Sobota, 19 października 2024

imieniny: Piotra, Pawła, Ziemowita

RSS

Jaki był 2016 rok dla Jastrzębia?

29.12.2016 11:05 | 18 komentarzy | kb

Jaki był 2016 rok dla Jastrzębia? W tym czasie wiele się działo. Powstały ambitne plany modernizacji miasta, związane z odnowieniem Parku Zdrojowego, al. Piłsudskiego i ul. 1 Maja oraz budową rynku wraz z Domem Solidarności w Zdroju. Przez cały rok przewijała się też sprawa komunikacji miejskiej i funkcjonowania Międzygminnego Związku Komunikacyjnego. Kondycja Jastrzębskiej Spółki Węglowej odcisnęła także swoje piętno na minionych dwunastu miesiącach. 

Jaki był 2016 rok dla Jastrzębia?
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Zaczęło się optymistycznie. Zaraz na początku 2016 roku architekci z rybnickiej firmy toprojekt przygotowali ambitną wizję miasta. Wizualizacja zmodernizowanej al. Piłsudskiego i ul.1 Maja zrobiła na wszystkich, bez wyjątku, duże wrażenie. Jastrzębianie zobaczyli, że miasto może przybrać całkiem inny, nowoczesny i przyjazny dla mieszkańców kształt.

Uzupełnieniem tej koncepcji jest budowa rynku wraz Domem Solidarności na obrzeżach Parku Zdrojowego. Pomysł wydawałoby się oczywisty. Jego realizacja umożliwia powstanie miejsca spotkań, którego ciągle brak. Poza tym obiekt budziłyby spore zainteresowanie i mógłby nawet przyczynić się do ożywienia gospodarczego miasta. Jeśli do tego doda się możliwość pozyskania połowy środków na ten cel, to chyba rozwiewa wszelkie wątpliwości.  Jednak radni PiS nie zgodzili się na dołożenie potrzebnych środków tak, aby projekt mógł powstać w drodze konkursu międzynarodowego zorganizowanego przez Stowarzyszenie Architektów Polskich. Wokół Domu powstała burza w Radzie Miasta, która miała bardziej charakter polityczny, niż merytoryczny. Ostatecznie stanęło na tym, że Dom Solidarności będzie znajdować się w Zdroju. (Polityczna gra Domem Solidarności). 

Inną dobrą wiadomością jest ta, że miastu udało się pozyskać kwotę 18 mln zł dofinansowania na budowę ścieżek rowerowych w Jastrzębiu, którymi będzie dało się dojechać do Karwiny; rewitalizację Parku Zdrojowego; utworzenie w starej łaźni po kopalni „Moszczenica” muzeum postindustrialnego; oznakowanie rowerów. Modernizacja Ośrodka Wypoczynku Niedzielnego zostanie wykonana etapowo ze środków własnych. Ta inwestycja została wspólnie zgłoszona z czeskim miastem Karwina. Uzyskała pozytywną ocenę, ale nie otrzymała środków ze względu na dużą liczbę projektów, które ubiegały się o dofinansowanie i mniejszą pulę pieniędzy do podziału.  Na rewitalizację OWN, a dokładnie stawów, zostanie złożony wniosek o uzyskanie dofinansowania z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.

W 2016 roku były też i problemy. Chyba do największych zalicza się komunikacja. Miasto cały czas monitorowało sprawę bezpłatnej komunikacji. Prezydent Anna Hetman wskazywała na wyliczenia, z których wynikało, że Jastrzębia wpłaca za dużo o ok. 3,5 mln zł do Międzygminnego Związku Komunikacyjnego. Darmowa komunikacja byłaby, zdaniem obecnych władz miasta, realnie możliwa. Ostatecznie zostanie wprowadzana stopniowo. Na początku będą mogli korzystać z niej uczniowie i studenci. Obecnie trwają wyliczenia kosztów z tym związanych. Samo MZK przeżywa poważne zawirowania. Na razie są problemy z wyłonieniem przewodniczącego Zarządu. (W MZK znikają pieniądze? Na co wydano 3,5 mln zł). 

Również w dziedzinie gospodarki podejmowano działania. Słabnąca pozycja Jastrzębskiej Spółki Węglowej, jako największego pracodawcy, wymusza poszukiwania alternatyw dla górnictwa. W tym roku prowadzono intensywne prace związane z zagospodarowaniem Specjalnej Strefy Ekonomicznej, m.in. przesuwano linie energetyczne oraz budowano drogi dojazdowe, na przykład ul. Wyzwolenia. Do miasta zgłaszają się już pierwsi inwestorzy zainteresowani tymi terenami. Podjęto działania, aby w odnowionej łaźni po kopalni „Moszczenica” znajdowało się nie tylko muzeum postindustrialne, ale także centrum innowacji i biznesu. Planuje się, że nowo powstające firmy, start-up mogłyby znaleźć swoje miejsce na wyższych kondygnacjach. W sumie będzie tam ok. 10 tys. metrów kw. do zagospodarowania.

Rada Miasta była polem, gdzie nie tylko debatowano merytorycznie nad przedstawionymi projektami, ale ścierano się politycznie, co w przypadku samorządu nie jest dobrym zjawiskiem. Przykładem tego może być połączenie Komisji Edukacji i Polityki Społecznej. Zdaniem jej przewodniczącej radnej Anny Toborowicz pogorszyło to warunki dla merytorycznej pracy. Nie udało się uzyskać oszczędności finansowych, którymi uzasadniano tą decyzję. Także wybór na stanowisko wiceprzewodniczącego Rady Miasta Andrzeja Matusiaka (PiS) na miejsce po zmarłym Norbercie Małolepszym budził niemałe kontrowersje. W efekcie prezydium Rady tworzą przedstawiciele PiS (2 osoby), Wspólnoty Samorządowej i Samorządnego Jastrzębia (dawny klub SLD). Z tego gremium wykluczono radnych z PO  i Dla Jastrzębia. Przypadek? A może polityczna kalkulacja? (Rada Miasta chciała zaoszczędzić pieniądze. Nie udało się).

Inicjatywą radnych, która wzbudziła wiele komentarzy było „wzmocnienie kontroli gazety samorządowej”, przez niektórych nazwane „skokiem na gazetę”. Pomysłodawcy tego rozwiązania - głównie radni PiS przekonują, że zadaniem gazety jest przekazywanie informacji zarówno z działalności Prezydenta jak i Rady. Jednak w składzie kolegium redakcyjnego zdecydowaną przewagę mają osoby pochodzące z klubów: PiS, Samorządne Jastrzębie i Wspólnota Samorządowa. (Radni chcą wzmocnić kontrolę gazety). 

W minionych dwunastu miesiącach miasto żyło również wydarzeniami kulturalnymi. Do najbardziej znanych należały: koncert z okazji Święta Niepodległości, Koncert Noworoczny w wykonaniu solistów opery w Bytomiu, Dni Jastrzębia, Majówka z MOSiR-em, Światowe Dni Młodzieży, odbywały się też liczne wystawy i spektakle.

To tylko najważniejsze wydarzenia roku 2016, które miały miejsce w Jastrzębiu. Na dwanaście miesięcy złożyło się wiele. Każdy z mieszkańców ma ich swoją indywidualną ocenę i zapewne wpłynie ona na odpowiedź na pytanie: Jaki był 2016 rok dla naszego miasta?