Poniedziałek, 18 listopada 2024

imieniny: Klaudyny, Romana, Filipiny

RSS

[FOTO] Rafako pewnie pokonało Polonię Marklowice

05.04.2014 20:24 | 14 komentarzy | MAD

Polonia Marklowice nie będzie miło wspominać 19. kolejki rozgrywek klasy okręgowej. Kontrolę nad spotkaniem od początku do końca sprawowało Rafako Racibórz. Blisko dwadzieścia strzałów, niezliczona liczba konstruktywnych akcji, spryt, inteligencja i elastyczna taktyka podopiecznych Wojciecha Grabinioka - wszystko to sprawiło, że mimo biernej postawy gości z Marklowic nieliczni kibice zgromadzeni na stadionie przy ulicy Łąkowej byli świadkami ciekawego, szybkiego, lecz jednostronnego spotkania. Zawodnicy Polonii mecz przegrali nawet nie w szatni, a jeszcze w domach, bowiem widząc ich ospałość oraz brak zaangażowania w grę można było odnieść wrażenie, że ich obecność na murawie jest kompletnym nieporozumieniem.

[FOTO] Rafako pewnie pokonało Polonię Marklowice
Piłkarz meczu, strzelec dwóch bramek dla Rafako - Mateusz Kocot (w niebieskim) w jednej z wielu podbramkowych akcji
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

KS Rafako Racibórz - KS Polonia Marklowice 2:0 (1:0)

Mateusz Kocot 2., 73.

KS Rafako: Rafał Koczwara, Damian Mazurek, Paweł Urbisz, Dawid Małecki, Sławomir Pytlik, Adrian Rosik, Łukasz Zajda, Marcin Puzio, Łukasz Sombrowski, Wojciech Grabiniok, Mateusz Kocot

Polonia Marklowice: Przemysław Cieśla, Mateusz Kordek, Barłomiej Krakowczyk, Tomasz Siegmund, Michał Szulik, Jarosław Celart, Korneliusz Kotula, Adam Procek, Dominik Nikiel, Szymon Wacławik, Daniel Elias

Żółte kartki: brak

Sędziowali: Zbigniew Szymanek (główny), Marcin Bielawski, Rafał Benke (pomocnicy)

 

PO MECZU POWIEDZIELI:

Wojciech Grabiniok, grający trener Rafako Racibórz

Myślę, że dzisiaj najważniejsze było uzyskanie dobrego wyniku i cennych trzech punktów. Przed meczem byliśmy w pełni świadomi swoich problemów, wiedzieliśmy, że problemy mają także Marklowice, na szczęście nasze kłopoty okazały się mniejsze. Staram się uważnie śledzić najbliższych przeciwników, i wiedziałem, że kilku zawodników Polonii będzie pauzować za kartki, z kolei niektórych trapią kontuzje. Trudno, taka jest piłka nożna, dzisiaj wygraliśmy my, za dwa tygodnie być może zwyciężyłyby Marklowice. Cieszy mnie to, że mając tak młody skład, od którego bardzo wiele wymagam, nie zawiedliśmy. Chłopaki w stu procentach zdali dziś egzamin, co nie oznacza, że nie ma elementów, których nie trzeba poprawić. Mankamentem Rafako jest na pewno brak skuteczności strzeleckiej.

Dawno nie graliśmy meczu, w którym uzyskalibyśmy tak dużą przewagę w posiadaniu piłki. Naszą główną siłą był atak pozycyjny. Nie grało nam się bynajmniej łatwo, bowiem przeciwnik bronił się całym zespołem. Dobre podejście taktyczne i odpowiednie rozpracowanie rywala pozwoliło nam strzelić dwie bramki. Żałujemy trochę, że tylko tyle, ponieważ dobrych sytuacji strzeleckich mieliśmy przynajmniej kilka.

Franciszek Krótki, trener Polonii Marklowice

Większość składu, który zaprezentował się w meczu z Rafako to juniorzy, którzy nie mieli jeszcze możliwości wystąpić na tym szczeblu rozgrywek. W zimie kilku zawodników od nas odeszło, trzech pauzowało dzisiaj za kartki, kilku leczy urazy, jeszcze innym nie chcę się po prostu grać, ponieważ wolą wybrać urodziny zamiast mecz. Mieliśmy problem, aby zebrać jedenastu piłkarzy. 
Przed meczem nigdy nie zakłada się przegranej, jednak spodziewaliśmy trudnej przeprawy i obawy te potwierdziły się na murawie. W drugiej połowie co prawda mieliśmy szansę wyrównać wynik spotkania, jednak zabrakło skuteczności. Gospodarze byli z pewnością lepszym zespołem. Przegraliśmy zasłużenie, ale z taką kadrą meczową nie mogliśmy zrobić zbyt wiele.

Przy takim klimacie w klubie runda wiosenna będzie dla nas bardzo trudna. Nie ukrywam, że będę bardzo szczęśliwy jeśli skończymy sezon bez ani jednego walkowera.

Mateusz Kocot, strzelec dwóch bramek dla Rafako

Z pewnością dwa gole, które zdobyłem były wyjątkowe nie tylko dla mnie, ale dla całęj drużyny. Potrzebowaliśmy tego zwycięstwa, już tydzień wcześniej byliśmy blisko zdobycia trzech punktów, jednak wtedy się nie udało. Jak zawsze, chciałem zagrać najlepiej jak potrafię. Korzystny wynik nie jest jednak wyłącznie moją zasługą. Wywalczyła go cała drużyna. Spodziewałem się odważniejszej gry Polonii. Przed spotkaniem trener mówił nam, że rywal prawdopodobnie będzie się bronić,  jednak nikt nie pomyślałby, że aż ośmioma zawodnikami. W takiej sytuacji byliśmy zmuszeni do prowadzenia ataku pozycyjnego, które okazał się na szczęście skuteczny.

 

STATYSTYKI:

KS RAFAKO RACIBÓRZ:

strzały celne - 12
strzały niecelne - 7
rzuty wolne - 10
faule - 3
rzuty rożne - 4
spalone - 3

KS POLONIA MARKLOWICE:

strzały celne - 3
strzały niecelne - 4
rzuty wolne - 6
faule - 8
rzuty rożne - 1
spalone - 1