Juniorzy z Orzepowic ograli lidera

Na boisku okazało się jednak, że to gospodarze mieli więcej argumentów, aby zejść z boiska jako zwycięzcy. Wygrana Zucha jest tym cenniejsza, że w składzie tej drużyny był tylko jeden zawodnik z rocznika 1994. Reszta to głównie chłopcy urodzeni w 1996 roku. Wśród przyjezdnych w wyjściowym składzie aż 10 piłkarzy było z rocznika 1994.
Od pierwszego gwizdka sędziego uwidoczniła się przewaga gospodarzy, którzy na prowadzenie wyszli już w 6. minucie. W zamieszaniu podbramkowym najlepiej zachował się Dawid Dubeński. Kapitan Zucha z bliska wpakował piłkę do bramki przyjezdnych. W pierwszej połowie więcej bramek nie było, a być powinny. Głownie dla Zucha, który wypracował sobie kilka bardzo dobrych sytuacji. Po zmianie stron nadal dominowali miejscowi. Swoją przewagę udowodnili zdobyciem dwóch kolejnych bramek. Na listę strzelców wpisali się Dawid Pochcioł oraz Mateusz Stawinoga. U gości szwankowało głównie rozgrywanie piłki. Mimo to dwukrotnie byli bliscy zdobycia bramki. Jednak w obu przypadkach piłka odbijała się tylko od poprzeczki bramki bronionej przez Zwyrtka.
Zuch wygrywając to spotkanie przeskoczył w tabeli MKS a liderem została ekipa z Jankowic, która na swoim koncie ma komplet punktów. 

Zuch Orzepowice – MKS 32 Radziejów-Popielów 3:0 (1:0)
Bramki: Dubeński, Pochcioł, Stawinoga

Orzepowice: Zwyrtek, Stawinoga, Dubeński, Sober, Berger, Kaczmarczyk, Wujak, Zniszczoł, Machulec, Szychowicz, Pochcioł. Rezerwa: Sura, Sieński, Michalczyk, Jeromin, Karnówka, Pawlewicz.
Radziejów-Popielów: Szewczyk, Sułkowski, Świerczyński, Wasiak, Fijoł, Stolarski, Swaczyna, Kulerski, Kurowiec, Skowronek, Szewczyk. Rezerwa: Kocur, Rudny, Myszka, Sowa, Domagalski.