W d***e mam wasze skarg... czyli jak się jeździ w MZK Jastrzębie
W dniu dzisiejszym jechałem ze swoją dziewczyną autobusem linii 221, moja dziewczyna uczy się w szkole policealnej i posiada legitymację więc kupiła bilet ulgowy. Mówiąc szczerze nie wiedzieliśmy, że osoby które ukończyły 20 rok życia (w maju tego roku będzie obchodziła 21 urodziny) nie mogą korzystać z takowego biletu tylko jechać na normalnym bez ulgi.
Pech chciał,że do autobusu weszła kontrola biletowa (pan i pani) i groził mojej dziewczynie mandat za niewłaściwy bilet. Po kilku usilnych prośbach pani kontroler udało się ubłagać by nie wlepiała mandatu i zakończyło się na tym, że musiała kupić drugi bilet za 3,80 zł. I może cały finał zakończyłby się szczęśliwie gdyby nie to co wydarzyło się później. Po wyjściu z autobusu na dworcu obok Karuzeli, Pan kontroler wyszedłszy podszedł do nas i zaczął mówić do mojej dziewczyny następujące teksty: "i co waćpannie żal d**e ściska, że nie dostała mandatu","Tobie koleżanko należała by się legitymacja ze szkoły specjalnej" itp. Gdy powiedzieliśmy, że złożymy na niego skargę odpowiedział nam: "w d***e mam wasze skargi i g***o możecie mi zrobić ". Wszystko to działo się na oczach kilkudziesięciu osób. A więc teraz pytanie jakim prawem kontroler reprezentujący MZK może zachowywać się w taki sposób i obrażać osoby po prostu nie znające do końca regulaminu? Nie jechaliśmy bez biletu, nie byliśmy wulgarni wobec kontrolerów a mimo to potraktowano nas jak osoby z patologii. Po dzisiejszym dniu nie dziwię się, że coraz więcej gmin rezygnuje z usług MZK.
Czytaj odpowiedź kontrolera na incydent w autobusie MZK Jastrzębie
Opinie oraz treści zawarte w rubryce Publicystyka przedstawiają wyłącznie własne zdanie autorów i mogą ale nie muszą odzwierciedlać poglądów redakcji. Masz coś ciekawego do przekazania szerszemu gronu - zapraszamy na łamy portalu nowiny.pl - opublikujemy Twój felieton bezpłatnie. Wyślij swoje przemyślenia na adres portal@nowiny.pl. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji materiału.
Komentarze
48 komentarzy
@zezem - to jest na tej samej zasadzie : sztajger jak zgodniecie co jest w tej taszy to tyn królik jest wasz . Moim zdaniem jest to nieuczciwe ze strony "nowin" i tyle!!! Ale cel "nowin" jako taki został osiągnięty , kasiora się kręci.
gyniuś daj spokój chłopie, ktoś opisuje sytuację a jeśli ty jesteś tym kontrolerem to wiadomo że teraz mącisz. Dobrze, że Wodzisław wyszedł z tego całego MZK sam trochę historii też słyszałem. Gdyby opisać któreś z nich to nadają się one wręcz do szpitala psychiatrycznego.
gyniuś to jako uczestnik tego zdarzenia (czytaj kontroler) przedstaw swoją wersje wydarzeń. Jak Tobie szkoda czasu i klawiatury to po jakie licho zaczynasz pisać komentarze. Pozdrawiam wszystkich "kanarów".
@ gyniuś: tekst opublikowano w dziale "WebKrytyka". Pod tekstem redakcja umieszcza wpis: Opinie oraz treści zawarte w rubryce WebKrytyka przedstawiają wyłącznie własne zdanie autorów i mogą ale nie muszą odzwierciedlać poglądów redakcji. Masz coś ciekawego do przekazania szerszemu gronu - zapraszamy na łamy portalu nowiny.pl - opublikujemy Twój felieton bezpłatnie. Wyślij swoje przemyślenia na adres webkrytyka@nowiny.pl. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji materiału. Może zanim coś napiszesz to najpierw sprawdzisz?
@zezem - Ty naprawdę tak myślisz jak piszesz ? no to gratuluję dobrego samopoczucia . Kto jak nie "nowiny " wyartykułował ten jak piszesz "subiektywną" wypowiedź czytelnika "nowin" . To tyle ! Każda szanująca się redakcja nie pozwoli na zamieszczenie art. nie wysłuchawszy obydwu stron ! Jest to tendencyjne ,a wręcz nieuczciwe ze strony "nowin " Do wypowiedzi internauty "zośka " można napisać tylko tyle : szkoda czasu i klawiatury !
gyniuś, to nie jest artykuł redakcyjny tylko opis sytuacji zaistniałej, subiektywnie zrelacjonowanej przez czytelnika nowin. To MZK może się odnieść do zdarzenia. Redakcji nic do tego.
oj gyniuś a ty myślisz że "kontroler" jeżeli można go tak nazwać przytoczy prawdziwy tok zdarzeń ? czy odwróci całą sytuację na niekorzyść młodej pary bo przecież młodzi dzisiaj tacy wulgarni i bez kultury ! BRAWA dla autora tego artykułu i pary która miała odwagę podzielić się tym co ich spotkało a nie trzymać gębę na kłódkę ! Chamstwo trzeba minimalizować a nie szerzyć !
Do redakcji "Nowin" : jeżeli już zamieszcza się taki art. to zwykłą przyzwoitością by było aby przedstawić wypowiedzi obydwu uczestników zajścia ( waćpanna i kontroler ) inaczej to ten art.nie jest wart funta kłaków.