Poniedziałek, 29 lipca 2024

imieniny: Marty, Olafa, Beatrycze

RSS

10.02.2013 17:39 | 37 komentarzy | kozz

Trwa okres rozgrywania meczów sparingowych przed rundą wiosenną w lokalnych rozegrywkach piłkarskich.

Na boisku ze sztuczną nawierzchnią przy ZST w Wodzisławiu Śląskim rozegrano mecz sparingowy pomiędzy Unią a Interem.

Unia rozjechała Inter
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Spotkanie z racji tego jak wiele dzieli obie drużyny nie mogło być zaciętym pojedynkiem. W rywalizacji A klasowej Unii Turza Śląska z Interem Krostoszowice występującym w C klasie padło dziewięć goli. Siedem z nich strzelili piłkarze Unii. Mimo, że był to pierwszy oficjalny sparing Turzy Śląskiej na koniec spotkania zdenerowowania nie krył jeden z ofensywnych zawodników Unii. - Mogliśmy wygrać z piętnaście, jak my nie będziemy szanować rywala, to on nas też nie - wykrzykiwał.

W nieoficjalnym sparingu rozegranym kilka dni wcześniej Unia przegrała z Rafako 1:6.

LKS Unia Turza Śląska - Inter Krostoszowice 7:2 (2:0)

Piotr Szymiczek, trener Unii Turza: Trochę tej nonszalancji było w grze, ale wynikało to z tego, że był to nasz pierwszy sparing. Dla mnie wynik jest drugorzędną sprawą, najważniejsze, że chłopcy trochę pobiegali, a mecz zakończył się bez urazów. Jestem generalnie zadowolony, bo byliśmy dużo lepszym zespołem.

Marcin Piwoński, trener Interu Krostoszowice: Trochę mało nas przyjechało na dzisiejszy sparing i około 60 minuty chłopcy zgaśli. Graliśmy jeszcze sparing w tygodniu, więc mieliśmy prawo być trochę zmęczeni. Pierwsza połowa była niezła w naszym wykonaniu, ogólnie jestem zadowolony, bo chłopcy pobiegali. Naszym celem jest budowanie drużyny na następny sezon, chcemy w przyszłym sezonie powalczyć o awans, a teraz traktujemy to jako przygotowanie do następnego sezonu.