Zadyma pod biblioteką. Prezes Orłowca wybuczany
Na zorganizowane przez SM Orłowiec spotkanie w sprawie podwyżek za podgrzewanie wody przyszło tyle osób, że sala biblioteki okazała się za mała. Spotkanie przełożono. AKTUALIZACJA
Spółdzielnia Mieszkaniowa Orłowiec zorganizowała w poniedziałek o godz. 17.30 w rydułtowskiej bibliotece spotkanie, którego głównym tematem miała być paląca kwestia wzrostu cen za ciepłą wodę. Od listopada mieszkańcy osiedla Orłowiec otrzymują bowiem nowe rozliczenia za jej podgrzanie. Podwyżka dotknęła wszystkich, ale nie w takim samym stopniu. Wcześniej lokatorzy jednakowo płacili za metr sześcienny 36 zł, teraz - w zależności od bloku - od 40 zł, aż do przyprawiającej o zawrót głowy kwoty 60 zł.
Zmiana terminu
Spotkanie - na które prócz władz spółdzielni przyszli też przedstawiciele rydułtowskiej ciepłowni - nie doszło jednak do skutku. Sala biblioteki nie pomieściła tłumu mieszkańców, którzy przyszli, by wyrazić swoje niezadowolenie. Prezes SM Orłowiec Mariusz Ganita zadecydował więc, że przeniesie spotkanie na inny termin i zorganizuje je w większej sali. To rozzłościło zgromadzonych. - To jest pan prezes? Co on sobą reprezentuje? Jak nas traktuje? Na taczkę i wywieźć! Przecież to kpina - przekrzykiwali się między sobą mieszkańcy opuszczając gmach biblioteki. Nie rozeszli się jednak do domu tylko postanowili czekać przed budynkiem na dalszy rozwój sytuacji. - Spółdzielnia mówi swoje, a my nic z tego nie wiemy. Wiemy tylko, że mamy najdroższą wodę - ubolewała Bronisława Ziębicka z osiedla Orłowiec.
Upust niezadowoleniu
Gdy z biblioteki wyszedł prezes Mariusz Ganita, rozległo się głośne buczenie. Prezes poinformował zgromadzonych, że wszelkie wyjaśnienia usłyszą na kolejnym spotkaniu, gdy będą ku temu sprzyjające warunki lokalowe. - Żeby tu dzisiaj przyjść, musiałam zwolnić się z pracy. Bo muszę pracować, żeby opłacić drogie mieszkanie - bulwersowała się jedna z mieszkanek. - Czy pan myślał, że przyjdzie ze 20 osób? Za pana prezesury miało być tak dobrze. Prosimy pana tu na środek. Nie pada, jest ciepło! - krzyczeli inni. Prezes przeprosił za zaistniałą sytuację, jednak zdania nie zmienił. Zdecydował się jednak odpowiadać na indywidualne pytania, które kierowali do niego mieszkańcy. Łącznie rozmawiał z nimi przez około godzinę.
W czym tkwi sedno?
Różnice w podwyżkach za ciepłą wodę wynikają z tego, że od niedawna każdy blok jest indywidualnie rozliczany. - Do tego zobowiązują nas przypisy, a dokładnie nowelizacja ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych oraz ustawa o prawie energetycznym - tłumaczy prezes Mariusz Ganita. Skąd jednak aż tak drastyczne rozbieżności w cenach? Prezes wyjaśnia, że biorą się one z tego, że w Ciepłownia Rydułtowy nie przeprowadziła modernizacji węzłów cieplnych, do której zobowiązała już kilkanaście lat temu. Z tłumaczeniami prezesa SM Orłowiec nie zgadza się Ciepłownia Rydułtowy. Główny energetyk Sławomir Kwiatoń wyjaśnia, że każdy z 37 węzłów jest dwufunkcyjny, a więc odpowiada zarówno za podgrzanie ciepłej wody, jak i za centralne ogrzewanie. - W zakresie ciepłej wody dokładnie wszystkie węzły zostały zmodernizowane i zautomatyzowane - zapewnia Kwiatoń.
Odwołają radę?
Pod biblioteką zaczęto zbierać podpisy pod wnioskiem o odwołanie rady nadzorczej spółdzielni. - W statucie jest zapis, że aby odwołać prezesa, musimy odwołać radę nadzorczą. Jesteśmy zdesperowani. Ludzie się gotują. Ja rozumiem, że spółdzielnia miała doprowadzić do indywidualnego rozliczania w każdym bloku, bo takie są wnioski z lustracji, ale doprowadzić to nie znaczy wprowadzić z dnia na dzień. Jeśli zarząd posiadał kalkulacje, że wystąpią tak duże różnice w cenach za podgrzanie wody, to powinien najpierw podjąć wszelkie kroki, by usunąć tego przyczyny, a dopiero później decydować się na zmiany - uważa Jolanta Otawa, członek spółdzielni. - Nawet nas nie poinformowano, że w każdym z bloków założono nowe liczniki. Sam rozwieszałem kartki w tym temacie - dodaje Zygmunt Murański, członek spółdzielni. Do zarzutów odnosi się prezes Mariusz Ganita. - Pani Otawa była w okresie 2004-2009 członkiem Rady Nadzorczej. Mogła się wykazać i naciskać na ciepłownię, by wyremontowano węzły cieplne. Nie zrobiła kompletnie nic. Potrafi tylko dużo mówić, a do roboty ma dwie lewe ręce - uważa Ganita.
