Wyobraź sobie... że jest rok 1980
Wyobraź sobie, że przenosisz się 40 lat wstecz do Jastrzębia-Zdroju. Żeby dostać kawałek mięsa, stoisz w kolejkach. W telewizji są tylko dwa kanały. Nie możesz mówić tego, co myślisz o władzy. A jednak społeczeństwo potrafi wspólnie zawalczyć o przyszłość. W ten sposób doszło do podpisania porozumień z władzą w Szczecinie, Gdańsku i Jastrzębiu. Ruszyły zmiany, których nie dało się zatrzymać.
Wyobraź sobie, że żyjesz w kraju, w którym dostajesz specjalne kartki, żeby kupić kawałek mięsa i stoisz pod sklepem od drugiej w nocy, czekając, aż rzucą towar. Masz wprawdzie możliwość zawrzeć w kolejce znajomość z różnymi osobami, a nawet poznać przyszłą żonę lub męża, ale okupisz to niewyspaniem się i czasem przemarznięciem. Za mięsem przecież trzeba stać również w styczniu lub lutym, a kiedyś to były zimny. Możesz wprawdzie wynająć osobę, która zamiast ciebie będzie stała w kolejce, ale będzie cię to sporo kosztowało. A wiadomo, że każde pieniądze się liczą, nawet wtedy, kiedy szybko tracą na wartości i z miesiąca na miesiąc możesz kupić za nie coraz mniej.
Jeśli zapragniesz mieć taki luksus jak telewizor czarno-biały nie mówiąc już o kolorowym, to masz małe szanse. Do popularnego sklepu RTV, znajdującego się przy al. Pokoju (obecnie J. Piłsudskiego) przychodzą 3-4 sztuki. Czasami żaden z nich nie trafia na sklep. Jeśli jesteś zdesperowany, to najlepiej przekupić magazyniera. Wówczas staniesz się szczęśliwym posiadaczem teleodbiornika. Oczywiście do ceny trzeba sporo dopłacić, albo dołączyć kilka butelek wódki. To czasem lepsza waluta. Ale uwaga! Wódkę Kupisz dopiero od godz. 13 i to też nie zawsze.
Jak już masz telewizor, to można oglądać w nim tylko dwa programy. Często pokazywani są sekretarze jedynie słusznej partii. Ostatnio jest nim pan chodzący w generalskim mundurze. Z telewizora dowiesz się, że żyjesz w kraju szczęśliwości, nawet czasami pokażą krowę, czy świnkę z Państwowego Gospodarstwa Rolnego. Tylko, dlaczego w sklepach są puste haki i nie ma żadnej kiełbasy czy szynki? Zawsze możesz pocieszyć się octem, bo tego akurat nie brakuje.
Jak już dorośniesz i zapragniesz mieć swoje „M”, czyli mieszkanie, musisz czekać na nie w kolejce. Czasem 10, a nawet 15 lat. Do tego czasu gnieździsz się z rodziną kątem u teściów. Ma to i swoje dobre strony, bo mamusia pójdzie do kolejki i zdobędzie: mięso, cukier, kawę a czasem nawet i banany, ale to dopiero w okolicy Świąt Bożego Narodzenia, kiedy do Gdańska przypłynie statek z Afryki. Będzie to wielkie narodowe wydarzenie, relacjonowane w telewizji rządowej.
Może będziesz miał szczęście i dochrapiesz się jakiegoś stanowiska kierowniczego, ale tylko wtedy, kiedy zostaniesz członkiem przewodniej siły narodu, czyli Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Wtedy, nawet jeśli jesteś średnio inteligentny, partia cię poprze. Możesz niewiele umieć, byle być wiernym. A nawet lepiej nie za dużo umieć, bo takich myślących i samodzielnych partia nie lubi. I nie daj Boże, żeby ktoś zobaczył cię w kościele. Możesz wierzyć, ale tak zupełnie prywatnie. Najlepiej, żeby nikt o tym nie wiedział. Wybij sobie z głowy procesje Bożego Ciała i tym podobne, bo możesz później się tłumaczyć, że wstecznych i zacofanych poglądów.
