Połomia ucieka ze spadku. Ograła wicelidera z Nędzy
Na boisku w Mszanie Płomień Połomia podejmował zespół LKS 1908 Nędza. Przyjezdni mimo iż zajmują miejsce wicelidera tabeli musieli uznać wyższość gospodarzy. Podopieczni Witolda Wawrzyczka przełamali serię porażek rundy wiosennej i po raz drugi odnieśli zwycięstwo, tym razem zwyciężyli Nędzę 3:2.
Od pierwszych minut meczu obie drużyny prowadziły frontalne ataki na bramkę oponenta.Gra obu zespołów była zacięta i momentami nerwowa. Jako pierwszy piłkę do siatki posłał zawodnik gospodarzy. Pod koniec pierwszej połowy Łukasz Kusztal pokonał bramkarza przyjezdnych. W drugiej części meczu drużyna Nędzy zdołała wyrównać wynik spotkania. Piłka zahaczyła o obrońcę Płomienia i niefortunnie wpadła do bramki. Kilka minut późnij arbiter dopatrzył się faulu w polu karnym na zawodniku Płomienia i podyktował jedenasty metr. Łukasz Kusztal - autor pierwszej bramki spotkania pewnie pokonał bramkarza gości. W 76. minucie rezultat na 3:1 podwyższył Łukasz Herok. Kilka minut później sędzia podyktował kolejną jedenastkę, tym razem dla gości. Bronisław Kłosek usadowił piłkę w siatce zmniejszając tym samym wymiar porażki na 3:2.
Płomień Połomia - LKS 1908 Nędza 3:2 (1:0)
Łukasz Kusztal 43., 67. (rzut karny), Łukasz Herok 76., - samobójcza (Michał Szymura) 54. Bronisław Kłosek 83.(rzut karny),
Płomień: Marcin Antończyk, Daniel Cichy, Jarosław Brachman, Marcin Prusakowski, Michał Szymura, Marek Kasek (82. Paweł Pawela), Łukasz Herok, Grzegorz Pawela, Dariusz Wita (46. Arkadiusz Kindalski), Łukasz Kusztal, Łukasz Filipowski.
Pozostali rezerwowi: Adrian Rugor, Adrian Waleczek, Paweł Wita, Kamil Kubów,
Żółte kartki: Michał Szymura, Arkadiusz Kindalski.
Trener: Witold Wawrzyczek.
Nędza: Mateusz Skwirut, Adam Jantas, Maciej Paskuda, Tomasz Wolski, Patryk Kornas, Adrian Cichecki, Mateusz Rudek (83. Bernard Paprotny), Grzegorz Benedyk, Adam Baron (83. Ernest Chroboczek), Szymon Cichecki, Bronisław Kłosek.
Pozostali rezerwowi: Mateusz Nieckarz.
Żółte kartki: Adrian Cichecki, Tomasz Wolski.
Trener: Mieczysław Masłowski.