Światowy Dzień Kota! Prześlij zdjęcie!
17 lutego obchodzimy Światowy Dzień Kota. Prześlij nam zdjęcie swojego mruczka!
Światowy (Międzynarodowy) Dzień Kota to święto obchodzone corocznie 17 lutego we Włoszech (od 1990) i Polsce (od 2006), mające podkreślić znaczenie kotów w życiu człowieka, niesienie pomocy wolno żyjącym i bezdomnym zwierzętom, które miały kiedyś dom, ale go straciły, i uwrażliwienie ludzi na często trudny koci los.
Zdjęcia kotów można przesyłać na adres kot@nowiny.pl. Napiszcie jak macie na imię, skąd jesteście (miejscowość) i podajcie jak się wabi Wasz kot! Zdjęcia umieścimy w galerii dołączonej do tego newsa!
Komentarze
61 komentarzy
A zabrzmiało tak prowokacyjnie...
to Ty pewnie jesteś ta stara kociara po klimakterium a erotoman to moja ksywka a nie moja choroba ,do ścisłości
To wymaga lekarza, a nie kociaka http://pl.wikipedia.org/wiki/Erotomania
ja tam wolałbym jakiegoś młodego kociaka niż jakąś starą kociarę
kotki szukam już z 2 tygodnie. na stronach z ogłoszeniami jest dużo kotów i przepięknych, ale albo nie wychodzące albo daleko ode mnie, np. w okolicach Warszawy jest ich naprawdę sporo. dziś dostałam sms od Pani z kicią (100 km - jednak opłaci mi się jechać, bo ma kicia ok.6 m-cy i jest wysterylizowana) jest wręcz idealna, ale przygarnęła ją z ulicy pewna inna Pani (oczywiście są to zawsze miłośnicy kotów, znają się nawzajem), najpierw dzwonię do 1 Pani pytam o kota z ogłoszenia, a później okazuje się, że jedna do drugiej podają mi numery, bo nie bardzo wiedzą, która dokładnie Pani ma tego kota o którego pytam. po kolei każdej muszę tłumaczyć warunki, opisywać kota o którego pytam, itd. miasto wysterylizowało, a Pani jednak nie jest zbyt chętna oddać na "wychodne":), bo kotkę miała np.3 tygodnie, bardzo się do niej przyzwyczaiła i chce ją oddać do domu zamkniętego i tak jest właśnie z większością tych kotów wysterylizowanych. też nie wiedziałam, zanim nie zaczęłam szukać. i pewnie jak się zrobi ciepło będzie pełno małych kociąt i pewnie wezmę sobie jakieś 2 maluszki (będzie im raźniej:)) i nie będę musiała ich przetrzymywać przez 3 tygodnie w pomieszczeniu zamkniętym, żeby mi nie uciekły, bo tak trzeba robić z kotami starszymi. kot to nie pies, nie przyzwyczaja się zbytnio do człowieka, dla niego podstawa, to miejsce. zresztą kociary wiedzą o co chodzi;) chciałam kotki i przy okazji im pomóc, ale chyba na razie sobie odpuszczę i poczekam do wiosny... pozdrawiam
A spróbuj jeszcze poszukać,niektóre koty do adopcji są wychodzace.jak chcesz to poszperam w temacie ale po południu.Po twoim poście zaczynam wierzyć w człowieka,bo po tych postach poniżej.....
bardzo dziękuję za linka i rady. widzę, że są na świecie jeszcze normalni ludzie, bo 1 linka usunięto już, a był naprawdę nie miły, za co dziękuję redakcji. więc przez to nie jestem pewna czy wybrałam odpowiedni sposób poszukiwania kotka. nie chcę nikogo okłamywać, bo szukam kotki na podwórze. dzwoniłam do fundacji, lecz tam mnie potraktowano jak nie powiem co. że chcę przygarnąć kota i go zabić, bo wpadnie mi pod auto. ta fundacja akurat dowoziła koty na terenie całej Polski bez problemu, warunek podstawowy -" dom nie wychodzący". zapewnię mu dobre warunki, ale nie aż tak dobre jak dla kota, który od małego był tylko i wyłącznie w domu. mogłabym skłamać i przygarnąć kotka z linka, ale nie chcę tego robić, bo kotek by cierpiał pewnie z tego powodu. chociaż zależy jakby na to popatrzeć. przygarnęłam małą dziką kotkę, oswoiłam, a że była to późna jesień, a mała była mała;), więc miałam ją tylko w domu. jak ją wypuściłam na wiosnę na chwilę na dwór, to nie chciała mi już wracać do domu. weszła na drzewo, poczuła wolności i bardzo jej się to spodobało i tak została na dworze (oczywiście wysterylizowana). miałam ją do niedawna (4 lata). musiałam ją uśpić;( zachorowała na chorobę neurologiczną), w przeciągu tygodnia nie widziała i nie wiedziała gdzie się znajduje. najprawdopodobniej potrąciło ją auto (więc poniekąd nie dziwię się fundacjom).
