Piątek, 15 listopada 2024

imieniny: Alberta, Leopolda, Odalii

RSS

W Fiku-miku już wakacje

16.06.2013 22:06 | 0 komentarzy | info

W Fiku-miku zajęcia zakończyły się pod koniec maja. Teraz dzieci w wieku 3 miesiące-3 latka mają w tym roku aż trzy miesiące wakacji. Dla 2 i 3 latków to czas na zakupy do przedszkola. Wiadomo, trzeba kupić piżamkę, poduszkę, ładną poszewkę, papcie.

W Fiku-miku już wakacje
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Podpowiadamy przyszłym przedszkolakom, że warto zaopatrzyć się w możliwie płaską poduszkę aby nie obciążać szyi w czasie drzemki. Wkład poduszki powinien być miękki, lepiej zrezygnować z pierza (wystające twarde ogonki piór potrafią bardzo przeszkadzać). Piżamka powinna być łatwa do założenia a więc darujmy sobie szereg guzików, wybierzmy 'górę' wkładaną przez głowę. Jeśli chodzi o papcie, kupmy takie, które mocno utrzymują nogę, mają usztywnienie wokół pięty i nie są zbyt szerokie, aby nie spadały co chwilę w czasie zabawy. Zapięcie najlepsze jest na rzepy. Czasem są metalowe sprzączki jednak rzepy są wygodniejsze i miękkie. Uważajmy na papcie wsuwane, często stopa dziecka jest wąska, do tego gumka po jakimś czasie rozciąga się i mamy problem ze spadającym butem. Nie jest to ani wygodne ani bezpieczne. Unikajmy butów wiązanych na sznurówki, to kłopot dla opiekunów. Wiązanie takiego buta kilka razy razy dziennie, mnożąc przez ilość dzieci wskazuje, że nie tym powinna się nauczycielka zajmować. Nie uczmy zabierania do przedszkola prywatnych zabawek. Przyniesienie zabawki do grupy jest równoznaczne ze zgodą na używanie jej przez wszystkie dzieci. Nie można oczekiwać od pań pilnowania tej zabawki, pilnowania aby nikt nie zabierał jej dziecku, aby nikt jej nie zepsuł, aby nikt jej nie schował, aby nie zgubiła się na placu zabaw czy w piaskownicy. Prywatne zabawki powinny zostać w domu. Czasem przedszkole zgadza się na przytulankę do spania, lub wyznacza jeden dzień w miesiącu na przyniesienie zabawki. Warto zapytać o to na początku roku szkolnego. Najwygodniejsze dla dzieci do wielogodzinnej zabawy na sali są spodnie dresowe, bawełniane. Unikajmy zakładania dziecku ubranek 'ciut' za dużych. Dziecko ma się bawić ani zawijać na okrągło zbyt długie rękawy czy nawijać gumkę w pasie kilka razy aby nogawki nie latały po podłodze.

Poniżej przedstawiamy zdjęcia z ostatnich zajęć. Nie wszystkim dzieciom udało się przyjść na rozdanie dyplomów, nie każdy cierpliwie pozował do zdjęcia. Pokazujemy zdjęcia z występu w sali widowiskowej podczas imprezy zorganizowanej przez RCK.

Przedstawiamy nasze nowo narodzone maluchy: Michał, Asia i Lenka. Mają po 2-3 miesiące, przychodziły na zajęcia ze starszym rodzeństwem. Z końcem zajęć Fiku-miku na świecie pojawiła się mała Weronika.

Dzieci z grupy wtorkowo-czwartkowej we wrześniu, w większości, stają się przedszkolakami: Amelka, Michał, Kinga i Wiktoria, Madzia, Agatka, Kasia, Wiktoria, Tymek, Emilka, Dawid, Karolina, Aleksander, Marysia, Dorian, Halinka. Pozostałe dzieci będą nadal chodzić na zajęcia. Do przedszkola z grupy środowej przechodzą: Roksanka, Zosia, Tadzik, Paulinka, Jakub, Michał, Agatka, Staś. Większość dzieci z grupy środowej będzie przychodzić od września jako grupa starsza.  Do grupy popołudniowej w poniedziałki przychodzili: Kuba, Agnieszka, Witek, Paweł, Michał, Paulina, Lena, Basia, Michalina, Kamil, Mikołaj, Hania, Piotr, Alek, Karolinka, Jaś, Marysia i Antoś, Filip, Jakub, Szymon, Nina, Patryk, Emilka i Ania. We wrześniu z pewnością pojawią się nowe dzieci w naszych grupach i rozpoczną z nami kolejną roczną przygodę.

Pozdrawiamy wszystkie maluchy życząc dużo słońca i udanych wakacji. Dziękuję wszystkim rodzicom, babciom i dziadkom i innym opiekunom, którzy przez cały rok, systematycznie przychodzili z dziećmi na zajęcia. Dzięki nim, dorosłym, świat dzieci poszerzył się o nowych kolegów i koleżanki, dzieci nauczyły się wielu piosenek i wierszyków, wzbogaciły zasób słownictwa, rozwinęły pamięć, ćwiczyły kolory, kształty, rysowały, tańczyły, wycinały, kleiły, układały puzzle, występowały na scenie itp. Bez wytrwałości dorosłych, te maluchy spędzałyby jesień, zimę i wyjątkowo zimną wiosnę siedząc w domu.

Julita Bożęcka

Materiał nadesłany przez czytelnika na info@nowiny.pl