Czwartek, 1 sierpnia 2024

imieniny: Justyna, Nadii, Piotra

RSS

Świetny mecz krzanowickich siatkarek

18.12.2013 11:00 | 0 komentarzy | kozz

- Do tej pory mecz pomiędzy GS UKS Krzanowice a TKS Tychy był najlepszym meczem w sezonie - powiedział trener Tomasz Kuziak. W spotkaniu było bardzo dużo efektownych ataków, obron i zagrań taktycznych, co spowodowało, że mecz długimi chwilami był na poziomie II ligi.

Świetny mecz krzanowickich siatkarek
fot. Łukasz Skroban
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Gospodynie już zdążyły przyzwyczaić kibiców, że wchodzą w mecz spokojnie i pomalutku. Tyszanki od początku uzyskały 3-4 punktową przewagę i utrzymywały ja do stanu 20:16. Następnie krzanowiczanki zaczęły dochodzić do głosu i po kilku wybornych akcjach doprowadziły do remisu 23:23. Potem raz jedna raz druga drużyna miała piłki setowe. Na nie szczęscie dla gospodyń więcej sprytu zachowały tyszanki i prowadziły 1:0 w setach.

Dobra gra krzanowiczanek w końcówce pierwszej partii zaowocowała wspaniałym otwarciem seta drugiego. Gospodynie prowadziły 6:1, 17:8 i po kilkunastu minutach doprowadziły do remisu.

Trzecia odsłona znów zaczęła się dobrze dla Krzanowic. Dziewczęta głośno dopingowane przez kibiców grały wspaniałe zawody. Od początku prowadziły 4-5 punktami i bez problemu wygrały seta.

Po kilku piłkach czwartego seta wszyscy spodziewali się, że krzanowiczanki zdobędą trzy punkty. Gospodynie prowadziły 7:3, 11:5, 17:13. W pewnym momencie coś się zacięło w sprawnie działającej maszynie, dziewczęta zaczęły popełniać proste własne błędy, co doświadczone i ograne tyszanki wykorzystały doprowadzając do remisu.

Tie-break to była istna wojna nerwów zawodniczki obu drużyn walczyły jak natchnione o każdą piłkę. Mecz zakończyły krzanowiczanki atomowym atakiem z lewego skrzydła i cieszyły się wygranej.

GS UKS Krzanowice - TKS Tychy 3:2 (26:28, 25:16, 25:21, 21:25, 15:13)

Skład: Simona Duda, Barbara Otlik, Julia Sycz, Agnieszka Breitschedel, Karolina Daniszewska, Joanna Swierczek, Klaudia Nagler-Skroban (libero), Malwina Skoczylas, Samanta Konieczna.