Poniedziałek, 29 lipca 2024

imieniny: Marty, Olafa, Beatrycze

RSS

Leśna głusza uczniów z Kuźni

04.02.2013 10:02 | 11 komentarzy | kozz

2 lutego uczniowie Szkoły Podstawowej oraz Gimnazjum w Kuźni Raciborskiej  szkolne ławki zamienili na leśna głuszę, a konsole i telewizory przegrały z survivalem.

Leśna głusza uczniów z Kuźni
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

19 uczennic i uczniów kuźniańskich szkół wraz z nauczycielami Tomaszem Jabłonką, Arkadiuszem Mrozem oraz Wojciechem Gdeszem, wzięło udział w nocnych zajęciach na terenie lasów Nadleśnictwa Rudy Wielkie. Zimowa noc spędzona w lesie, sama w sobie, jest dla młodego człowieka wyzwaniem i spotkaniem z przygodą. Ta przygoda wiązała się również z przekazaniem wiedzy i umiejętności radzenia sobie w  sytuacji stresowej, zasad działania w grupie,  umiejętności ratowniczych, nawigacyjnych, miała nauczyć szacunku do przyrody. To także nawiązanie do apelu Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego, aby uczcić pamięć powstańców styczniowych 1863 roku. Uczniowie uczyli się orientacji w terenie za pomocą mapy i busoli, korzystania z GPS, przygotowania schronienia z pałatki wojskowej, odżywiania się w warunkach survivalu, ratownictwa  i pomocy przedmedycznej.

Inspiracją było tutaj raciborskie spotkanie z wybitnym podróżnikiem i eksploratorem Jackiem Pałkiewiczem.  Wskazał na survival jako - doświadczenie silnych emocji, osiąganie i przekraczanie granic, realizowanie przedsięwzięć w ekstremalnej formie, które pozostawiają głęboki ślad w człowieku i zmieniają jego psychikę.

Jak mówią pomysłodawcy tego wydarzenia - Tomasz Jabłonka oraz Wojciech Gdesz nauczyciel nie może być przecież tylko panem z drugiej strony biurka.  Wspólny wysiłek, rozmowa, żarty przy ognisku - wszystko to integruje, pomaga nauczycielowi wskazać młodym na to co ważne, istotne. To metody sprawdzone, najlepsze - jednak ostatnio, nie wiedzieć czemu, zapomniane. To nie jest jednorazowa akcja a raczej mały krok do przodu.  W kuźniańskiej szkole podstawowej działa koło turystyki rowerowej. W ubiegłym roku przejechaliśmy rowerami po tutejszych lasach z młodzieżą ponad 500 km. Szkoła musi być miejscem przyciągającym uczniów.  Nauczyciel, wychowawca ma też odkryć w młodych wolę przygody, pokazać młodym, że istnieje wesoły świat bez wspomagania.

Zajęcia survivalowe, pomimo trudnych warunków pogodowych, odniosły pełen sukces.  15 km marszu z plecakiem, zakładanie obozowiska, rozpalanie ognia - wszystko to kazało zapytać uczniom kiedy następna lekcja? Szczególne podziękowania dla Pani Sabiny Chroboczek-Wierzchowskiej oraz Nadleśnictwa Rudy Wielkie za pomoc w organizacji rajdu.

TJ

Materiał nadesłany przez czytelnika na info@nowiny.pl