Wiktor Zajączkowski prezes Zarządu Wojewódzkiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach przywiózł do Raciborza wspaniały prezent.
Jest to łódź płaskodenna o bardzo dużych walorach technicznych. Jednostka jest przygotowana do bardzo szybkiej reakcji, kiedy potrzebna jest pomoc. Łódź jest bardzo lekka i bardzo mobilna. Koszt takiej jednostki, która rozwija prędkość do 80 km/h, waha się w granicach 100 tys. złotych, woprowcy z Raciborza otrzymali w bezpłatne użytkowanie. Nowy nabytek ma pomóc w pracy jednostce interwencyjnej, która tworzy się na terenie Raciborza, a które WOPR powołuje na terenie całego kraju. Tak jak w służbach mundurowych, tak samo my jako WOPR tworzymy grupy interwencyjne, aby w przypadku powodzi bardzo szybko dotrzeć do osób poszkodowanych czy podtopionych, by jak najszybciej nieść pomoc – tłumaczy Piotr Krużołek, szef Powiatowego Oddziału WOPR-u w Raciborzu. Jest już wstępna lista osób, która będzie należeć do nowotworzonej grupy. Chętni muszą posiadać stopień ratownika wodnego, kwalifikacyjny kurs pierwszej pomocy i patent sternika motorowodnego. Ćwiczenia z nową łodzią jeszcze w tym roku będą prowadzone praktycznie na wszystkich akwenach powiatu raciborskiego, które zabezpiecza WOPR w Raciborzu. Dzięki uprzejmości dyrekcji Zespołu Szkół Ogólnokształcących Mistrzostwa Sportowego w Raciborzu, łódź będzie przechowywana na terenie szkoły.