Sobota, 27 lipca 2024

imieniny: Natalii, Aureliusza, Jerzego

RSS

Dostali 39 tys. zł dotacji

26.09.2012 18:56 | 0 komentarzy | mas

Tańczą, śpiewają, interesują się piłką nożną, informatyką albo astronomią. Co ich łączy? Każdy ma swoje hobby. Zjednoczyli więc siły, razem napisali projekt „W życie z pasją” i dostali 39 tys. zł.

Dostali 39 tys. zł dotacji
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

28-osobowa grupa uczniów gimnazjum nr 1 w Radlinie bierze udział w projekcie grantowym „W życie z pasją”. Namówiła ich do tego nauczycielka, Ewa Szurchaj. - Na wstępie uprzedziłam ich, że sami będą go tworzyć - wyjaśnia. Uczniowie wzięli się do pracy i rok temu usłyszeli dobre wieści. Jako jedyna grupa na terenie województwa śląskiego otrzymali, w ramach Ogólnopolskiego programu „Równać Szanse 2011”, dotację w wysokości 39 tys. zł na realizację zadań dodatkowych. Grant pochodzi z Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności i Polskiej Fundacji Dzieci i Młodzieży.

Umiejętności kluczowe
Uczniowie rozpoczęli realizację projektu we wrześniu ubiegłego roku. Od tamtego momentu uczestniczyli w warsztatach i zajęciach, które sami wymyślili: informatycznych, teatralnych, wizażu, psychologii czy zawodoznawstwa. - Projekt zakończy się w listopadzie poprzez wystawienie etiudy teatralnej "Papierkowa przyjaźń". Uczniowie napisali już scenariusz, przygotują scenografię i oczywiście wystąpią na scenie - wylicza Ewa Szurchaj i dodaje, że udział w projekcie dał młodzieży bardzo dużo, bo uczył umiejętności kluczowych, które są potrzebne w dorosłym życiu. 

W Chinach i Francji

Uroczyste podsumowanie projektu odbyło się we wtorek, 18 września, w urzędzie miasta w Radlinie. Wzięła w nim udział burmistrz Barbara Magiera i goście, którzy opowiedzieli o swoich pasjach: Teodor Piecha, założyciel koła PTTK w Radlinie, oraz Sebastian Mosz, obecny opiekun koła. O swoich zainteresowaniach mówili też sami uczniowie. - Pasjonuje mnie taniec. Od współczesnego po tańce narodowe. Należę do zespołu tanecznego, który działa w Rydułtowach przy orkiestrze kopalnianej. Dzięki temu występowałam już w Chinach czy Francji - mówi Julia Waszczok.