Służyłem u boku generała Andersa
Henryk Miodek z Kuźni Raciborskiej obchodził 27 lutego swoje 90. urodziny. Jubilat to były żołnierz armii gen. Andersa, który obecnie przeżywa swoją drugą młodość.
Henryk Miodek urodził się 27 lutego 1922 r. w Życinach w dzisiejszym powiecie kieleckim. Mieszkał w gospodarstwie. Jako młodzieniec pasł bydło i kosił zboże. Kiedy nagle przez jego wioskę przeszedł front drugiej wojny światowej miał 17 lat.
– Musieliśmy uciekać przez okna drewnianego domu, wszystko stało w płomieniach – wspomina. Wojskom polskim nie udało się zatrzymać nacierających Niemców. Polscy żołnierze, którzy zostali za linią frontu, na tyłach wroga, zrzucali swoje mundury w obawie przed niewolą.
– Nie miałem wtedy żadnych ubrań. Ojciec założył mi jeden z porzuconych polskich mundurów. Za niedługo przejeżdżał obok nas niemiecki patrol i wziął mnie za polskiego żołnierza. Tak trafiłem do niewoli – opowiada mieszkaniec Kuźni. Razem z innymi polskimi wojakami znaleźli się w Częstochowie, skąd Niemcy wywozili polskich żołnierzy do prac w Alpach. – Pracowaliśmy w górach, przy granicy z Jugosławią, która wówczas nie brała jeszcze udziału w wojnie. Polacy zorganizowali nocną ucieczkę. Dotarliśmy do Jugosławii, skąd udało nam się dostać do armii Andersa, formowanej na Bliskim Wchodzie. Dziś już nie jestem pewien czy był to Irak czy Iran – wspomina jubilat.
Pod okiem oficerów
W armii wszyscy chętni mogli się szkolić. Młody Henryk zaczął uczyć się języków i strzelania. Wkrótce umiał porozumiewać się po angielsku, niemiecku i włosku. Nosił karabin thompson. – Gdy przybyliśmy do Włoch, byłem już strzelcem wyborowym. Pełniłem wartę przy sztabie głównym, aby nikt niepożądany nie dostał się do kwater Andersa i innych oficerów – mówi.
Wojna się już skończyła, lecz tysiące Polaków na obczyźnie nie wiedziało czy może wracać do domu. Henryk Miodek razem z innymi żołnierzami zdecydował, że uda się do Anglii, gdzie witano Polaków z otwartymi ramionami. – Tysiące Polaków zamieszkało w domkach, w których przed nami stacjonowali Amerykanie. Do centrum Londynu mieliśmy 15 minut pieszo. Traktowano nas dobrze, dostawaliśmy dobry żołd, a miejscowy ksiądz cieszył się z tak wielkiej liczby katolików. Już wtedy Anglia była krajem wielokulturowym – przypomina Henryk Miodek. U księdza organizowano liczne zabawy, za które żołnierze musieli płacić symboliczne 6 pensów.
Miłość i angielskie wyjście
W Anglii młody Polak poznał przez znajomego angielskiego pilota dziewczynę. Młodzi przypadli sobie do gustu, mieli plany aby wyjechać do Australii. Pilot, brat dziewczyny otrzymał tam 200 ha pola. – Napisałem list do rodziny w Polsce. Ojciec odpisał, żebym wracał do kraju, że tam jest dobrze. Dziś już nie pamiętam dlaczego wróciłem. Dziewczyna nie wiedziała o moim wyjeździe – zamyśla się pan Henryk.
Z Polski powrotu już nie było. Osiedlił się w okolicach Legnicy gdzie w kościele poznał swoją przyszłą żonę. Była nią młoda Janina z domu Zarzycka, której wojna kojarzyła się z Syberią, ciężką pracą i utratą kontaktu z ojcem. Dziewczyna pochodziła z wioski Panowice, która po wojnie została osiedlona przez ludność ukraińską. Po wojnie znalazła tymczasowy dom w zachodniej części kraju.
Młodość utracona w wojennej zawierusze, ciężkie losy i tułaczka związała tą dwójkę. Janina wkrótce odnalazła ojca, który jako zdemobilizowany żołnierz pracował jako szef straży pożarnej w kuźniańskiej fabryce RAFAMET. Tak Henryk i Janina Miodek trafili do Kuźni Raciborskiej.
Druga młodość na emeryturze
Oboje dostali pracę w betoniarni, gdzie przepracowali do emerytury. Janina Miodek została odznaczona w 2005 r. Krzyżem Zesłańców Sybiru, 17 czerwca 2006 r. zmarła. – Przez dwa lata byłem samotnym wdowcem. Teraz przeżywam drugą młodość z moją drugą żoną Joanną – mówi 90-latek. Oboje spędzają wolny czas w domu, przy telewizorze. Pan Henryk lubi szczególnie programy sportowe. – Od młodości zawsze lubiłem ruch – zaznacza.
