W spotkaniu 2. kolejki siatkatskiej drugiej ligi TS Volley Rybnik gładko przegrał we własnej hali z jednym z faworytów rozgrywek, TKS Nascon Tychy 0:3.
Rybniczanie byli zespołem wyraźnie słabszym od rywali z Tychów. Podopieczni trenera Włodzimierza Madeja nie radzili sobie z silną i precyzyjną zagrywką przeciwnika, popełniali też zbyt dużo prostych błędów. Goście pokazali z kolei, że są bardzo silni i po zeszłotygodniowym pogromie, jaki zgotowali siatkarzom z Częstochowy tym razem dali lekcję siatkówki drużynie Volleya.
TS Volley Rybnik - TKS Nascon Tychy 0:3 (13:25, 19:25, 23:25)
TS Volley Rybnik
Rafał Rybarczyk, Paweł Raniszewski, Tomasz Warda, Łukasz Lip (kapitan), Michał Łata, Arkadiusz Terlecki, Kamil Łyczko (libero), Krzysztof Cichoń, Konrad Stajer, Dawid Małysza. Trener: Włodzimierz Madej.
TKS NASCON Tychy
Łukasz Roch, Damian Miller, Robert Kiwior, Marcin Owczarski, Michał Dytko, Marcin Kozioł (kapitan), Emil Siewiorek (libero), Karol Kupisz, Marcin Wyspiański, Wojciech Bilgoń, Jacek Pić, Dariusz Noga. Trener: Grzegorz Słaby.
Aktualną tabelę II ligi (grupa 2) można zobaczyć TUTAJ.
Niebawem skrót video!
Komentarze
1 komentarz
Kibiców Volleya nie było? Gdzie doping?
