Kieca kontra Gawęda. Zapowiada się starcie tytanów
Prezydentowi wyrósł poważny rywal w wyborach. Dla Adama Gawędy będzie to powrót do działalności samorządowej.
Niewykluczone, że w najbliższych wyborach samorządowych o fotel prezydenta Wodzisławia Śląskiego walczyć będzie tylko dwóch kandydatów. Jednym jest urzędujący prezydent, drugim Adam Gawęda, były poseł PiS i PJN, aktualnie koordynator w Biurze Strategii Korporacyjnej Kompanii Węglowej. Jego kandydaturę jednogłośnie popierają lokalni członkowie i sympatycy Prawa i Sprawiedliwości.
O planach wyborczych byłego posła PiS i PJN mówiło się w Wodzisławiu Śląskim od kilku tygodni. Dla Adama Gawędy będzie to powrót do działalności samorządowej. Przed wyborem do sejmu w 2007 roku był radnym powiatowym. Po przegranych wyborach parlamentarnych w 2011 roku skupił się na pracy w Kompanii Węglowej. - Byłem trochę oderwany od spraw lokalnych - przyznaje. Formalnie klamka dotycząca startu Adama Gawędy w wyborach na prezydenta Wodzisławia Śląskiego jeszcze nie zapadła. Do potwierdzenia kandydatury potrzebna jest uchwała regionalnego zarządu Prawa i Sprawiedliwości. Wydaje się to formalnością, zwłaszcza, że to lokalni działacze PiS proponowali Adamowi Gawędzie kandydowanie. - Propozycję startu w wyborach dostałem już wcześniej i poważnie się nad nią zastanawiałem - mówi były poseł. - Uważam, że należy przyspieszyć rozwój Wodzisławia, aby zbliżyć to miasto do dynamicznie rozwijających się sąsiadów jak Rybnik i Żory - dodaje kandydat. Swoje pomysły na rządzenie Wodzisławiem przedstawił 5 września na spotkaniu członków i sympatyków PIS, Solidarnej Polski czy ugrupowania Jarosława Gowina Polska Razem. Być może kandydaturę Gawędy będzie popierać jeszcze któryś z lokalnych komitetów.
Nie wiadomo, czy prócz Mieczysława Kiecy i Adama Gawędy ktoś jeszcze przystąpi do walki o stanowisko prezydenta. Najgroźniejsza rywalka Kiecy z ostatnich wyborów Anna Białek, która przegrała o włos w drugiej turze, nie zamierza znów stawać w szranki. Jak mówi nie kandyduje nauczona smutnymi doświadczeniami z ostatnich wyborów. Podobnie do rywalizacji nie stanie Józef Szymaniec. Być może poprze któregoś z kandydatów. O fotel prezydencki nie zamierza się też ubiegać Jarosław Szczęsny, aktualnie radny powiatowy. Jego planem na najbliższe wybory jest walka o stanowisko wójta Gorzyc. Nie wiadomo, jakie są zamiary ostatniego z kandydatów z ostatnich wyborów - Adama Sobali. Może pojawi się za to ktoś nowy? - Nie ukrywam, że chciałbym, aby był ktoś trzeci. Bo jeśli będziemy rywalizować we dwójkę z prezydentem Kiecą, to obawiam się, że dojdzie do pewnego plebiscytu, tymczasem wolałbym skupiać się na programie dla miasta - mówi Adam Gawęda. Jeszcze ostrożniej wypowiada się Mieczysław Kieca. - Tak naprawdę dzisiaj nie wiemy jeszcze, kto będzie kandydował i z kim przyjdzie się mi zmierzyć. Tę pewność będziemy mieli dopiero 17 października - mówi prezydent wskazując na kalendarz wyborczy. Do tego dnia komisarz wyborczy przyjmuje zgłoszenia kandydatów. Sam Mieczysław Kieca, chociaż członek Platformy Obywatelskiej, zamierza startować jako kandydat apolityczny. - Samorząd to nie miejsce na politykę. Samorząd to ciężka praca, wyważone decyzje i niestety czasami podejmowanie ryzyka. To również rozwiązywanie problemów, pozyskiwanie funduszy niezbędnych do rozwoju, czego daliśmy dowód przez ostatnie lata, realizując kolejne inwestycje przy wsparciu pozyskanych środków z UE. Dlatego kolejny raz mam zamiar startować z listy apolitycznej. Chcę kolejny raz reprezentować wszystkich mieszkańców niezależnie od zainteresowań - mówi urzędujacy prezydent.
