Wkrótce dołączyła do nich jeszcze pasażerka. Kiedy zobaczyli, że kierowca się nie rusza, wezwali pomoc, prawdopodobnie ratując mu życie. - Pragniemy podziękować pasażerowi za wezwanie pomocy - mówi Rafał Jabłoński z MZK.

Mężczyznę wkrótce zabrało pogotowie do szpitala w Wodzisławiu Śląskim. Doznał udaru mózgu. Jego stan jest ciężki. Lekarze walczą o jego życie. Być może, gdyby pomocy wezwał któryś z pasażerów z przedniej części autobusu, 52-letni kierowca znajdowałby się w lepszym stanie. Policja zakwalifikowała zdarzenie jako kolizję.

Mężczyzna był pracownikiem firmy Warbus, która obsługuje linie MZK od kwietnia. Miał zarówno ważne badania okresowe, jak i badania dopuszczające do prowadzenia pojazdów w celach zawodowych.