Gaz w studzienkach w Czyżowicach. Mogło dojść do wybuchu
Ponad sześć godzin trwała akcja siedmiu zastępów straży pożarnej na terenie strefy ekonomicznej w Czyżowicach.
9 grudnia po godzinie 18.00 wodzisławska straż pożarna została zaalarmowana, że na ulicy Nowej w Czyżowicach ze studzienek kanalizacyjnych czuć gaz. Na miejsce skierowano cztery zastępy strażaków z PSP Wodzisław oraz trzy okoliczne OSP. - Do zdarzenia doszło w pobliżu rozlewni gazu - mówi młodszy brygadier Jacek Filas, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wodzisławiu Śląskim. Strażacy potwierdzili, że w studzienkach znajduje się gaz. - Na samej powierzchni jego stężenie było niewielkie, jednak w samych studzienkach osiągnął poziom wybuchowości. Przez kilka godzin przewietrzaliśmy studzienki. Nie wiadomo jak dostał się do nich gaz. Na terenie samej rozlewni nie znaleźliśmy wycieku - mówi strażak. Na czas usunięcia niebezpieczeństwa na miejsce wezwano policję, która ze względu na zagrożenie nie pozwalała zatrzymywać się samochodom. Akcja zakończyła się po północy.
(acz) Fot. Fryderyk Kamczyk