Włamywacz ukrył się w toalecie
Nawet 10 lat w więzieniu mogą spędzić dwaj mieszkańcy Rybnika, którzy włamali się do lokalu przy ulicy Białych. Dzięki informacji od świadka zostali oni zatrzymani przez policjantów wydziału prewencji rybnickiej komendy. Podejrzani usłyszeli już zarzuty.
Dyżurny rybnickiej komendy odebrał telefon od mieszkańca miasta, który zauważył dwóch mężczyzn włamujących się do lokalu. Na miejsce natychmiast pojechali mundurowi z wydziału prewencji. Policjanci zobaczyli otwarte okno, przez które najprawdopodobniej do środka weszli sprawcy. Stróże prawa sprawdzili wszystkie pomieszczenia. Kiedy otworzyli drzwi do toalety, zauważyli siedzącego na podłodze mężczyznę. Okazało się, że to jeden z włamywaczy. Mundurowi zatrzymali 37-letniego rybniczanina, który trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia do celi trafił jego 32-letni kompan, który został zatrzymany przez dzielnicowych oraz policjantów wydziału zwalczającego przestępstwa przeciwko mieniu. Obaj mężczyźni znani są stróżom prawa. W przeszłości zatrzymywani byli za kradzieże i włamania. Podejrzani usłyszeli już zarzuty. O dalszym losie włamywaczy zadecyduje sąd. Każdemu z nich grozi za to dziesięcioletni pobyt w więzieniu.
Komentarze