Jeśli zatracisz instynkt samozachowawczy i zapragniesz mówić, to co myślisz, będzie naprawdę źle. Mogą wyrzucić cię ze szkoły, uczelni, pracy, a w najlepszym przypadku zdegradować na niższe stanowisko. Jeśli nadal nie przestaniesz i będziesz czytać zakazane pisma, książki to zostaniesz wrogiem władzy ludowej. Wezwą cię na komisariat Milicji Obywatelskiej, gdzie na dobry początek dostaniesz gumową pałą, tak na zachętę i ku przestrodze.
I to jest dobry moment, aby nawrócić się na właściwą drogę. Brać udział w pochodach 1-majowych, skandować: „Niech żyje partia”, „Idee Lenina wiecznie żywe”, „Naród z partią. Partia z narodem”. Jednak, gdy będziesz nadal spotykał się z innymi wichrzycielami i przyjdzie wam do głowy narzekać na cudowny ustrój komunistyczny, albo co gorsza, założyć niezależne od władzy związki zawodowe, będzie naprawdę tragedia. Władza weźmie cię na celownik. Możecie naprawdę trafić do więzienia za próbę siłowego obalenia ustroju państwa. Dostaniesz jakieś 10 lat odsiadki. Pójdziesz do celi z prawdziwymi kryminalistami.
Aż przyjdzie rok 1980 i takich jak ty będzie więcej. Ludzie zaczną domagać się nie tylko poprawy warunków bytowych, ale poszanowania prawa i wolności. Zastrajkują duże zakłady na Wybrzeżu, głównie stocznie oraz śląskie kopalnie, takie jak w Jastrzębiu-Zdroju. Władza komunistyczna, rzucona na kolana, podpisze ze społeczeństwem porozumienia w Szczecinie (30 sierpnia), Gdańsku (31 sierpnia) i Jastrzębiu-Zdroju, dokładnie w kopalni Zofiówka (3 września). Wyjdziesz z kryminału. Wstąpisz do nowo powstałego związku zawodowego "Solidarność", który tak naprawdę jest czymś więcej, bo wielkim ruchem społecznym. Poczujesz, że ludzie tworzą wspólnotę. Zaczniesz normalnie żyć.
Ten karnawał będzie trwać jakieś 15-16 miesięcy. A potem premier rządu ludowego, pan chodzący w generalskim mundurze, wyśle na ludzi czołgi i wojsko. Przyjadą także tutaj, do Jastrzębia i 15 grudnia 1981 roku zaczną strzelać do górników z Zofiówki, tej samej, w której podpisano Porozumienie. Wyrzucą cię z pracy, zostaniesz ogłoszony prowokatorem i wichrzycielem, który zagraża Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Znowu trafisz do więzienia.
Gdyby w tym miejscu skończyłaby się ta historia, to dalsze twoje życie nie miałoby sensu. Można by je określić słowami: niepewność, marazm, beznadzieja. Jednak przemian raz zapoczątkowanych, nie da się zatrzymać. To, co zaczęło się w 1980 roku, miało swój sens i dalszy ciąg. Osiem lat później w Polsce i Jastrzębiu znowu wybuchły strajki. Komuniści oddali, początkowo częściowo, władzę. Powstał rząd, którym od 1945 roku kierował pierwszy niekomunistyczny premier nie tylko w Polsce, ale całej Europie Środkowo-Wschodniej. Wkrótce po tym runął mur berliński. Także inne narody upomniał się o wolność. Znowu można było odetchnąć. Wróciła wolność myśli, słowa, przekonań. Można było zacząć budować nową Polskę.
PS. W latach 80. nie istniały: Facebook, YouTube, Instagram, Twitter, LinkedIn, Pinterest. Nie było Internetu, telefonów komórkowych, smartfonów, telewizji kablowej czy satelitarnej. Mało kto wiedział, co to jest McDonald's.
Katarzyna Barczyńska-Łukasik
"Jastrzębie-Zdrój w czasach PRL" - prezentacja zamieszczona na portalu You Tube, autor: darekk1970
Komentarze
38 komentarzy
Pamiętam te czasy, kiedy kryliśmy się w klatkach schodowych o 1 w nocy aby rano o 7 dostać kawalk mięsa lub wędliny. Bez wymyślania. Braliśmy wszystko, co nam dali.
Ceńmy sobie wolność! Nie dopuśćmy do tego, aby te czasy wróciły.
