Pierwsza liga za mocna

Podopieczni Ryszarda Wieczorka w sparingu z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza zobaczyli, że gra z drużynami z wyższych klas rozgrywkowych to prawdziwe wyzwanie. 
W pierwszych 15 minutach goście rozstrzygnęli wynik tej potyczki, chociaż trzeba przyznać, że bramki tracone przez ROW były dość kuriozalne, a trener Wieczorek nazwał je samobójczymi. Honorowe trafienie dla rybnickiej drużyny zaliczył Jarosław Wieczorek, który wykorzystał rzut karny, podyktowany po zagraniu ręką zawodnika gości. Zwycięstwo Niecieczy było bardzo zasłużone. Pokazali lepszą kulturę gry i umiejętności indywidualne. W ROW zagrał Mariusz Muszalik, który negocjuje z rybnickim klubem warunki kontraktu. Rybniczanie rozegrają jeszcze sparing w Rogowie a potem liga.

Zapraszamy do fotorelacji z meczu.

Już niedługo video ze spotkania ROW - Termalica.

Energetyk ROW Rybnik - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 1:4 (1:3)
Bramki: Jarosław Wieczorek (30. k) - Szymon Sobczak (14., 21., 23.), Dariusz Pawlusiński (55.)

ROW: Kajzer, Steuer, Grolik, Szary, Kachel, Krotofil, Muszalik, Kasprzyk, Kostecki, Wieczorek, Gładkowski. Od 45. minuty: Buchała, Jary, Kutarba, Kuczera. Od 60. minuty: Szatkowski, Bałuszyński, Staniczek. Od 70. minuty: Gródek, Kurzawa, Janik.

Termalica: Nowak - Skołorzyński, Nalepa, Czerwiński, Pleva - Biskup, Horváth, Lipecki, Kaczmarczyk, Piotrowski - Sobczak. Grali także: Rybski, Jarecki, Pawlusiński, Pawłowski, Wrzosek, Szczoczarz, Ceglarz, Drozdowicz, Maślany.