(tora)
Komentarze
57 komentarzy
jest jeszcze jeden chętny na włodarza, podobno to młodzian od Korwina Mikke , jakiś Norbert Czarnek z Krakowa , czy to pewne? bedzie ciekawie
idla - idź lepiej spać, może do rana ci przejdzie ;)
mhl999 ty trolu zamkni się
zmiencie go na kogokolwiek ten nie ma pojecia o niczym.
@be - zapytaj oto kiecę. myślę, że rozbawisz go do łez :-D
trzeba było dodać bo będę w sztabie wyborczym kiecy
na pocieszenie podam, że od października nie będę uczestniczył w dyskusjach politycznych pod kątem wyborów :) co najwyżej napiszę parę tekstów do nowin.
nie mniej jednak nie uważam, że kieca to zły prezydent z perspektywy całej kadencji :)
najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że jeśli ekipa "referendystów" ponownie naciśnie na mieszkańców wykazując ewidentne błędy kiecy to mogą go zrzucić ze stołka bez większego wysiłku. problem jednak w tym, że wielu radnych również powinno polec przy okazji.
od razu ci powiem, że jest pewien pomysł do co zwiększenia realnych pieniędzy w dzielnicach tak by w trakcie 1 kadencji dana dzielnica otrzymała konkretną sumę na własne działania. 3lata x 3dzielnice rocznie = wszystkie dzielnice w mieście mogą się wykazać. ostatni rok na budżet obywatelski powinien pójść jeśli już tak chcą propagować tą ideę. może z czasem powiem ci kto na to wpadł, choć powinieneś się domyślać :D
co do jestem z PO, popiera mnie PO to nazywa się wolność wyboru. ale nie wiem czy jesteś w stanie to zrozumieć.
dlaczego radnym miejskim tak zatroskanym o swoje dzielnice tak trudno się skrzyknąć żeby zliczyć ile miasto dołożyło się do zadań w dzielnicach, wyciągnąć jakaś średnią i po prostu zwiększyć budżet rad dzielnic do realnych kwot jakie są wydatkowane? czemu mają te gierki polityczne służyć? mieszkańcy mają żebrać o swoje przez lata i cieszyć się jak im coś "politycy" skapną? stanowczo powinni pierd...nąć w stół i wywalić większość radnych, którzy nie potrafią chronić interesów dzielnicy. wystarczy przyjrzeć się wynikom głosowań. choć tu też pierdoła, bo choć radni notują sobie co niektórzy przynajmniej kto jak głosował to nie potrafią wprowadzić jawności w głosowaniu by spisać do każdego głosowania protokół kto za/przeciw czy wstrzymał się. w jasny sposób w wyborach każdy mógłby rozliczyć swojego radnego. i nie potrzeba do tego elektronicznego głosowania. przy tej licznie radnych to w zasadzie 1min więcej na każde głosowanie.
inna sprawa całkiem ciekawa to rady dzielnic, które tak naprawdę nic nie mogą i jedyne co mogą to zaopiniować co by chciały w swojej dzielnicy. później szanowna rada miasta musi klepnąć ich zadanie albo po prostu nie klepnie. po co są w takim razie rady dzielnic? jak długo kieca będzie akceptował taką patologię radnych miejskich? radny zalewski obiecał zrobić z tym porządek ( "kabarecie w dzielnicy" http://beta2.nowiny.pl/87923-wodzislawski-kabaret-na-dzielnicy.html?p=2 ) i zająć się statutem rad dzielnic. efekt? kandyduje do powiatu a temat jest nie ruszony. wymyśla się cuda na kiju w postaci budżetu obywatelskiego a nie zwiększa środków na dzielnice mimo iż do ich zadań miasto ciągle dopłaca jakieś środki. ciemny lud to kupuje. najwyraźniej jednak zapominają, że mogą sami zebrać 1000 podpisów i wnieść projekt własny uchwały żeby rada miasta "nie mogła" zablokować im własnych środków z dzielnicy. uchybień jest całe mnóstwo, drobnych, które wymagają chęci i optymalizacji. patrz przydział mieszkań komunalnych, które odbywają się średnio 2x w roku. wniosek z takich przerw w pracy wynika jeden ludziom nie chce się robić na rzecz lokalnej społeczności. rzecz jasna kieca to akceptuje. potem słyszy się na mieście, że pod stołem (bez kolejki) parę mieszkań się rozchodzi. dlaczego raz w miesiącu odpowiedni zespół nie potrafi się zebrać by przydzielić mieszkania? to chyba jest oczywiste, że zwolnione mieszkanie powinno być jak najszybciej przydzielone? dlaczego ludzie mają na tym cierpieć i miesiącami czekać na mieszkania, które są wolne. kto płaci za te pustostany?