Kto zrywał pisma?
Mieszkańców interesowało też to, kto i dlaczego zrywał wywieszone na klatkach pismo autorstwa Ciepłowni Rydułtowy, w którym znalazła się informacja, że zróżnicowanie opłat za podgrzanie wody nie ma żadnego związku z działalnością ciepłowni. - Po godzinie jakiś pan zaczął zrywać te pisma. Przyznał, że jest ze spółdzielni i dodał, że widocznie między spółdzielnią a ciepłownią jest jakiś konflikt - nie kryje oburzenia Dawid, mieszkaniec Osiedla Orłowiec.
Tylko wybrane stacje
Z kolei SM Orłowiec skierowała do mieszkańców biuletyn, w którym można znaleźć między innymi pismo zarządu spółdzielni do ciepłowni z prośbą o udostępnienie przez ciepłownię pomieszczeń stacji ciepła w celu ich oględzin. W odpowiedzi spółdzielnia dowiedziała się, że ze względu na ewentualne przeszkolenie uczestników oględzin oraz z uwagi na dużą czasochłonność tych czynności i wysokie koszty możliwe będzie przeprowadzenie ich tylko w 8 stacjach ciepła. Biuletyn zawiera też fotografie kilku instalacji, które mają ślady korozji lub wycieki.
(mas)
Szczegółowe stanowisko prezesa SM Orłowiec Mariusza Ganity oraz głównego energetyka Ciepłowni Rydułtowy Sławomira Kwiatonia na temat zaistniałej sytuacji we wtorkowym wydaniu Nowin Wodzisławskich.
ZNAMY TERMIN KOLEJNEGO SPOTKANIA Z MIESZKAŃCAMI - odbędzie się ono w czwartek, 29 listopada, o godz. 18.00 w Rydułtowskim Centrum Kultury.
Ludzie:
Mariusz Ganita
Były Radny Miasta Wodzisławia Śląskiego, były prezes Spółdzielni Mieszkaniowej "Orłowiec" w Rydułtowach
Komentarze
1577 komentarzy
Te liczniki to proponuje Ganita .Takie ma pojęcie.Na familokach ogłoszenia kazał powiesić że chce się spotkać z mieszkańcami w sprawie liczników.Kompletny matol.Na spotkanie teczkę przygotujemy .A propo .Czy pan Kopertowski ma wyrok kto wie .
oto nasi wybrańcy do Rady Nadzorczej z Rydułtów.Czesław Majewski-druga kadencja,Tadeusz Brachman-druga Kadencja,Janina Fiodor:wszyscy z Orłowca oraz Jerzy Kopertowski z Niedobczyc
to trzeba sobie kupić bojler elektryczny - i samemu zgrzać wode
Co do liczników pomiaru ciepła - to znowu paru niedorozwojów sami sobie chcą sznur na karku zaciągać . SM -ROW ( koło szpitala ) mieli te badziewie założone i szybko się z tego wycofali w Rybniku i Jastrzębiu odchodzą od tych "dobrodziejstw " - .
I znowu jakiś naćpany matoł się wychylo ze swoją mądrością .Kiedy nie miałem jeszcze internetu to nie wiedziałem ilu na świecie jest idiotów . A tak na zaistniałej sytuacji dwa słowa - wyciepliście Majewskiego jaki był taki był ,ale jednego mu nie możecie zarzucić że był nie niewygodny dla tego układu co jest .bo im na ręce zaglądoł . Mocie w radzie takiego Murańskiego karierowicza wyszkolonego przez KC-PZPR i jemu podobnych .Majewski mądrością nie grzeszy ,ale wytykoł im błędy i takiego teraz tam brakuje . Ale tak was otumaniyli że sami rzeście Go wywalyli ,a teraz by sie wom przydoł bo do walki to on sie nadaje jak żodyn inny . Zofija tak miyszała i namyszała cera wcisła kaj chciała ,a sama zadek z Orłowca wźona i mo was wszystkich w głębokim poważaniu . Wczoraj rzech tak se tym ludziom przyglądoł jak zaś som sterowani przez jedna i ta sama sekta ,ci bydom tak długo ludzi napuszczać aż sami nie siedną na tych najwyższych zydlach ( Murański i spóła ).
