Niedziela, 24 listopada 2024

imieniny: Emmy, Flory, Jana

RSS

Cięcia w oświacie nie zniwelują strat

14.05.2012 21:19 | 98 komentarzy | art

 

Radni z Gorzyc podjęli uchwałę o obniżce dodatku mieszkaniowego dla nauczycieli. Teraz będzie on miał symboliczną wysokość.

Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

 

Dodatek mieszkaniowy nie jest składnikiem wynagradzania, zapisanym w karcie nauczyciela, więc gmina może go obniżyć. Taki krok włodarze Gorzyc próbowali już wykonać w zeszłym roku. Wtedy protestowali związkowcy. Teraz zmiany udało się przeprowadzić. - Jesteśmy do tego zmuszeni żeby obniżyć koszty funkcjonowania oświaty. Gmina zaoszczędzi dzięki temu 148 tys. zł w skali roku – podkreśla Helena Łyp, dyrektor Gminnego Zespołu Obsługi Finansowej. Nauczyciel który samotnie utrzymuje gospodarstwo domowe do tej pory otrzymywał 25 zł, po zmianie będzie to złotówka. Ten, który miał na utrzymaniu 2 osoby otrzymywał 35 zł, a teraz będzie to 2 zł. W przypadku nauczycieli, który mieli 3 lub 4 osoby na utrzymaniu było to odpowiednio 45 i 55 zł, a będzie 3 i 4 zł.

 

Uciekające pieniądze

Oszczędności się przydadzą bo w przyszłym roku gmina wyda z własnego budżetu więcej na oświatę niż zakładali jej włodarze. Po pierwsze nie będzie oszczędności jakie gmina miała zyskać na przekształceniu szkoły w Kolonii Fryderyk w filię szkoły w w Gorzycach. Nadzór prawny wojewody unieważnił uchwałę rady w Gorzycach. A na tym ruchu gmina miała zaoszczędzić do 115 tys. zł. W dodatku przyszłoroczna subwencja będzie niższa od planowanej bo uczniowie z Gorzyc coraz częściej wybierają naukę w szkołach poza gminą. A wraz z nimi ucieka subwencja oświatowa, jaką każda gmina otrzymuje z budżetu państwa. - Jeśli wziąć pod uwagę tych uczniów z naszej gminy, którzy powinni chodzić do naszych szkół a nie chodzą, a także tych, którzy chodzą do naszych szkół z innych gmin to jesteśmy na minusie o 23 uczniów. To jedna klasa. Jeśli na jednego ucznia przypada 5 tys. zł subwencji to wychodzi, że w przyszłym roku otrzymamy ponad 100 tys. zł mniej subwencji – tłumaczy Helena Łyp.

 

Dlaczego wybierają naukę poza gminą?

- Dyrektorzy mają się nad tym zastanowić i napisać raport. Ogólnie jesteśmy zdziwieni tymi danymi. Przypuszczam, że stoją za tym ambicje rodziców, przez co coraz więcej uczniów wybiera szkoły sportowe, czy szkoły z rozszerzoną nauką języków obcych – mówi szefowa GZOF.

 

(art)