Harcerze pomogą Sybirakom
Na Cmentarzu „Jeruzalem” w Raciborzu przedstawiciele Koła Sybiraków, przewodniczący Mieczysław Sus i Teresa Pawłowska oficjalnie przekazali opiekę nad istniejącym tam pomnikiem Sybiraków raciborskim harcerzom.
Ze względu na wiek raciborscy Sybiracy nie są w stanie sami dbać o pomnik. Dlatego o pomoc zwrócili się do harcerzy.
– Pomnik upamiętnia tych, którzy pozostali na Syberii na zawsze. Groby ich są rozsiane wszędzie, nie maja jednak mogił, ani krzyży, pochowani zostali bez księży. Nam Sybirakom zależy żebyście godnie wywiązywali się z tego obowiązku – powiedziała dotychczas opiekująca się pomnikiem Teresa Pawłowska.
– Dla was to zaszczyt, bo będziecie stróżami pomnika, przy którym młodzież uczy się historii. Zobowiązuję się przyjść na gawędę i opowiem wam kim są Sybiracy i jakie dramatyczne losy ich spotkały – dodała raciborska Sybiraczka.
– Mamy wiele zadań, które staramy się realizować, ale to jest konkretne wyzwanie do służby. Harcerstwo polega na służbie Bogu, Polsce i Bliźnim, a tu możemy dodatkowo pomagać ludziom, którzy zasłużyli się dla kraju. To nasza historia i powinniśmy się tym zajmować – stwierdził drużynowy pwd Krzysztof Bajerski z 1. Raciborskiej Drużyny Harcerzy „Karacena” im. Króla Jana III Sobieskiego.
Zadanie to przypadnie zastępom harcerskim, które w wyznaczonych terminach wywiązywać będą się z niego dodatkowo motywowani zdobywanymi punktami.
Pierwszym sprawdzianem będzie przygotowanie pomnika pod rocznicowe obchody Międzynarodowego Dnia Sybiraka, który przypada 17 września. Zawsze w południe odprawiana jest tam uroczysta msza lub droga krzyżowa.