Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Za darmo autobusem miejskim. Będą chętni? [FELIETON]

19.11.2023 11:06 | 25 komentarzy | Katarzyna Barczyńska-Łukasik

Jechać czy nie jechać autobusem miejskim? Już niedługo będzie to możliwe zupełnie za darmo, a więc komunikacja publiczna stanie się bardziej dostępna, czy jednak oznacza to, że – bardziej atrakcyjna? Wkrótce przekonamy się, jak mieszkańcy rozwiązali ten dylemat.

Za darmo autobusem miejskim. Będą chętni? [FELIETON]
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Za darmo autobusem miejskim. Będą chętni?

Wszystko wskazuje na to, że już od 1 stycznia 2024 roku każdy mieszkaniec Jastrzębia będzie miał darmowe przejazdy autobusami komunikacji miejskiej. Warto postawić pytanie, czy spowoduje to większą liczbę pasażerów, a ludzie będą skłonni zostawiać auta w garażu lub przed domem?

Chodzi o to, aby korzystanie z komunikacji miejskiej nie było przymusem, a wyborem. Fot. MZK

Chodzi o to, aby korzystanie z komunikacji miejskiej nie było przymusem, a wyborem. Fot. MZK

Miasto powoli korkuje się. Widać to szczególnie w godzinach szczytu, kiedy ludzie jadą do pracy, szkół i wracają po południu.  Znawcy spraw miejskich już od dawna radzą, aby przesiąść się na komunikację publiczną, bo tańsza i zdrowsza dla środowiska. Czy w tym kontekście, zapowiedź bezpłatnych przejazdów dla jastrzębian, okaże się być wystarczająco zachęcająca?

Anna Hetman, jeszcze zanim objęła stanowisko prezydenta miasta, postulowała darmową komunikację dla mieszkańców. Jak dotąd udało się wprowadzić w życie takie rozwiązanie wyłącznie dla dzieci i młodzieży. Chociaż były już przymiarki do tego, aby MZK już wcześniej zrealizował możliwość komunikacji za „0” zł dla reszty mieszkańców (Jednak muszą oni udowodnić, że płacą podatki w Jastrzębiu-Zdroju). Wówczas jednak napotkało to opór części radnych w jastrzębskiej Radzie Miasta, zdominowanej przez opcje przeciwne do urzędującej prezydent. Lata mijały i ludzie coraz częściej pytali, co z obietnicą wyborczą? Czy były to tylko przysłowiowe gruszki na wierzbie?

Trzeba na nowo wymyślić komunikację miejską

Machina ruszyła i już można składać wnioski o wydanie Kart Jastrzębianina, które uprawniają do bezpłatnych przejazdów. Skończą się więc utyskiwania na drogie bilety i wskazywanie, że nasi mieszkańcy są w gorszej sytuacji, niż na przykład żorzanie.­ Będzie można zaoszczędzić nieco pieniędzy. Jednak czy tylko o to chodzi?

Ciekawe w tym kontekście jest pytanie, czy kierowcy zdecydują się przesiąść do komunikacji miejskiej? Czy zachęta finansowa okaże się na tyle atrakcyjna, by to zrobić? Już kiedyś poruszałam kwestię przywiązania do samochodu, będącego często symbolem zamożności czy pozycji społecznej, a nawet luksusu. W dużych miastach ludzie już rozumieją, że szybciej da się dotrzeć do pracy, szkoły autobusem lub tramwajem. Nie trzeba się też martwić o miejsce parkingowe, które w naszych miastach, jak na lekarstwo. Z drugiej strony – tylko większa częstotliwość kursów oraz dobre połączenie peryferii miasta z centrum zapewnia ich konkurencyjność w stosunku do własnego samochodu.

Wprowadzenie bezpłatnych przejazdów dla wszystkich mieszkańców może wywołać dyskusję o odrodzeniu komunikacji publicznej w mieście. Wprawdzie istnieje ona nieprzerwanie od dziesięcioleci, ale z powodów finansowych kursów jest mniej. Dobrym przykładem są oczekiwania części mieszkańców osiedla Staszica z ulicy Opolskiej i ich petycja o przywrócenie linii autobusowej. Mieszkańcy sołectw także mają swoje oczekiwania, a nawet pretensje.

Jeśli komunikacja ma być krwioobiegiem miasta, to trzeba na nowo ją wymyślić.  Na pewno wprowadzenie przejazdów za „0” złotych jest posunięciem w dobrym kierunku. Jednak należy pochylić się nad siatką połączeń. Inną sprawą jest przekonanie mieszkańców, szczególnie tych posiadających samochody, do codziennego korzystania z MZK. Chodzi przecież o to, aby transport publiczny nie był przykrym przymusem, ale wyborem. Taki autobus musi być: punktualny, czysty, wygodny i co najważniejsze – często widziany na ulicach miasta, także w niedziele i święta.