co do prywatności już ci pisałem, że możemy dyskutować o zakresie prywatności. skoro kieca ma swoją stronę i chce publikować takie czy inne informacje bo to "trendy i nowoczesne" to niech dalej żyje w tym durnym przekonaniu. najlepszą wizytówką działań prezydenta jest pozytywna ocena działań przez zwykłych ludzi bez machiny propagandowej. zgodzisz się zapewne ze mną, że kieca ów propagandę stosuje na każdym możliwym kroku. oczywiście to wszystko w trosce o lepszą informację bo ludzie nie wiedzą co się w mieście robi i ma w tym pomóc np. wodzisławska trybuna ludu, która praktycznie to chyba na dziś ok. 100 tys kosztuje. kupa przejedzonej forsy biorąc pod uwagę, że miasto ma rzecznika prasowego czy biuro prasowe prezydenta i żadna samorządowa gazetka nie jest potrzebna. tylko tutaj dziennikarze po prostu są leniwi bo na ogół kopiują teksty z miejskiej strony. polityka medialna jest odwrócona do góry nogami. dlatego miasto może sterować informacjami, które później wypada weryfikować, że urząd jednak nie do końca mówi prawdę. co do jakości prac urzędników to jutro mija 2tyg od momentu "śmietnika" na żydowinie, o którym to napisałem na FB. Efekt? Najprawdopodobniej zero reakcji urzędników zarządzających tym profilem. Skąd taki wniosek? Straż miejska dziwi się, że do nich piszę bo ci przecieku z urzędu nie dostali. Po cholerę w takim razie jest ten profil?
więc w czym problem żeby startować jako polityczny kandydat? :) w całości brzmi to śmiesznie. tak po mojemu (po chłopsku) - jestem członkiem PO, popiera mnie PO ale samorząd to nie miejsce na politykę :) :) :). bo ja się umiem dogadać :) :) :).
jak się wstydzi PO skoro na konkurencyjnym portalu można przeczytać: Przez ostatnie osiem lat realizuję zadania, rozwiązuję problemy oraz reprezentuję osoby sympatyzujące z różnymi grupami politycznymi. Sam popierany jestem przez Platformę Obywatelską, jednak przez lata udowodniłem, że potrafię budować koalicję i pracować ponad podziałami. Razem dajemy dowód, że na szczeblu gminnym liczy się tak naprawdę interes miasta i jego mieszkańców. Samorząd to nie miejsce na politykę (źródło:naszemiasto.pl)
mhl słabszą formę widzę masz. i z czytaniem problem. mi nie podoba się nie przynależność partyjna tylko udawana apolityczność. jeśli tego nie potrafisz zrozumieć to dalsza dyskusja sensu nie ma. nie ja dorabiam ideologię tylko obecny prezydent wszedł w politykę, której to raz na 4 lata się wstydzi. to trochę oszukiwanie wyborców. dlatego o tym pisze. ale to moje zdanie co do prywatności to śmieszysz mnie coraz bardziej. jeśli Kieca chciałby prywatności w tej dziedzinie to nie robiłby sobie stronki, na której informuje, że jest jest prezydentem miasta i sympatyzuje z PO. litości - ja takiej stronki nie mam bo cenię sobie prywatność. więc analogicznie - ktoś chce rozgłosu więc go ma. co w tej logice widzisz trudnego? oczywiście- komuś związki z SNW mogą się nie podobać ale czy to powód żeby się ich wyprzeć? czyli ty preferujesz kandydatów, którzy dla głosów potrafią wyprzeć się swoich przekonań? już to chyba w historii ludzkości przerabialiśmy jakieś 2 tyś. lat temu. ja stawiam na uczciwość a tej jakoś nie widzę nie pierwszy zresztą raz podczas wyborów i ostatniego referendum.
