Sobota, 18 maja 2024

imieniny: Eryka, Aleksandry, Feliksa

RSS

To rybniczanin zabił Angelikę? Policji pomogli czytelnicy

29.11.2013 10:01 | 16 komentarzy | acz

Dziś w nocy, dokładnie 20 minut po północy do drzwi 35-letniego rybniczanina zapukała jastrzębska policja. Pod domem zabezpieczono uszkodzonego forda windstara.

Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Jastrzębska policja zatrzymała mężczyznę podejrzewanego o śmiertelne potrącenie 17-letniej Angeliki G. To 35-letni mieszkaniec Rybnika. W chwili zatrzymania był kompletnie zaskoczony. Jastrzębska policja szukała go od środy, kiedy doszło do tragedii. Sprawca wpadł przez lusterko, które znaleziono w pobliżu zwłok nastolatki. Szybko ustalono, że pochodzi z forda windstara.

Jeszcze tej samej nocy policja sprawdziła parkingi i garaże przy posesjach w pobliżu ulicy gdzie doszło do tragedii. Zabezpieczono również obraz z kamer na skrzyżowaniach. - Dodatkowo sprawdzaliśmy po kolei wszystkich posiadaczy takich samochodów - mówi starsza sierżant Magdalena Szust z jastrzębskiej policji. Podobne sprawdzenia odbywały się w okolicznych miastach. - Otrzymywaliśmy również sygnały od mieszkańców. Jeden z nich odebraliśmy dzisiejszej nocy. Chodzi o mieszkańca Rybnika, który miał posiadać opisywany samochód - mówi policjantka.

Jastrzębscy policjanci zjawili się w Rybniku i po północy zatrzymali 35-letniego właściciela forda. Zabezpieczono również samochód z charakterystycznymi uszkodzeniami. Mężczyzna w chwili zatrzymania był trzeźwy. Trwa jego przesłuchanie. Więcej informacji wkrótce.

Przypomnijmy, do tragedii doszło na ulicy Libowiec, 27 listopada pomiędzy godziną 17.00 a 19.00. Ciało siedemnastoletniej mieszkanka Jastrzębia w przydrożnym rowie znalazła rodzina, która zaniepokojona nieobecnością dziewczyny wyszła jej szukać.

Jastrzębie-Zdrój, Libowiec

Kierowca po potrąceniu nastolatki uciekł z miejsca wypadku nie udzielając rannej pomocy. Policja szukała samochodu, który posiadał uszkodzenia w przedniej części, urwane lusterko od strony pasażera i urwaną antenę radiową.
(acz) Fot. Adrian Czarnota