Wszystko pięknie. Tylko pani redaktor co chwilę mija się z prawdą. Żeby coś pisać trzeba najpierw mieć coś w głowie.
Wcale nie trzeba było być członkiem partii żeby mieć kierownicze stanowisko.
Nawet ludzie "na świeczniku " chodzili do kościoła. Aktywnie uczestniczyli w życiu parafii. Niektórzy co prawda cietpieli z tego powodu ale większość normalnie żyła....
Maniakiem był proboszcz "na górce " . Jego msze za ojczyznę gromadziły tłumy. Ale porównywałbym je do dzisiejszych mszy "ojca dyrektora ". Robił dużo dla poklasku, przechowywać u siebie rzekomych prześladowanych przez komunę którzy przy jego boku po cichu znikalo majątki. (Patrz działacz A potem jeden z pierwszych szefów gazety Jastrząb) A ci co rzeczywiście walczyli z komuną robili swoje i skromnie stali w cieniu
Więc żeby coś pisać to najpierw Katarzyno dogłębnie zajmij się gromadzeniem wiedzy o temacie
i nastała era tłustych kotów
Naród dał się obecnie kupić za miskę ryżu, a i wtedy w roku 1980 mało kto chciał obalać komunizm, po prostu kiełbasa była za droga i tyle. Dziś mają na kiełbasę, na piwo to i dyktaturę można wprowadzać. 500+ leci, 300+ leci, po co pracować jak się należy. Ludzie czy to nie jest komunizm?
Tu nie trzeba sobie nic wyobrażać. Wystarczy udać się w niektóre miejsca i można na własne oczy zobaczyć chodniki pamiętające nie tylko 1980 rok ale i lata 70-te
Wtedy był I Sekretarz KC PZPR, teraz jest Prezes .
Mimo wszystko, warto było
@Oko proroka - spójrz tylko na postępującą centralizację i wyniki spółek pod opieką Pisu....
Bolek kapuś i reszta ferajny rozkradli Polskę i dalej żyją jak pączki w maśle , a ludzie którzy na prawdę walczyli o wolność , nie rzadko żyli i umierali w biedzie , ot taka sprawiedliwość...
"Można było zacząć budować nową Polskę."
Co od tego czasu w Jastrzebiu zbudowano a co zburzono?
Niestety, wiele krajow, ktore zapoczatkowaly swoje przemiany rownolegle, dzis zawedrowaly znacznie dalej. W Polsce za to szerzy sie ciemnota, religijny radykalizm i zamordyzm polityczny.
Powstaja "strefy wolne od", gloryfikowani sa wyznawcy nacjonalizmu i innych prymitywnych "izmow", pietnowani sa lekarze i nauczyciele.
Polacy uwielbiają być sterowani, ba znaczna część społeczeństwa tęskni za PRL bo im się dobrze żyło. Dziś po tamtym okresie pozostały nam szczątki wywalczonej demokracji. Stan komuny to stan umysłu ludzi z tamtego okresu niestety komuna jest w nich po dziś dzień. Długo długo Polska nie zostanie ostatecznie oczyszczona.
Musimy poczekać jeszcze parę lat, bo PIS dopiero zaczął przepisywać historię. Jak skończą to wtedy dowiemy się jak było naprawdę. Pewnie będzie o tym jak Lecha i Jarka wychowała wilczyca a potem założyli cały świat i takie tam.
Gość 952 komuna by była gdyby rządziło PO to oni kopali ludzi na marszach 11listopada strzelała policja do górników wcisnęli komuchów na listy do UE itd jesteś kłamca jak komuchy
Na wlocie do miasta w dzielnicy Zdrój portret Gadowskiego niczym kim ir sena czysta Korea Północna.
TVP nic się nie zmieniła, no może propaganda jest bardziej prymitywna.
Co zrobiliśmy z tym pięknym dziedzictwem?
Kolejne 5 lat rządów PiS i będziemy mieli lata 80.
Nie zapominaj, że okrągły stół, bo o tym pewnie mówisz odbył się za przyzwoleniem biskupów, a nawet sam święty Jan Pawał II sprzyjał temu pomysłowi. Panowie Kaczyńscy też uczestniczyli w tych rozmowach.
