Ostatnia wigilia Alicji Pawlak w barwach RTP Unia Racibórz

- Trzeba mieć nadzieję, że będzie nam dane jeszcze raz zagrać w Lidze Mistrzów, awansować z fazy grupowej i wylosować zespół, który jest w naszym zasięgu, a uważam, że w obecnym sezonie w fazie 1/16 takich rywali było kilka - powiedział Remigiusz Trawiński, prezes RTP Unia Racibórz. Trawiński nie uważa dwumeczu z Wolfsburgiem za porażkę, było wiele obiecujących momentów w grze, a marketingowo ta rywalizacja była dla Raciborza bardzo korzystna. Przypomnijmy, że dwumecz transmitowała stacja telewizyjna Eurosport.

Prezes wierzy, że ten zespół nadal będzie na tym poziomie funkcjonował. - Pracuję w gronie osób, które zrobiły kawał dobrej roboty i w takiej sytuacji w jakiej jest Unia zespołu się nie zostawia. Liczę, że pokonamy magiczną barierę 1/16 i awansujemy dalej - rzekł Trawiński.

Głos podczas wigilii zabrał także starosta raciborski, Adam Hajduk. - Wyniki osiągacie takie, że ręce się same składają do oklasków. Żadna drużyna tej klasy z Raciborza nie osiągała takich sukcesów i chyba osiągać nie będzie. Życzę wam, abyście jak najdłużej tą fantastyczną passę podtrzymali, bo jest to dla Ziemi Raciborskiej okazja uczestniczenia w wydarzeniach rangi europejskiej. W dzisiejszej piłce trudno grać bez pieniędzy i trudno, aby to wszystko udźwignął jeden człowiek, dlatego staramy się wraz z magistratem pomagać finansowo na tyle ile możemy - powiedział Hajduk.

- Jestem przekonana, że jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej - stwierdziła Ludmiła Nowacka, wiceprezydent Raciborza. - Jest to fantastyczna promocja miasta. Czy komuś się podoba czy nie, że dziewczyny kopią w piłkę, ale tytuł jest tytułem, jesteście mistrzyniami Polski i tego tytułu nikt wam nie odbierze. Jestem z was bardzo dumna i życzę wam, aby te sukcesy dawały wam wiarę i umacniały was w tym, że będzie jeszcze lepiej - dodała wiceprezydent. W ramach uhonorowania Nowacka wręczyła Unitkom koszyk świąteczno-mikołajkowych słodyczy.

Na wigilii zabrakło przedstawiciela Rafako S.A. głównego sponsora RTP Unia Racibórz. Krzysztof Burek z Rafako swoją nieobecność tłumaczył aktualnym pobytem w Warszawie.

W rozmowie z portalem sportnowiny.pl prezes Remigiusz Trawiński podzielił się informacjami na temat przyszłości Unii Racibórz. - Na pewno odchodzi od nas grająca w linii obrony Alicja Pawlak, która od dłuższego czasu zmaga się z kontuzją i postanowiła zakończyć karierę piłkarską. Niewykluczone, że opuszczą nas jeszcze inne czołowe piłkarki. O dwóch wiem, że chcą próbować swoich sił w lidze niemieckiej. Bardzo prawdopodobne, że kadrę uzupełnią dwie młode zawodniczki: Gabriela Grzywińska i Ewelina Kamczyk. Resztę będziemy wiedzieli po skonstruowaniu budżetu. Póki co, mamy tylko przymiarki i plany. Na pewno będą zmiany w kadrze i to dosyć liczne, może się skończyć na 1/4 kadry. Wiele lepszych zawodniczek jest w orbicie naszych zainteresowań, ale tak jak już mówiłem wszystko zależy od tego jakim budżetem będziemy dysponować. Gdybym miał składać kadrę mając do dyspozycji tylko półśrodki, to ja się tego nie podejmę. Tyle czasu i pieniędzy włożyłem w Unię, że cofać się nie zamierzam. Z małym budżetem klub też może funkcjonować, ale na pewno bez mojej osoby. W momecie, gdy budżet będzie na oczekiwanym poziomie, to na pewno czeka nas przebudowa zespołu. Mam nadzieję, że uda się go skonstruować w cyklu dwuletnim, bo będzie przed nami nie lada wyzwanie. Skoro pojawiłoby się wiele nowych twarzy, to będzie trzeba ten zespół zbudować w miarę tak szybko, żeby zdobyć mistrzostwo Polski i grać w Lidze Mistrzów Kobiet - powiedział prezes Trawiński.

Już od początku roku Unię czekają dwa zgrupowania. - Zrezygnowałem z opcji zagranicznej, bo do końca nie wiemy czym dysponujemy i ponownie będziemy mieli obozy w Szczyrku i Niechorzu. Szczególnie w Niechorzu mamy opcję grania w dobrych warunkach z zespołami niemieckimi - tłumaczył prezes.

Co do nowych piłkarek Unii Racibórz jest na razie dużo propozycji. - Począwszy od zawodniczek afrykańskich przez piłkarki ze wschodniej granicy poprzez nasze krajowe, grające w reprezentacji Polski - poinformował szef RTP Unia. Jak się dowiedzieliśmy ewentulane piłkarki sprowadzane z Afryki, będą ściągane przez dobrze znanego w Raciborzu, Gerarda Zuby'ego Ufoha, byłego piłkarza Unii. - Mowa o zawodniczkach z reprezetacji Ghany. Będą przetasowania we wszystkich drużynach, bo okres zimowy jest dłuższym okresem transferowym i tak jak od nas odchodzą zawodniczki, tak i z innych zespołów piłkarki szukają zmiany otoczenia.  Zespół został stworzony i myślę, że nie zasługuje on na to, żeby się cofać. Drużyna się rozwija z roku na rok, więc każde zawirowanie do tyłu spowoduje niestety odbicie się na poziomie sportowym jak i organizacyjnym - dodał R.Trawiński. Kobieca Unia nie potrzebuje dużych pieniędzy. - Nie chcemy milionów, nie porównujmy tego z funduszami jakie są w męskiej piłce, bo tego nie można porównać. Zespół zasłużył na to, żeby funkcjonował na skromnym, ale stabilnym poziomie - zakończył Trawiński.

Na koniec prezes powiedział, że celem raciborskiej Unii jest przejście fazy 1/16 finału Ligi Mistrzów Kobiet.

fot. Maciej Kozina, Justyna Korzeniak (Adventure Media)