@Objektywny - pudło :)
@mhl999 ......Koło > to twój brat czy ojciec??????????????????????.
@kłamstwo - gdyby naprawdę nie interesowało cię kto gdzie przynależy to nie przeszkadzało by ci, że kieca jest w PO. wszak równie dobrze komuś może się nie spodobać jego przynależność do SNW. dlatego dorabiasz ideologię jak wszyscy "powyżej" którzy jak to ujmujesz promują swoich. z takim myśleniem ten kraj daleko nie zajedzie. dopóki będą liczyły się układy i układziki oraz polityczne przepychanki. w pierwszej kolejności trzeba reprezentować siebie samego, a jeśli ma się jakieś sympatie to można o nich mówić i nie ma w tym nic złego ani zdrożnego nawet jeśli jest się osobą publiczną. prawo do prywatności ma nawet osoba publiczna. możemy się zatem spierać tutaj o zakres tej prywatności.
@kłamstwo ......brawo ,brawo i jeszcze raz brawo .....ludzie twojego pokroju czyli z mądrym myśleniem ogółu mają u mnie duży plus ,i zgadzam się z tobą w 100%!!!!!.
mylisz się po raz kolejny mhl. po pierwsze Kieca jest osoba publiczną. to nie przysłowiowy Kowalski, który jak ja pisze co chce i gdzie chce ;). po drugie jego strona wyraźnie wskazuje, że jest stroną Mieczysława Kiecy prezydenta Wodzisławia Śląskiego. to chyba logiczne. Jak to eksponujesz (funkcję publiczną) to tracisz prywatność. oczywiście , że można się tym chwalić ale nie ma co potem udawać, że się jest apolitycznym bo to nieprawda. żebyś zrozumiał to może prościej- alkoholik, który jeden dzień nie pije dalej jest alkoholikiem :). dla mnie też znaczenia nie ma kto gdzie należy ale nie lubię tych, którzy z czymś się obnoszą gdy jest to korzystne a gdy nie to chowają to skrzętnie. skoro można robić coś dla miasta to po co mu ta polityka? dobrze wiesz po co. poszedł sygnał do ludzi z PO że to nasz człowiek (bo się z tym obnosi) i poszedł sygnał do ciemnego luda, że to kandydat nasz wszystkich. apolityczny. dla każdego coś. trochę to miałkie.
@znawca - jeśli udowodnisz mi, że wykonałem pośrednio bądź bezpośrednio jakiekolwiek zlecenie na rzecz UM lub innych jednostek miejskich od 2006 kiedy to Kieca został prezydentem i wziąłem za to choćby 1 grosz to będę pod wrażeniem. Zapraszam cię do publikacji takich informacji :)
@kłamstwo - tak to wciąż jest strona prywatna. kieca piastuje takie a nie inne stanowisko i może się tym pochwalić u siebie na stronie. takie to dziwne? zrozum, że kieca ma prawo do swojej prywatności i swoich poglądów - u siebie na stronie może się nimi afiszować jak mu się to żywnie podoba. Jeśli na stronie miejskiej zobaczysz znaczek PO i podpis Prezydent Miasto - Platforma Obywatelska to wówczas owszem możesz powiedzieć, że prezydent jest z PO. Dla mnie Mieczysław Kieca jest z PO wszak działa w wodzisławskim kole.Wciąż uważam, że bawisz się w wielką politykę. Bo dla mnie nie ma żadnego znaczenia kto gdzie przynależy, kogo reprezentuje istotne jest to co robi dla miasta. I tutaj zapewne się różnimy ;-) Taka ciekawostka przy okazji jeśli chodzi o koło wodzisławskie PO - wg infolinii PO "znajduje się" (czyt. załatwisz tam sprawy) w biurze poselskim Zawadzkiego i tu kolejny pies jest pogrzebany bo jakim prawem stanowisko/funkcja posła jest wykorzystywana do rozgrywek partii? To również powinno być rozdzielone. Partia wykorzystuje pieniądze podatników do funkcjonowania swojego koła.