Niestety agent bolek czy kierowca harsyniuk sprzedali się cimoszewicz Om, Milerom, kwasniewskim, urbanom, Jaruzelskim i innym precz z okrągłym stołem i 3rp.
Chcesz sprzedać wolność słowa za kawał świni? Jest, jak jest, ale Białorusią nie jesteśmy i nigdy nie będziemy!
Gdyby dzisiaj wprowadzić kartki na żywność to mamy prawie dokładnie to co 40 lat temu. Komunistów u władzy, koło fortuny w telewizji i walka z wolnością słowa.
A za mięsem bez syfiastej chemii, chętnie postoję od drugiej w nocy przed sklepem.
Co Was tak wszystkich szczypie zeby uzywac nazwiska Sienkiewicz. Przeciez to on podpisal te porozumienia
Dla mnie to wszystko miało sens, mimo tego, co dzieje się dzisiaj. Przetrzymaliśmy komunę. Przetrzymamy i ich wiernych uczniów. Damy radę!
Najważniejsze , że Pis wtedy nie był u władzy...
Prezydent Havel w Czechach co zrobił z komunistami? Pogonił ich.
Dlatego Czesi mają się od nas zdecydowanie lepiej. Ich stabilna sytuacja polityczna i podatkowa przyciąga inwestorów zagranicznych. Nie tracą czas i pieniądze na jakieś IPN-y, obsadzone politycznymi pociotkami.
A u nas jakieś okrągłe stoły, dogadywanie się z komuniatami, Magdalenka. PRL w Polsce niestety nadal trwa.
To piękna historia. Miejmy ją w pamięci. Przemiany zaczęły się także w Jastrzębiu
A dzisiaj mamy Nikodema za prezesa spółki miedziowej nie o take Polskę walczyliśmy .
Wolę panów z Brukseli niż z Moskwy. Poza tym grube ryby z PiS nie gardzą brukselskimi pieniędzmi i chętnie je biorą. Jakoś się nie brzydzą. Może woleliby ruble? Chyba jednak nie.
Dzisiaj mamy autorytety, dla ktorych u nas jest gorzej niz za komuny, na Bialorusi czy w Korei Polnocnej.
10 czy 20 lat temu mielismy takie wladze, ktore swietowaly wkroczenie armii czerwonej i czapkowaly panom z Brukseli.
Dzisiejsza wladza przywraca pamiec temu co wazne i to boli synow komuszkow.
"Dobrze, że komunizm się skończył!"
Obudź się i przejrzyj na oczy, żeby dostrzec coś więcej poza Matrixem.
Komunim ma się świetnie. Prominentni działacze PRL-u piastują stanowiska unijne i w spółkach skarbu państwa
Teraz po 40 latach od tamtych wydarzeń dziwne że niektórzy" wrogowie którzy zostali przyjaciółmi" siedzą w Brukseli na dobrze płatnych stołkach patrz Miller, Cimoszewicz, Rosati, Hibner itd lub ważnych polskich instytucjach -przypadek teraz LGBT to komuna
Wielu z nas pamięta tamten czas. Dobrze, że komunizm się skończył!
To jest NASZA wspólna historia i nie dajmy jej sobie wydrzeć przez polityków i pseudo związkowców. Mamy prawo być dumni z Porozumienia Jastrzębskiego i PiS nam tego nie zawłaszczy!
Doskonale pamiętam czołgi jadące ulicą Mazowiecką. Ryk ich silników i drżenie ziemi mnie obudziły.
Ale niestety ta upadająca osada górnicza nadal mentalnie twki w PRL-u. Wydawana w ówczesnych czasach podziemnie gazeta Solidarność była czymś kultowym, a dzisiejsza Solidarność nie ma nic wspólnego z tamtym ruchem społecznym. To hipokryzja i posługiwanie się nazwą Solidarność powinno być dzisiaj ZAKAZANE!
Mitologizowanie nieznaczącego wydarzenia.
Nikt nie robił takiego cyrku ani na dwudziestą ani trzydziestą rocznicę.
No a potem pojawił się PiS - jedynie słuszna partia .....
Doładnie tak było!
Przeżyłam to, widziałam straszne rzeczy. Pamiętam uczucie strachu. Tylko boli, że bohaterstwo tamtych ludzi zostało zniszczone, zdeptane, zawłaszczone.