Jastrzębianie z głową w chmurach, czyli sposób na wakacje
Z głową w chmurach i to dosłownie, a nie w przenośni znaleźli się uczestnicy wycieczki, która udała się w czeskie góry, a dokładnie do miejscowości Dolni Morava. Ale czekały na nich również i inne atrakcje.
Spacer ścieżką w obłokach? To nie jest tylko mrzonka, ale całkiem realna możliwość. W zasięgu każdego przeciętnego człowieka. Nie trzeba mieć żadnych wyjątkowych zdolności, aby doświadczyć widoków zarezerwowanych dotąd dla ptaków.
Wszystko zaczęło się od niepozornego plakatu wiszącego na tablicy ogłoszeń Miejskiego Ośrodka Kultury - Klubu „Kaktus”. Albo nie! Wszystko zaczęło się od pomysłu, który narodził się w głowie pani Lidii Próchnickiej, pracującej w klubie. To właśnie ona ma w sobie duszę niespokojnego odkrywcy i to właśnie ona wpadła na to, aby doświadczyć spaceru w chmurach, a to możliwe jest w czeskiej miejscowości Dolni Morava, na wysokości naszej Kotliny Kłodzkiej.
Swój pomysł wprowadziła w życie aż nadszedł czwartek, 19 lipca. Godzina 7:00, uczestnicy w 100 proc. dopisują na miejscu zbiórki. Dobre humory psuje nieco pogoda. W Jastrzębiu od tygodnia leje. Jak będzie tam, w Czechach? Nikt nie wie.
- Na niektórych deszcz pada, a na mnie leci - śmieje się pani Lidka i daje znak do odjazdu.
Po około czterech godzinach wycieczkowicze są na miejscu. Zza chmur przebija słońce. Jest dobrze. W oddali widać budowlę - cel wycieczki - ścieżkę w obłokach. Większość decyduje się na wyciąg, aby znaleźć się u jej podnóża.
Nadchodzi właśnie ten moment, w którym wkraczają pierwszy raz na swoją drogę ku obłokom. Osiągając kolejne odcinki, 55-metorwej konstrukcji ich oczom odsłaniają się piękne widoki. Są w Sudetach, a więc widzą niesamowitą panoramę górską, która tworzy m.in. Masyw Śnieżnika z malowniczą doliną rzeki Moravy, w oddali dostrzec można główne pasmo Jesioników, Suchý vrch i Karkonosze. Po prostu bajka. Na dodatek aura okazała się łaskawa i wszystko można było podziwiać w promieniach słońca.
Duża część jastrzębskiej wycieczki to dzieci. To właśnie one miały ogromną frajdę. Nie bały się zjechać specjalną zjeżdżalnią - rurą, umiejscowioną na ścieżce oraz wejść na siatkę rozpiętą na wysokości 55-metrów. Spojrzenie w dół przyprawiało o strach nie z tej ziemi. Adrenalina gwarantowana.
Na koniec jeszcze chwila na odwiedzenie chaty górskiej, na specjały z kuchni czeskiej i słowackiej. Na dole, u podnóża góry, też masę atrakcji. Specjalna wioska dla dzieci, gdzie bawią się w odkrywców, mogą pohasać na trampolinach, zjeżdżalniach. Pojeździć w specjalnej rynnie na pojazdach. Są indiańskie wigwamy.
Pod wieczór, koło 18:00, czas do domu. Jastrzębian pożegnało słońce, które ukazało im piękno sudeckich gór. Pewnie jeszcze nie raz tam wrócą. Dzięki klubowi „Kaktus” dorośli i mali jastrzębianie doświadczyli piękna górskiej przyrody, odkryli nowe, ciekawe tereny. Każdy znalazł tam coś dla siebie. Ten wakacyjny wyjazd wielu z pewnością zapamięta na długo.
Katarzyna Barczyńska-Łukasik
Komentarze
21 komentarzy
Jedzie się około 4 godzin , Polecam, warto! Bylismy !
Jak długo z Jastrzebia się tam jedzie?
Było super
Niesamowite przeżycie to było
Ale piękna sprawa :)
Szkoda że nie jestem mieszkańcem Jastrzębia, chętnie pojechalbym z tak fajnie zorganizowaną wycieczką ????
To była piękna wycieczka. Dzięki Lidka!
Super sprawa też tam byliśmy. Bardzo polecamy
Na wycieczke z kaktusa pojechaly rodziny z dziecmi. Ci którzy chcieli ciekawe przezyc wakacjny dzień.
Rewelacja widoki i swietne miejsce do zdjęć. W któryś weekend wybiorę się na pewno. A taka wycieczka na pewno przyjemna pod warunkiem, ze ludzie odpowiedni się zbiorą.
Piękne tereny. Muszę się tam wybrać !
Ludzie, co mnie wasze dywagacje o plazy. Piszmy o wyciecze. Widać, że przygotowana z głową i ciekawa. Brawo!
Plaża ? pas nadbrzeżny pokryty materiałem sypkim: piaskiem, żwirem bądź ich mieszaniną, leżący nad brzegiem zbiorników wodnych.
Zródło: wiki pedia
Dla tych co piaskownice nazywają plażą.
Szkoda, że nie wiedzialam o wycieczce. Z tego co widac bylo fajnie
Piękno wycieczka
@do Radia Teheran
"ze wielu europejskich miastach organizuje się plaże"
Ale z gorami, Jastrzebie byloby pionierem.
Skoro jestes taki swiatowy to wiesz ze wielu europejskich miastach organizuje się plaże, mimo że mają daleko do morza. A w JZ oczywiscie nic nie można, na zasadzie nie, bo bie. Jak to fajnie byc upierdliwym malkontentem! Prawda? Co za radość!
@do Radia
"A sudety lub Tatry też przeniesziesz na ONW?"
Jesli bylo jastrzebskie morze (plaza), to niby czemu nie mozna z piasku usypac gory.
Piekna wycieczka , super było!
A sudety lub Tatry też przeniesziesz na ONW?
Takie cos ma byc na OWN, nie trzeba bedzie donikad jechac.