Brzezie wciąż na fali zwycięstw
LKS Brzezie wyszarpało trzy punkty w trudnym meczu z Bieńkowicami. Wynik 3:1, choć korzystny dla gości, nie jest bynajmniej adekwatny do stylu, w jakim udało im się go wywalczyć. Zwycięzców się jednak nie sądzi.
LKS Brzezie – LKS Bieńkowice 3:1 (2:0)
Bramki: Łukasz Niestrój 45., Jan Depta (45+4), Adam Nowakowski 70. - Przemysław Psota 62. (karny)
LKS Brzezie: Mateusz Karbowniczek, Łukasz Franiczek, Jan Trystucha (17. Łukasz Bal), Mateusz Wiliger, Dariusz Kulikowski (83. Raingsei Ran), Adam Nowakowski, Błażej Dzierżawa, Łukasz Niestrój, Jan Depta, Damian Botorek (85. Marcin Pocialik), Tymoteusz Szafraniec (70. Łukasz Leks)
Trener: Marcin Ulański
LKS Bieńkowice: Patryk Suchanek, Paweł Kołpiński, Tomasz Kloshen, Krzysztof Macura (45. Adrian Slany), Mateusz Fulneczek, Marek Macura, Andrzej Kurzawa, Przemysław Psota, Paweł Chojak, Piotr Macura (70. Franciszek Macura), Łukasz Musioł
Trener: Zdzisław Małys
Żółte kartki: Łukasz Franiczek (faul), Łukasz Niestrój (faul), Dariusz Kulikowski (faul), Błażej Dzierżawa (faul) - Łukasz Musioł (niesportowe zachowanie), Mateusz Fulneczek (faul), Andrzej Kurzawa (niesportowe zachowanie), Przemysław Psota (niesportowe zachowanie), Adrian Slany (faul), Tomasz Kloshen (faul)
Sędziowali: Krzysztof Tomas (główny), Stanisław Wieczorek, Krzysztof Kurzydym (asystenci)
STATYSTYKI:
LKS Brzezie:
strzały celne: 5
strzały niecelne: 5
rzuty wolne: 16
faule: 9
rzuty rożne: 2
spalone: 2
LKS Bieńkowice:
strzały celne: 4
strzały niecelne: 8
rzuty wolne: 11
faule: 15
rzuty rożne: 2
spalone: 1