Szukając następców Rosickiego i Lewandowskiego
Jedno z dziecięcych marzeń - być jak Lewandowski, założyć koszulkę z Orzełkiem i usłyszeć hymn narodowy.
W sobotę 16 marca cząstka dziecięcych marzeń poszybowała z Kuźni Raciborskiej na opawską ziemię. Najmłodsi mieszkańcy Kuźni Raciborskiej, w wieku 6-11 lat wzięli udział w Turnieju Młodych Talentów Piłkarskich w miejscowości Odry k/ Opavy.
Każdy z nich z przejęciem zakładał koszulkę z herbem rodzinnego miasta, każdy marzył o 10 na plecach, każdy też z emocją próbował śpiewać Mazurka. Potem przyszła pora na sportową rywalizację. W turnieju udział wzięły trzy szkółki piłkarskie z regionu Moraw - Trebovice, Fulnek, Odry oraz młodzi adepci futbolu z kuźniańskiej podstawówki. Rozgrywki toczyły się systemem „każdy z każdym”, najlepsze dwa zespoły awansować miały do finału.
Opiekę trenersko- nauczycielską nad zespołem sprawowali: Tomasz Jabłonka, Łukasz Sobalak oraz Wojciech Gdesz.
Drużyny z Kuźni Raciborskiej rywalizowały ze zmiennym szczęściem. Młodszy zespół, po zaciętej walce, zwyciężył w finale pocieszenia i zajął ostatecznie trzecie miejsce. Starsza drużyna po udanych meczach grupowych, uległa dopiero w finale i zajęła drugie miejsce. Ostatecznie suma punktów młodszej oraz starszej drużyny dała kuźniańskiej reprezentacji 3. miejsce. Jak mawiają Czesi „Kdo góly dává, jen ten vyhrává…”
Kuźnię Raciborską na turnieju reprezentowali: Łagosz Bartosz, Macha Michał, Sobek Bogusław, Kowolik Krzysztof, Laskowski Wojciech, Ernst Sebnastian, Szymanowski Dawid, Janik Marcin, Janik Patryk, Witt Paweł, Powroźnik Kacper, Lokocz Andreas, Frączak Oliwer, Świderek Bartosz, Puzio Miłosz, Szymik Dawid, Borysiuk Maciej, Czyszczoń Piotr, Podolec Roman, Bronowski Jędrzej, Łamaza Franciszek.
Najlepszym zawodnikiem w kategorii młodszej wybrano młodego napastnika z Kuźni Andreasa Lokocza, zaś najlepszym bramkarzem turnieju Michała Machę.
Uwieńczeniem rozgrywek był mecz pomiędzy rodzicami i nauczycielami Polski i Czech, w którym padł grad bramek, w tym większość dla drużyny czeskiej.
O polsko-czeskiej współpracy oraz samym turnieju opowiada nauczyciel kuźniańskiej podstawówki, Wojciech Gdesz:
Nieskromnie mogę powiedzieć, że nasza współpraca ze szkołą w Odry jest wzorcowa, inni mogą uczyć się tu od nas. Sobotni turniej był kolejnym dużym wspólnym przedsięwzięciem. Obecnie finalizujemy organizację obozów sportowych: narciarsko-snowbordowego oraz rowerowego, z funduszy unijnych. Także otwarcie „Orlika” uświetni turniej z udziałem czeskich drużyn. Recepta na sukces tkwi w szczegółach: determinacja Dyrekcji Szkoły/ Panie K. Apollo oraz B. Zamkotowicz/, wsparcie i pomoc władz gminy, na czele z panią Burmistrz Ritą Serafin, oraz entuzjazm paru pozytywnie zakręconych nauczycieli, którzy poświęcają swój wolny czas by dać dzieciom radość. To wypływa też z wielkiej już dziś przyjaźni, osobistych, czysto ludzkich kontaktów.
W imieniu Dyrekcji Szkoły chciałbym podziękować tym, którzy pomogli nam w wyjeździe Burmistrz Ricie Serafin, Sabinie Chroboczek-Wierzchowskiej, Radosławowi Kasprzykowi, wszystkim rodzicom obecnym tego dnia w Odry, osobiście zaś Łukaszowi Sobalakowi, Tomkowi Powroźnikowi oraz Zbyszkowi Frączakowi - mówi Wojciech Gdesz.
Turniej Piłkarskich Talentów na stałe wszedł do wspólnego kalendarza. Jego atmosfera podczas turnieju jak zawsze rodzinna. Tym razem dzięki licznej reprezentacji rodziców z Kuźni Raciborskiej. Dla nauczycieli widok rodzica dopingującego syna na boisku jest bezcenny. To sens tej całej zabawy. Mówią, że w naszej pracy najlepsze są wakacje … Nie mają racji!
Relacjonuje Tomasz Jabłonka