Rżnięte i niefiltrowane - w browarze już warzą nowe piwa
Z początkiem roku raciborski browar wprowadził do sprzedaży nowe gatunki piw. Raciborskie Rżnięte i Raciborskie Niefiltrowane schodzi na pniu.
Browar Zamkowy w Raciborzu przyzwyczaił piwoszy do niespodzianek. Niewielki zakład walczy o rynek i wypuszcza kolejne gatunki piw. Z poprzednimi łączy je tylko sposób produkcji – tradycyjny, na naturalnych składnikach z fermentacją w otwartych kadziach. W części zakładu przylegającej do zamku cały czas trwa gotowanie brzeczki. Browar pracuje na pełnych obrotach, piwo sprzedaje się doskonale, stąd pomysł aby wykorzystać szansę i zaskoczyć konsumentów czymś nowym.
– Do wprowadzenia nowego piwa przygotowywaliśmy się od ubiegłego roku – mówi Małgorzata Boczula, kierownik produkcji w Browarze Zamkowym. Nowe piwa to Raciborskie Rżnięte i Raciborskie Niefiltrowane. Piwo niefiltrowane to piwo, które do rozlewni trafia prosto z leżakowni. – Nie zostało przez nas przefiltrowane tak jak inne piwa. Przed piciem należy je delikatnie wstrząsnąć lub zamieszać aby osad uniósł się z dna. To piwo jest pasteryzowane, czyli podgrzewane, gdyż trwałość piwa niepasteryzowanego byłaby bardzo krótka – tłumaczy. Drugie z nowości raciborskiego zakładu to raciborskie Rżnięte. Skąd nazwa? – Piwo rżnięte to nawiązanie do tradycji – mówi Mariusz Dudek, dyrektor ds. technicznych browaru. – Starsi mieszkańcy pamiętają, że na życzenie klienta w barach z nalewaków mieszano piwo jasne z ciemnych. Takie piwo nazywano właśnie piwem rżniętym. My wróciliśmy do tradycji i właśnie wymieszane piwo zamknęliśmy w butelce – dodaje.
Oba nowe gatunki już można kupić w sklepach w regionie. Oba gatunki będą dostępne również jako piwo lane. To już dziewiąty gatunek piwa warzony w zakładzie przy Zamkowej. Poza nowymi gatunkami, cały czas produkowane jest piwo Raciborskie, Raciborskie Ciemne, Raciborskie Mocne, Raciborskie Zielone, Raciborskie Twierdzowe, Twierdzowe Ciemne i Raciborskie Miodowe. Nowe piwa schodzą na pniu. – W tym momencie mamy w zakładzie tylko dwie butelki Raciborskiego Rżniętego i Raciborskiego Niefiltrowanego. W piwnicach browaru przygotowujemy kolejną partię, więc na pewno go nie zabraknie – zapewnia Małgorzata Boczula.
(acz)
Komentarze
45 komentarzy
to źle o nich swiadczy w takim razie !! nieładnie Panie prezesie !!
Oni cały czas idą na kasę, szczególnie pan prezesik. Pracowałem tam pół roku, za najniższą krajową, robiąc za dwóch, bo liczyłem na stałą umowę, to prezesik z końcem roku mi podziękował, nie podając przyczyny. Po mnie już kilku było, max pół roku i zmiana pracownika, każdy tam się boi odezwać. Tania siła robocza.
najlepsze piwo jakie piłem i zawsze tylko raciborskie kupuje ale.... tak długo jak nie pójda na kase =mase to bedzie dobre oby to nigdy nie nastapiło !!!!
Rżnięte ????
Brawo browarnicy!!! Właśnie tędy droga do walki z monotonią Grupy Żywiec, Kompanii Piwowarskiej i Carlsberga! Jedynym plusem Heinekena są konkursy piwowarów domowych w Zywcu, w których jedna warka zwycięskiego piwa jest warzona w Cieszynie i w specjalnej edycji kierowana do sklepów. Głównym technologiem tej produkcji jest browarnik-amator, który wygrał Grand Prix w Żywcu. Imprezy piwowarskie w Żywcu ściągają tysiące ludzi z całej Polski - to tak pod rozwagę dla Raciborza.