Emocje w derbach Godowa. Polonia w „okręgówce”
Kibice, którzy licznie przybyli na derbowe spotkanie Gwiazdy Skrzyszów i Polonii Łaziska nie doznali zawodu. Mecz obfitował w bramki i trzymał w napięciu do ostatniego gwizdka. Spotkanie obserwował m.in. Franciszek Wrana, prezes podokręgu Rybnik.
![Emocje w derbach Godowa. Polonia w „okręgówce”](https://cdn.nowiny.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2012/06/08/83807.jpg)
Od początku obie drużyny ruszyły do śmiałych ataków. Pierwszą okazję gości zmarnował Mariusz Pietrzak, który nie zdołał oddać strzału, mając piłkę na 7. metrze. W odpowiedzi główkował Grzegorz Porwoł, ale jego strzał chybił celu. Akcja toczyła się na przemian to na jednej to na drugiej połowie boiska. Ataki gości były jednak nieco bardziej zróżnicowane, a przez to groźniejsze. Sporo problemów defensorom Gwiazdy stwarzali skrzydłowi Polonii. Pierwsza bramka padła właśnie po akcji skrzydłem. Na lewej stronie stoper Gwiazdy przegrał walkę o piłkę z Marcinem Glencem a ten dośrodkował wzdłuż linii bramkowej do pozostawionego bez opieki Tomasza Sosny. Doświadczony kapitan gości z bliska wpakował piłkę do siatki. W przerwie w szatni Gwiazdy było więc dość głośno, ale to goście już w 47. minucie cieszyli się z drugiego gola. Podanie z głębi pola otrzymał Paweł Hojka, który wygrał biegowy pojedynek z obrońcami Gwiazdy i lobem pokonał bramkarza gospodarzy. W 55. minucie przed doskonałą okazją stanął Szymon Tlołka, ale z bliska nie trafił do pustej bramki.
Za to między 73. a 78. minutą kibice przeżyli sporą huśtawkę nastrojów. Najpierw Grzegorz Porwoł wykorzystał błąd w kryciu obrońców Polonii i uderzeniem z pół obrotu pod poprzeczkę nie dał szans bramkarzowi gości. Nie minęły dwie minuty a był już remis. Tym razem Gwiazda poklepała piłkę w polu karnym, a w końcu ta dotarła do Tlołki, który tym razem się nie pomylił. Gwiazda tak się cieszyła z wyrównania, że najwyraźniej zapomniała o obronie. W 78. minucie goście wykonywali rzut rożny. Piłka trafiła na długi słupek do pozostawionego bez opieki Sosny, a ten głową uderzył na przeciwległy słupek. Bramkarz Gwiazdy Paweł Lajda był bez szans. Kiedy wydawało się, że Polonia dowiezie wygraną do końca, w 89. minucie sędzia odgwizdał faul na zawodniku Gwiazdy niemal przy linii końcowej boiska. Do dośrodkowanej z rzutu wolnego piłki najwyżej wyskoczył Przemysław Dulewicz. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie.
Z remisu bardziej cieszyli się piłkarze lidera z Łazisk, którym zdobyty w czwartek punkt na dwie kolejki przed końcem rozgrywek gwarantuje co najmniej 2. miejsce w lidze, a więc również awans do klasy okręgowej. Dla drużyny ze Skrzyszowa remis to strata dwóch punktów. Trzecia obecnie Gwiazda ma już tylko matematyczne szanse na wyprzedzenie drugiego obecnie Wielopola.
(art)
Gwiazda: Lajda, Dulewicz, Zielonka, T. Drożdż, Woźnica, Tlołka, K. Kanafek, Porwoł, Jackowski (71. Grabiec), Klapuch (67. Ślęczek), Stabla
Polonia: Palka, Sosna, Oślizło, Hojka, M. Pietrzak (87. Bauerek), Glenc, Grodzki, Kuźdub (85. Mężyk), Szkatuła, J. Pietrzak, Pater
Gwiazda Skrzyszów – Polonia Łaziska 3:3 (0:1)
Bramki: Porwoł (73.), Tlołka (75.), Dulewicz (89.) – Sosna (35.), (78.), Hojka (47.)
Komentarze
![](https://dev.nowiny.pl/static/img/dyskusje-otwarte-promocja.png?be8eb)
10 komentarzy
Druga bramka dla Gwiazdy po ewidentnym faulu napastnika na obrońcy. Wszyscy widzieli oprócz sędziego!!! Zasłużony awans Łazisk, w piłkę się gra a nie wykopuje.
Brawo dla Łazisk !!! TYLKO ODRA
smarzonka i pywnica !!!!!!!!!!!!
smarzonka na sznytlochu pra
brawa dla fotografa ! świetne ujęcia!
polonia !!!
przeklynte jajcorze
Wysoka kultura wpisów - ale tępe typy
twojej starej
POLONIA !!!