Było nerwowo, jest bajkowo

- Z pozoru mogłoby się wydawać, że jest to inwestycja jak każda inna, lecz ten kto zna chronologię zdarzeń związanych z tą budową wie, że rodziła się ona w atmosferze powyborczych emocji, protestów społecznych i konfliktów. Dzisiejszy dzień jest dowodem na to, iż pomimo różnicy poglądów, potrafimy wspólnie dojść do porozumienia. Mam nadzieję, że tym otwarciem zamkniemy wszyscy razem jeden z ważnych etapów historii gminy, a wszelkie wątpliwości zostaną wreszcie rozwiane - mówił wójt Mirosław Szymanek podczas otwarcia nowego, rozbudowanego przedszkola gminnego w Mszanie.

Babcia chce do przedszkola

30 sierpnia, przez cały dzień mieszkańcy Mszany mieli możliwość zobaczenia nowego obiektu. A trzeba przyznać, jest na co popatrzeć. Przestronne sale z bajecznie kolorowymi zabawkami i pomocami dydaktycznymi, pastelowe ściany, świetnie wyposażona kuchnia i nowe sanitariaty. To robiło wrażenie, zwłaszcza na starszych mieszkańcach gminy, którzy głośno wyrażali swoje uznanie. – Szkoda, że za moich czasów nie było takiego przedszkola – mówiła leciwa kobieta. – Aż chciałoby się znowu wrócić do lat przedszkolnych. Zaś najmłodsi goście, z promiennymi uśmiechami na twarzach, delektowali się przedszkolnymi zabawkami.

Presja społeczna była ogromna

Zanim jednak doszło do otwarcia tego nowoczesnego obiektu, jego powstaniu towarzyszyło wiele kontrowersji. Część mieszkańców optowała bowiem nie za modernizacją budynku, a za budową nowego przedszkola od podstaw. – W grudniu 2010 r. stanąłem przed wielkim dylematem czy kontynuować plan budowy nowego obiektu za 8,8 mln złotych plus prawie 1 mln na wybudowanie drogi dojazdowej, czy szukać innych rozwiązań – wspominał wójt Szymanek. - Czasu było mało, a presja społeczna ogromna, ponieważ zwolennicy budowy przedszkola od podstaw zebrali prawie 450 podpisów sprzeciwiających się rozbudowie urzędu. Dziś, tak jak wówczas twierdzę, że wersja oszczędnościowa była jak najbardziej uzasadniona.

Placówka dla 100 dzieci

Prace przy rozbudowie gminnego przedszkola trwały od października 2011 do początku sierpnia 2012 roku. Przetarg na jego wykonanie wygrała żorska firma „Izobud”. Koszt inwestycji wyniósł niecałe 3,2 mln zł, w tym 492 tys. zł umorzenia pożyczki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Placówka w Mszanie ma obecnie 750 m2 powierzchni przygotowanej na przyjęcie 100 dzieci, które będą się uczyły w 4 oddziałach. Do tej pory funkcjonował tam tylko 1 oddział. Dodatkowo, dzięki współpracy z właścicielami znajdującego się po sąsiedzku sklepu „Lewiatan”, obok urzędu gminy wygospodarowano nowe miejsca parkingowe.