@be, bo to jest dobry sposób na życie, 3 lata jechać po włodarzach miasta, żeby na ostatni rok zaklepać sobie robotę w zamian za zluzowanie ;p
@Objektywny - już ci to gdzieś pisałem, że ocena bieżących działań nie jest równa ocenie całej kadencji. zapewne jeszcze nie jeden tekst krytyczny zostanie przeze mnie napisany. nic się nie zmieniło :-) @znawca, be - witam lokalnych fantastów :) rzeczywiście kieca proponuje stołki, nawet kilka do wyboru! szymczak z ogrodnikiem również to robią, choć nie ma już takiego wyboru :( szczegóły co do przyjęć stron znajdziecie na stronie http://ratusz.wodzislaw-slaski.pl/prezydent/ wystarczy się umówić i wybrać stołek po ustaleniu terminu. najwygodniejsze są wg mnie u szymczaka i często jeszcze poczęstuje was kawą czy herbatą :)
@mhl trudno się czasami Ciebie czyta. jakbyś coś chciał -przekazać ale nie do końca to potrafisz. może problem tkwi w tym, że Ty tak naprawdę chcesz wszystkich przebić w danym temacie. czepiasz się szczegółów a sam robisz wielbłądy. po pierwsze na stronie www.kieca.pl czytamy- Mieczysław Kieca prezydent Wodzisławia Śląskiego. czy to jest oby na pewno strona prywatna? logika chyba szwankuje albo doczytać nie potrafisz. skoro jest wskazanie na sprawowaną funkcję już w określeniu strony to dla mnie strona prywatną nie jest. a skoro na stronie zamieszczono znak PO to dla mnie jasne jest to powiązanie i udawanie apolitycznego jest delikatnie mówiąc nie na miejscu. po drugie to nie wrzucam miasto do wielkiej polityki bo w odróżnieniu od Kiecy do żadnej partii nie należę ani z żadną sympatia polityczną się nie obnoszę. żeby pracować na rzecz miasta nie jest to potrzebne wręcz przeciwnie nie budzi żadnych złych emocji. to Kieca wrzucił miasto w politykę obnosząc się ze swoimi sympatiami. po trzecie co niby mam znajdować, po jakiego czorta skąd ty takie wnioski wyciągasz????? masakra jakaś. odpowiedź moja brzmi- co ma piernik do wiatraka. my o słońcu a ty o słoniu. po czwarte co do stanowisk to myślę że dość jasno opisałem jak to wygląda.
mhl999 zmienił się bo zapewne znowu dostał angaż w kampani kiecy tak jak za pierwszym razem a potem znowu w......y zostanie
@objektywny, bo ma pewnie zaklepany stołek w UM, to go odmieniło ;)
Gaweda swietny i najlepszy kandydat i na odpowiednie stanowisko, powodzenia
@mhl999......czytając twoje komentarze to ma się wrażenie jakbyś z księżyca spadł ....powiedz co czy kto ciebie tak odmienił ?bo pamiętam twoje wpisy na innych stronach NW krytykujące włodarzy Wodzisławia i samego prezydenta , a dziś ma się wrażenie z twoich komentarzy że chciałbyś napisać co jest na rzeczy, ale coś cię blokuje,tak jakbyś wiedział że nie opłaca się być stronniczym bo nigdy się nie wie kto po nim ? ja raczej nie lubię ludzi zwanych >brzózkami bo w naszej kochanej Polsce wiatry wieją w różnych kierunkach a najbardziej są silne w okresie każdych wyborów !!!!.
