Niedziela, 24 listopada 2024

imieniny: Emmy, Flory, Jana

RSS

Niepełnosprawny na wózku nie podjedzie - przez bariery i... śnieg

05.02.2015 09:27 | 11 komentarzy | mak

Urząd miasta w Rydułtowach nie jest przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. Jest tylko specjalny dzwonek, z którego może skorzystać na przykład osoba na wózku. - To wstyd, żeby osoby niepełnosprawne musiały czekać aż wyjdzie do nich urzędnik i przyjmie zadanie - mówi burmistrz Kornelia Newy i zapowiada likwidację barier architektonicznych jeszcze w tej kadencji.

Niepełnosprawny na wózku nie podjedzie - przez bariery i... śnieg
Rydułtowscy urzędnicy informują o dzwonku, z którego mogą korzystać osoby niepełnosprawne, w tym osoby poruszające się na wózkach inwalidzkich. Tylko jak mają to zrobić? W czwartek nasz dziennikarz, który chciał sfotografować dzwonek (zaznaczony czerwonym kółkiem), uwiecznił stertę śniegu zepchniętą w taki sposób, że poważnie utrudniała, jeśli nie nawet całkowicie uniemożliwiała osobie na wózku samo podjechanie do przycisku. Tyle mówi się o barierach architektonicznych. Jedną z barier okazał się śnieg.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Kilka dni temu odebraliśmy telefon od jednego z czytelników, który zasugerował nam, żebyśmy zwrócili uwagę na problem braku dostosowania rydułtowskiego urzędu do potrzeb osób niepełnosprawnych. Nieoczekiwanie temat barier architektonicznych pojawił się także na ostatniej sesji rady miasta w Rydułtowach. - Czy likwidacja tego rodzaju barier przypadnie na tę kadencję? Czy zostanie wybudowana winda, z której będą mogły korzystać osoby starsze lub niepełnosprawne? - pytał radny Stefan Sładek.

Trzeba szukać aż do skutku

Burmistrz Kornelia Newy przyznała, że do tej pory nie było środków na dostosowanie budynku do potrzeb niepełnosprawnych. Miasto starało się na przykład o fundusze unijne, ale - jak się okazywało - na remonty urzędów środków brak. - Cały czas zastanawiamy się, jak dostosować urząd nie tylko do potrzeb osób niepełnosprawnych, ale także do wymogów ochrony przeciwpożarowej, bo zgodnie z nimi musielibyśmy mieć drugą klatkę schodową. To tematy, które są przedmiotem naszej najwyższej troski. Trzeba zlikwidować bariery architektoniczne. Jeszcze w tej kadencji - podkreśliła Kornelia Newy. Dodała, że miasto będzie szukać środków m.in. z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON).

Przystosowanie, czyli rozbudowa

Co jednak warte podkreślenia, przystosowanie urzędu do potrzeb niepełnosprawnych będzie wiązało się tak naprawdę z jego rozbudową. Na klatce schodowej nie ma bowiem miejsca, by wybudować windę wewnętrzną. Możliwa jest budowa jedynie windy zewnętrznej, a to oznacza przebudowę urzędu, bo przecież na każdej kondygnacji winda musi się zatrzymać - na każdym piętrze musi być też przestrzeń, która umożliwi wejście i wyjście z windy, a następnie dostanie się do poszczególnych pomieszczeń.

Trzy osoby

Obecnie osoba niepełnosprawna, która porusza się na wózku, nie dostanie się do środka urzędu. Może natomiast skorzystać ze specjalnego dzwonka, który znajduje się przed wejściem do magistratu. - Sygnał dzwonka odzywa się w kancelarii. Do dzwoniącego podchodzi przeszkolony urzędnik i przyjmuje sprawy - wyjaśnia sekretarz miasta, Krzysztof Jędrośka. W ciągu ostatnich 8 lat z dzwonka skorzystały 3 osoby niepełnosprawne.

(mak)