Niedziela, 24 listopada 2024

imieniny: Emmy, Flory, Jana

RSS

Radny o mało nie spóźnił się na własne ślubowanie

06.06.2012 07:53 | 6 komentarzy | art

 

Dariusz Matuszek, nowy radny z Nieboczów złożył ślubowanie.

 

Radny o mało nie spóźnił się na własne ślubowanie
Dariusz Matuszek do Nowych Nieboczów się nie przeprowadzi. Ale zapewnia, że będzie walczyć o prawa tych, którzy na taki krok się zdecydowali.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

 

Nowy radny Dariusz Matuszek przybył na swoją inauguracyjną sesję z ponad 20-minutowym opóźnieniem. Przewodniczący obradom Roman Bizoń nerwowo zerkał na zegarek bo wkrótce miał nadjeść punkt obrad, w czasie którego nowy radny miał złożyć ślubowanie. Matuszek wkroczył na salę obrad tuż przed punktem dotyczącym ślubowania. – Zdążył pan na ostatnią sekundę – powiedział z ulgą przewodniczący rady Roman Bizoń. Po sesji nowy radny tłumaczył, że zatrzymały go inne obowiązki. Matuszek jest rolnikiem, gospodarującym na ponad 100 hektarach. – Nie przeszkodzi mi to w sprawnym wykonywaniu mandatu – zapewnia.

 

Wygrał ze zwolennikiem nowej wsi

Matuszek został radnym w wyniku wyborów uzupełniających, które odbyły się 6 maja. Skład rady należało uzupełnić w związku ze śmiercią radnego Łucjana Wendelbergera. Matuszek uzyskał 67 głosów, o 7 więcej niż jego kontrkandydat Grzegorz Porwoł. Co ciekawe Porwoł kojarzony jest jako zwolennik wspólnej przeprowadzki do nowej wsi. Matuszek wybrał opcję indywidualną. – Z moim gospodarstwem w Nowych Nieboczowach bym się nie zmieścił – wyjaśnia. Mimo, że sam do nowej wsi się nie przeprowadza to za główny cel swojej obecności w radzie uważa pilnowanie Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach by ten wywiązał się ze wszystkich zobowiązań względem tych, którzy na wspólną przeprowadzkę się zdecydowali.

 

(art)