@kłamstwo - pytałem o nazwiska urzędników, którymi obstawił kieca urząd czy pozostałe jednostki podpięte pod urząd. twoje oświecenie mojej osoby odbywa się zatem na próbie wrzucenia na wszelką cenę do miasta "wielkiej polityki" pod wpływem takich czy owakich trendów. nie znam takich układowych nazwisk stąd pytam :) znajdź mi publiczną wypowiedź kiecy dotyczącą wodzisławia i spraw do załatwienia, z której wynika, że gdyby nie PO to wodzisław leży. co do aktywności SNW to ich sprawa, choć paradoksalnie od lat organizują jarmark staroci ;) strona kieca.pl jest prywatną stroną i co tam się na niej pojawia nie może być bezpośrednio identyfikowane z prezydentem miasta, co najwyżej mieczysławem kiecą. drobna, subtelna różnica ;) jest tam również "logo" SNW i wisi sobie ono tam od lat. trudno zatem wnioskować, że logo PO bierze górę nad SNW. każdy widzi co chce widzieć. co do propagandy to zapomniałeś o tym: http://www.youtube.com/watch?v=8t_DgD5kfpk ;-)
natomiast odcinki wywołany do odpowiedzi http://www.youtube.com/watch?v=w868pt7IH44 to już ewidentny kabaret, w którym rzecznik UM zadaje prezydentowi pytania - ot takie wolne niezależne media niczym wodzisławska trybuna ludu ;) z pewnością zgodzisz się ze mną, że kieca to karierowicz.
Właśnie oglądam Czas honoru i ten serial polecam Kiecy zamiast M jak miłość.
@ergo- masz rację Gawęda to kandydat polityczny ale on w przeciwieństwie do Kiecy nie udaje apolitycznego. Zobacz sobie na www.kieca.pl jakie tam logo parti można zobaczyć. Ciemny lud już zapomniał że polityka to nie tylko skuteczność ale też uczciwość i chyba tego należy Kiecy życzyć. Wątpię że wie o co chodzi.
@kłamstwo a Gawęda to nie partyjniactwo ?? To jest karierowicz taki jak każdy inny . Jak nie PiS to PJN , a jak się kończy PJN, to znowu na kolanach do PiS.
I bardziej szanuję Gswędę mimo że go nie znam ale przynajmniej politycznie jest uczciwy i nie chowa się za stowarzyszeniem aktywnym raz na 4 lata. Kieca pierwzxy raz od 8 lat nie dostanie mojego głosu. Dość głosowania na mniejsze zło. Pora podziękować za .6 miesięcy braku przejścia pomiędzy Piasta i 30lecia i za kity w tym temacie głoszone przez jego świtę.
@mhl oświecę cię bo widzę że tego potrzebujesz :). Kieca sam obnosi się ze swoim partyjniactwem. Sam zrobił show pod tytułem Kieca wstępuje do PO. Bez przesady nie jest aż takim celebrytą żeby prasa wywęszyła taką okoliczność. Ja też nie jestem jego fanem a wiem z kim politycznie sympatyzuje. Wniosek? - Kieca sam przyspawał stołek do konkretnej opcji i się z tym obnosił. Jeśli tego nie widzisz twój problem. Ciemny lud jest przed wyborami w cenie. Po drugie partyjni nie rzucają się na zwykłe urzędnicze posady. To praca mało płatna a wymagająca odpowiedniej wiedzy i wyksxtałcenia. Dla partyjnych idealne jest coś odwrotnego- duża kasa, mała wiedza i odpowiedzialność coś co zwie się enigmatycznie i nic nie znacząco ASYSTENT. Tym są partyjni zainteresowani a nie ciężką pracą. Resztę sobie sprawdź :).
Dziwię się, że Gawęda nie startuje na burmistrza Pszowa. Z tym miastem wiążą jego nazwisko choć jest z Syryni, a firmę ma w Pszowie. A z SWD nigdy nie był specjalnie związany i opowieści PiS - u ile to zrobił dla tego miasta to trochę takie tworzenie mitów. Ale chętnie poznam te zasługi
Jeden i drugi nic z wodzisławiem nie zrobią, bo zarówno PO jak i PIS to lewica a lewica zawsze bankrutuje, przykład to PRL czy też ZSRR.
Kieca jest prezydentem z ramienia SNW(Stowarzyszenie Nasz Wodzisław), dwa razy szedł z tej listy i teraz najprawdopodobniej pójdzie trzeci raz. Jeśli Kieca chce iść wyżej musi sobie znaleźć inna listę, a SNW nowego kandydata na prezydenta.