Komendant z Wodzisławia szefem śląskiej policji? Szanse 50 na 50

Z informacji serwisu wynika, że inspektor Justyński zostanie wyprowadzony na stanowisko w najbliższy wtorek. Nikt tego nie potwierdza. - Z tego co wiem, to w najbliższy wtorek poznamy nowego komendanta wojewódzkiego, ale to też jest uzależnione od przyjazdu wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Jarosława Zielińskiego. Wtedy będziemy wiedzieli na pewno, kto jest komendantem - mówi podinspektor Aleksandra Nowara, rzecznik prasowy śląskiej policji. Prawdopodobieństwo, że będzie nim inspektor Krzysztof Justyński ocenia 50 na 50.

Wiadomość o prawdopodobnej nominacji wodzisławskiego komendanta zaskoczyła jego podwładnych. - Nie mieliśmy o niczym pojęcia. Dziś dowiedzieliśmy się z internetu. Jesteśmy w szoku. Nie dotarła do nas żadna oficjalna wiadomość - mówi kom. Marta Pydych, rzeczniczka wodzisławskiej policji. Gdyby przecieki okazały się faktem, byłby to wielki sukces wodzisławskiej komendy, docenienie pracy policjantów i jej szefa. - Dobry fachowiec, świetny człowiek. Pytanie, kto tu przyjdzie, jeżeli już - dodaje.

Samego komendanta nie ma dziś w pracy. Nie odbiera telefonu. 

Krzysztof Justyński kieruje komendą w Wodzisławiu Śl. od 2012 r. Zaś od 2008 r. był zastępcą komendanta. Jednym z jego osiągnięć jest scalenie komendy do jednego obiektu w wodzisławskim Jedłowniku. Wcześniej komenda rozdzielona była na dwa budynki w dzielnicach Wilchwy i Jedłownik Osiedle, co utrudniało mieszkańcom kontakt z policją, jak i pracę samych policjantów, nie mówiąc już o generowaniu niepotrzebnych kosztów.