Tam by mi nachajcowali a tak musza ciulać som.
i prosza by nie pisali ludzie ,kierzy bydom sie uważać za ślonzoka miyszkającego na blokach! Prowdziwy slonzok nigdy nie szoł po darmowe miyszkania . Jego na bloki nie ciągło. A ci co tak zrobiyli ,som tacy sami jak gorole. Wyboczcie mi wszyscy co to czytajom i sie oburzom - do hanysow pisza ,ale mje nerwa wziona z rana. Ida do pieca nagrzoc se! Cyna 5 ton weglo -3500zł 7 ton flotu - 2900zł ,drzewo 250zł . Kurde jo by mioł na dwa lata czynszu.
Jo som ech sie musioł chałupa wystawić ,tak mje w doma uczyli. Ze bez cięzki roboty ni ma nic. Z jednej roboty do drugi ,by coś mieć. Chałupa mom za swoi - ogrzywani kosztuje wiyncy jak tyn ich czynsz na rok ,a kaj reszta rachunkow i podatkow? Zodyn mje nie doł i nigdy żech po nic nie szoł. A te pierony sie nazjeżdzały z całej Polski ,bo darmowe miyszkania im obiecywali. Zasiedlili sie i tak siedzom do dzis ,razym z nastypnym pokolyniym nierobow ,kierych uczom tego samego co sami umieli - iść po darmowe!!! Śląsk przez takich stracioł na potędze i na szacunku. Nigdy nie zapomna jak w robocie sie gorole smioły jak to za pora groszy miyszkajom . Miyszko tu taki 40 lot a tyn akcynt zza buga jaki mioł taki mo - my bylim ,by zrobilim ,nam sie należym. Zagizdawiyli tyn śląsk i przez takich jak oni i ich potomkow te blokowiska sie porobiyły . Wyłączyć smrodom ogrzywani i tela, sie nauczom a jak sie nie podoba to ciś tam skąd eś przyjechoł .
my nasze dzieci uczymy ,ze w zyciu trza sie narobic by sie czegos dorobic a ci z blokow uczom wypelniać swoi dzieci wnioski na miyszkania z przydzialu abo komunalne ,bele nie trza sie roboty chycic. Rz..ici im ogrzejom ,odsnieżom ,pozamiatajom , z remontami miyszkan czekajom az przydom za darmo wymienic - bo przeca płacom fundusz remontowy to sie noleży ,samymu rz...ici nie ruszom. Chcieliby za "flaszka " żyć jak za komuny . Policjo musi swoi komisariaty przy blokowiskach stawiac ,bo tam je nejwiyncy interwencji a my za to płacymy. Zamiast ryczec o obniżki , zajrzicie na tych co nie płacom wcale i som utrzimywani przez was . Tam szukejcie swoich piniyndzy. 50% z was nie płaci za nic i nejlepsze je to ,ze na tych zdjęciach pełno takich tam je ale najbardzi sie wadzom. A co do prezesa - było sie uczyc przeklynte tłuki ,szkoły były otwarte do wszystkich.
Na blokowiskach rodzi sie nejwiykszo patologia! Wyburzić i wywalić skąd przyszli i my bydymy mieć przynajmi piykniejszy krajobraz!
To se wybudujcie chałupy albo kupcie ,jak my na wsiach. latami siedzieliście za grosze ,po latach też za grosze wykupujecie te " swoje m3" . Nawet klatek nie umyjcie bo wom sie wszystko w czynszu należy. Gorolski nasiynie . Myśleli ,że jak za gierka sam sie dostali za darmo to tak bydzie zawsze. Wasze dzieci to samo ,nauczone yno brać i iść po darmowe. Kupcie se chałupy - no ja wy uważocie ,że chałupa je za darmo i żyje sie w ni za darmo.
Za Mazurka takich jaj nie było takiej frustracji też nie.
LLiczniki na kaloryferach nic nie pomogą bo za części wspólne czyli korytarze przedpokoju i tak trzeba będzie zapłacić bo tam zostaną wrzucone koszty
Ganita za wszelką cenę będzie się trzymał stołka.Z jego oświadczenia majątkowego za 2011 r . wynika że nabrał kredytów na budowę swego pałacu na kwotę 500 tys. złotych .Spółdzielnia to dobra dojna krowa.Zarabia 10tys. złotych .Rada Nadzorcza żeby podziękować prezesowi za kampanię wyborczą dzięki któremu w niej zasiadają rozważają podnieść mu pensje o ile już tego nie zrobili o kolejne 10tys. złotych .Usunęli z Zarządu vice prezesa pod dyktando tego pierwszego i teraz robi co chce a że jest nieudacznik to tak to wychodzi .Do Rady Nadzorczej dobrał sobie ludzi szanowanych w ich miastach (Pszow ) radnych i spolecznikow .Może im się oczy otworzą chyba że kasa jest ważniejsza .
jasne podniesc cene ale zgody na liczniki na kaloryfery nie ma... wiadomo czemu....
a ja myślałem że 25 zł to już dużo za ciepłą wodę....
Chcieliscie nowego prezeza to tera mocie,a bydzie jeszcze gorzyj,jest mlody i jeszcze sie nie nachabioł naszym kosztym :/