a oglądałaś na kocich forach,lub fudacjach? Przywożą nieraz kotka pod adres.
tam byłam na początku, ale dziękuję za radę
w schronisku widziałam piękne
a kotka nadal szukam...:)
żal mi Ciebie... musisz być strasznie nieszczęśliwa...
jestem z okolic Raciborza i nie piszcie mi proszę o schronisku, bo najpierw tam byłam i nic nie znalazłam co podałam w opisie poniżej
przygarnę 2 ładne kotki, o ciekawym umaszczeniu, w kolorach najlepiej tricolor, rudy, rudy z białym, biały lub biały z marmurkowatym. jeśli będzie miał powyżej 8 miesięcy, to w przypadku kotki, żeby była wysterylizowana. wiem, że są takie kociaki z "odłowów" sterylizowane. może być też mieszanka ras, np. z dłuższym włosem.
szkoda że futra z kotów są niemodne, to byłby biznes
Im więcej tych bredni czytam to utwierdzam się w przekonaniu ,że mój kot to geniusz! Ale co tam,głupki nie zrozumieją. Fotki przepiękne!
~jo wim idź do zoo (jak cię stać, jak nie, to sprzedaj flaszki) i wejdź do kalt z tygrysami i sprawdź czy koty są fałszywe
dlaczego mnie nikt nie lubi a teraz wszyscy cisną po kotach ? kto to bardzo złe zwierze , zapchlone i zboczone , aha i proszę nie kasować moich wpisów bo nic obraźliwego tam nie napisałem
ze wszyskich stworzyń na ziymi to jyny kot je bardzi fałszywy łod ludzi
~no no no zgadzam się i to jest na tej samej zasadzie, że wysyłamy pomoc do innych krajów, a sami jesteśmy biedni, nigdy tego nie zrozumiem... chyba najpierw trzeba pomóc Polakom, żeby potem móc pomagać innym?
Od tego są inne instytucje i nasz kochany rząd.Nie interesuje cię temat to nie pisz. A poza tym kto nie ma serca dla zwierząt nie ma go również dla ludzi.
Dzisiaj nie liczy się człowiek tylko zwięrzeta,gosienice,koty,psy,bakterie,ślimaki itd,,,o to walczą a nie o żywność dla głodujących dzieci czy o lepsze rodziny takie czasy że koń ma większe prawa od 4 latka z biednej rodziny baa nawet głupim slimakiem lepiej sie zaopiekuja
a ja się pytam po co to wszystko, po co jakieś dni kota, psa i konia... dzieci z głodu umierają a ludzie światowe dni kotów organizują za nie wiadomo ile pieniędzy...
zapraszam na osiedle,gdzie znalazłam ostatnio dużego ,cudnego porzuconego psa i trzy szczeniaki w śmietniku!
z obserwacji twierdzę, że większość ludzi posiadających koty rasowe bądź nie to lenie, co innego z właścicielami psów.
ja się zgadzam z Jasiem jak można kochać kota bardziej jak człowieka a poza tym nic obraźliwego nie napisał , po co ta złość ?
Z ciebie to nawet kebaba nie szło by zrobić,co najwyżej padlinę dla sępów w ZOO
lepsze motto "im spaśniejszy kot tym lepszy kebab"
Wszystkie mruczki prześliczne,a dla ich wielbicieli ulubione motto:"Im bardziej poznaję ludzi,tym mocniej kocham zwierzęta"
A ja tam kota lubię, ale musi być dobrze przyprawiony, najlepiej u chińczyków, oni to potrafią przyprawić, mniam, mniam.....
redakcja nie usunie jego komentarzy, bo nie byłoby tylu wpisów, a tak się cieszą, że mają duże zainteresowanie artykułami. ja też jestem za usunięciem jasia...
Ty musisz mieć cholernie nudne i smutne życie, zal mi Ciebie...niedziela jest - lepiej na spacer byś szedł...
trolli należy zlekceważyć To takie pluskwy dokuczliwe
Myślę, że komentarze "Jana ....zbędnego" każdy normalny człowiek traktuje jak smrodek, na który od czasu do czasu natykamy się w życiu, ale wielkiej krzywdy nam nie robi. Myślę, że największą karą dla trolli tego typu jest zupełne zlekceważenie, gdyż jemu chodzi, o to żeby z nim podejmować te pyskówki czy w inny sposób reagować na te brednie.
Niestety nie mamy możliwości blokowania dodawania komentarzy przez jedną, z góry upatrzoną osobę.
a czy Świadkowie Jehowy mają też swój dzień
Szanowna Redakcjo,
jeżeli to możliwe, proszę uniemożliwić dodawanie komentarzy przez "Jana Niezbędnego:-(".
Komentarze w/w są poniżej jakiegokolwiek poziomu, a także są przyczyną zbędnych komentarzowych dyskusji oraz zawierają treści obraźliwe.
Będę bardzo wdzięczna.
jan niezbędny, ty wiesz, że ten który nie lubi kotów w poprzednim wcieleniu był myszą? A ty na pewno byłeś szczurem! KOTY są przecudowne! :)