Maturzystki robią furorę

Sesja fotograficzna dla maturzystek to pomysł Wiesławy Krajczok, nauczycielki wychowania fizycznego i przedmiotów zawodowych w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Rydułtowach.

- Pierwsza taka sesja odbyła się w ubiegłym roku szkolnym - podkreśla nauczycielka, która w ten sposób chciała zmobilizować uczennice do tego, by aktywnie ćwiczyły na zajęciach, a także sprawić, by poczuły się pewniej we własnej skórze, miały jeszcze więcej energii i motywacji do działania, no a poza tym miały piękną pamiątkę z czasów szkolnych. - To rodzaj nagrody. Do udziału zaprosiłam też kosmetyczki, które są absolwentkami tej szkoły i pracują w zawodzie, a także byłą uczennicę, która prowadzi swój sklep z odzieżą. Wyzwania robienia zdjęć podjęła się Karolina Gaszka - dodaje Wiesława Krajczok. Efekt końcowy w postaci fotografii spotkał się z pozytywnym odbiorem. Do tego stopnia, że ówczesne trzecioklasistki już wtedy zapowiedziały, że też chcą wziąć udział w podobnej akcji.

Do późna
Tak się stało. Jeszcze przed studniówką, 5 grudnia o godz. 16.00 dwadzieścia maturzystek zebrało się w sali gimnastycznej. Zanim dziewczyny stawiły czoła aparatowi, były malowane i czesane. Przy okazji dowiadywały się, jak dbać o swoją urodę i w jaki sposób ją podkreślać. Później zajmowała się nimi stylistka. - Podobnie jak rok temu o makijaż, fryzury i stylizacje zadbały absolwentki szkoły. Z tą jednak różnicą, że prócz zaprzyjaźnionej fotografki zdjęcia wykonywały również uczennice z klasy fototechników - wyjaśnia nauczycielka. Sesja skończyła się o 22.00.

Jak Lady Gaga
Klasa fototechników to nowość w rydułtowskim ZSP nr 2. - Wyposażyliśmy nową pracownię fotograficzną - mówi dyrektor szkoły, Jacek Stebel. W jej skład wchodzi ciemnia do tradycyjnej obróbki zdjęć oraz studio. - Za środki z realizowanego przez nas polsko-czeskiego projektu „Razem w sepii i kolorze” z zaprzyjaźnioną szkoła z Havirova zakupiliśy już aparaty fotograficzne, lampy błyskowe, światłomierze, lampy studyjne, softboxy, elektryczny system zawieszania tła, namioty bezcieniowe, statywy fotograficzne, wyzwalacze podczerwieni, lampy i zegary ciemniowe, a także materiały potrzebne w ciemni fotograficznej - wylicza. Tematem głównym projektu są polsko-czeskie historie rodzinne. Co ciekawe, nauka w zawodzie fototechnika to też okazja do zaprezentowania zupełnie nowego oblicza. Niedawno kilka uczennic zdecydowało się na sesje w klimacie lat 20. i 30. oraz w stylu Lady Gagi. Mogły więc i robić zdjęcia, szkoląc warsztat, i przebierać się do woli.