Sobota, 16 listopada 2024

imieniny: Edmunda, Marii, Gertrudy

RSS

Teledysk z rydułtowską hałdą w tle

27.08.2013 19:09 | 0 komentarzy | mas

Na hałdzie Szarlota kręcony jest projekt video-dance promujący Rydułtowy. - Skupiamy się na odtworzeniu specyfiki śląskości z lat 60. i 70. - mówi reżyser i choreograf, Aleksander Sobala.

Teledysk z rydułtowską hałdą w tle
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Na pomysł stworzenia materiału w formie video-dance wpadli tancerze z grupy Jeger theatre, która działa przy Rydułtowskim Centrum Kultury. - W klipie skupiamy się na promocji naszego terenu i odtworzeniu specyfiki śląskości z lat 60. i 70. - mówi reżyser i choreograf, Aleksander Sobala. - Nie będzie to jednak sztampowy obrazek w klimacie cepelii. Chcemy uchwycić czasy największej świetności kopalni, kiedy osiedla górnicze tętniły życiem, a sama praca górnika wiązała się wyłącznie z szacunkiem i prestiżem. Dziś zawód ten nie zawsze jest pozytywnie postrzegany, szczególnie przez ludzi "z zewnątrz". Chcielibyśmy przenieść widza w ówczesne realia, jednakże bez przysłowiowych spracowanych rąk i sztywnego podziału obowiązków w rodzinie, jak to na ogół jest ukazywane. Postacie nie są jeszcze nadgryzione ciężką, wieloletnią pracą w podziemiach kopalni. Materiał w swoisty dla teatru tańca sposób opowiada, co dzieje się wcześniej. Chodzi o afirmację życia, obraz spontaniczności, sielanki i zabawy. To wszystko w obrębie zsypowisk i tego co, mają do zaoferowania industrialne tereny kopalni - dodaje Aleksander Sobala.

Ciężki ruch
Tę historię tancerze pokażą poprzez ruch, stroje i muzykę, a to wszystko w estetyce tańca współczesnego. - Nie wszystkie elementy będą oczywiste. Mimo, że odwołujemy się do śląskości, chcemy obalić stereotypy i nie występujemy w tradycyjnych strojach ludowych. Kobiety wówczas także podążały za określoną modą, stroiły się i chciały wyglądać pięknie. Chcemy przełamać obraz śląskiej kobiety w wianku, kolorowej kiecce z chustą i koralami na szyi. Każda z nas będzie miała zwiewną, dziewczęcą spódnicę lub sukienkę - mówią Joanna Brodniak i Ewa Szozda.

Przeciwwagą dla kobiecości tancerek ma być ruch - ciężki, mocny i fizykalny. Zaskoczeniem może być również muzyka. - Ale tego na razie nie chcemy zdradzać. Z pewnością ścieżka dźwiękowa będzie pełna emocji oraz podkreśli ruch - zaznacza reżyser i choreograf.

Trzy części
Grupa realizuje teledysk na płaskowyżu hałdy Szarlota. Pierwszy raz kręcili 16 sierpnia. - Cały projekt podzieliliśmy na trzy części. Główna choreografia jest bardziej statyczna, natomiast w tak zwanej części interakcyjnej, która dopiero przed nami, jest dużo dynamiki i kontaktu fizycznego - tłumaczy Aleksander Sobala. Projekt powstaje we współpracy z urzędem miasta w Rydułtowach. Klip ma być gotowy w ciągu miesiąca. W teledysku biorą udział Aleksander Sobala, Joanna Brodniak, Ewa Szozda, Agnieszka Wita, Joanna Szweda i Katarzyna Strzelec.