Piątek, 26 lipca 2024

imieniny: Anny, Mirosławy, Grażyny

RSS

01.09.2012 20:28 | 4 komentarze | kozz

W meczu V kolejki klasy okręgowej doszło do spotkania dwóch drużyn, które bardzo słabo rozpoczęły sezon.

Sprawiedliwy remis
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Beniaminek "Okręgówki" Stal Kuźnia Raciborska podejmował spadkowicza z IV ligi - Naprzód Rydułtowy. Obie drużyny miały okazje na zdobycie goli, ale żaden z bramkarzy nieskapitulował. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.

 

KS Stal Kuźnia Raciborska - KS Naprzód Rydułtowy 0:0

Żółte kartki: Sebastian Dziadura (Stal), Michał Biczysko, Patryk Bielica, Przemysław Żyła (wszyscy Naprzód).

Sędziowali: Paweł Dziopak, Aleksander Frejowski, Sebastian Hutny.

KS Stal: Herok - Sobalak, W.Kilian, Klar, Prekaniak, Pierchała, D.Kilian, todoruk, Holona, Dziadura, Marszolik (80. Jacek).

KS Naprzód: Jurecki - Żyła, Postawka, Kotala, Gawlas, Organista (46. Margeciok), Bielica (65. Jureczko), Biczysko, Seemann, Lemiesz, Śleziak.



Zdzisław Marszolik, trener KS Stal Kuźnia Raciborska: Goście przyjechali do nas po remis, a dla nas podział punktów po porażce z Syrynią 0:7 też był dobry. Nie tracąc dziś gola zrobiliśmy mały krok do przodu. Teraz mamy tydzień do następnego meczu, bo z pucharu już odpaliśmy i będziemy mogli spokojnie potrenować. Miałem w tym meczu więcej zawodników do dyspozycji i można było to inaczej poukładać. Dzisiaj grało nas jedenastu, a bywały mecze że graliśmy w dziesiątkę czy w dziewiątkę, bo kontuzje były i trzeba było każdego zawodnika, który był wystawić. Zabrakło szczęścia, aby wygrać dziś choćby 1:0. Remis jest sprawiedliwy, nie krzywdzi żadnej ze stron.

Dariusz Widawski, trener KS Naprzód Rydułtowy: Nas remis zdecydowanie nie zadowala, chcieliśmy grać o całą pulę. Wykorzystać taktyczne ustawienie, które powiodło się w meczu u siebie i powalczyć o trzy punkty, więc wynik nie jest dla nas satysfakcjonujący, ale z przebiegu meczu sprawiedliwy. Zabrakło odrobiny koncentracji, odrobiny szczęścia, bo mieliśmy przynajmniej trzy sytuacje bramkowe dla nas, ale i uczciwie trzeba przyznać, że rywal może też miał trzy okazje. Poziom meczu nie zadowolił. Miejsce w tabeli jest adekwatne do tego co zaprezentowaliśmy na boisku. Z Ruptawą, po zmianie trenera była ogromna mobilizacja i motywacja wewnętrzna oraz zewnętrzna. Wygraliśmy wtedy 3:0, ale nie chciałbym aby tamten wynik zaciemnił rzeczywistość, bo pracy przed nami jeszcze ogrom.