– Mam dziś 90 lat i dziękuję Bogu, że żyję, to On musiał mnie chronić przez te wszystkie lata – kończy Henryk Miodek.
Marcin Wojnarowski
Komentarze
39 komentarzy
Jak ty mało wiesz o ludziach doktorze. Kiedyś pewnego człowieka też nikt nie dostrzegał, a ten człowiek podbił całą Europę, poległ na rusji, nazywał się napoleon. Nie znasz polityki, nie wiesz że coraz więcej nieEuropejczyków mieskza w Europie, które mają żądania od rdzennych mieszkańców. To w końcu wybuchnie i się rozwinie . Wspomnisz moje słowa, niech każdy walczy o swoją ziemię, ja jestem Ślązak i mam zamiar za Śląsk walczyć i stworzyć go niepodległym i silnym. Bóg pokaże że ludzie na ślasku są warci wolności i niepodległości.
Słońce września -jesteś psychicznie upośledzonym małym człowieczkiem, który klepie biedę bo jest nieudolny i bezradny i jak byłeś mały byłeś pośmiewiskiem kolegów. Szukasz swojej tożsamości i przynalezności która da ci poczucie bezpieczeństwa. Niestety to co sobie wmawiasz ci tego nie da bo jest fikcją. ZMIEŃ PSYCHIATRĘ BO TWÓJ CIĘ OSZUKUJE!
Zabijanie obcych ludzi i wrogów jest swego rodzajem przyjemniością i zaszczytem. Gdyby Ślązakom dać wolną rękę, to gorole nie przyżyją na śląsku ani tygodnia. Litość to wynalazek żydów. My ślązacy należeliśmy do III rzeszy i historii nie zamierzamy się wypierać, podbiliśmy prawie całą Europę, z bezwzględnością zabijaliśmy Polaków, Rosjan, Żydów, Cyganów i inne narody, tych którzy nie chcieli się nam poddać i podporządkować tośmy ich zabijali, byliśmy lepsi od was, bardziej odważni i zdecydowani, dużo bardziej inteligeni, zdesperowani i lepiej uzbrojeni. Taka jest prawda i tak mówi historia. Stalin nas zalał swoja ludnością, amerykanie i anglicy dostarczali im broń, nam zabrakło sił, nie umieliśmy przełamać tej przewagi, ukazały się nasze słabości, niestety przegraliśmy, czegoś nam zabrakło. Płacimy do dziś za to cenę, ci którzy przeszli na Polską stronę, to zatrudnili się w milicji, wojsku, lub w górnictwie, czyli na państwowych posadach, im żyje się dobrze bo się sprzedali. Ci którzy sa wierni ideologi swoich dziadków, to teraz ciepią biedę, ale naszą wiarą jest nadzieja. Nasi dziadowie walczyli za nasza przyszłość, walczyli za III rzeszę, za przyszłość europy i niestety przegrali, teraz przyszłość jest w naszych rękach. Zwięcięstwo albo śmierć, innej drogi nie ma. Nienawiść i agresja jest naszą przyszłością, inaczej wyginiemy i zdechniemy jak psy. Miejmy nadzieję że dni naszej chwały jeszcze wrócą. Śląsk ponad wszysko, Śląsk nigdy Polski!!!!
słońce września ruscy też mieli swoją rzeszę Wspólnotę Niepodległych Państw jeszcze wcześniej ZSRR tyle że po za Białorusią nikt do niej nie chce należeć. Nie pierdol mi o dziadku że był dumny ze strzelania do ludzi z RKMu bo był psychopatą i seryjnym mordercą w skrócie po waszemu SS.
Niemcy maja techniku Czesi Muzyku a Polacy Guwno
Słońce żebyś nie zaszło za późno! jakby Polacy mieli wspominać kiedy gdzie mieli swoje ziemie to by musieli płakać za połowa europy. Twoje sentymenty nawiązują do tak odległych czasów, że nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Śląsk to fajne miejsce i ciekawi ludzie, ale czynić z tego regionu coś "ponad" jest nadużyciem. Na upartego np. warszawiacy też by mogli znaleźć kilka historii, dorobić do tego ideologię, kilka słówek, akcent i masz - jak z kapelusza nowa nacja! Przyznasz, że to śmieszne Słońce?
Mój dziadek też służył w Wermachcie i jestem z tego dumny, on też był i chwalił się jak walił do polaków z RKMu, bo był w wojskach pancernych. Dziadek był sysnem powstańca, który popierał walkę z Polską, bo powstańcy walczyli za Śląska a nie za Polskę. Nie umiecie zrozumieć że my Polakami się nie czujemy, nikt z naszych przodkó nie walczył za Polskę, nie mamy z waszą historią, tozsamością ani z waszą ojczyzną nic wspolnego. Po za tym III rzesza to nie byli tylko Niemcy. III rzesza to byli także austraicy, kaszubi,ślązacy a także szereg innych krajów i narodów, którzy tworzyli III rzeszą. Ale wy i tak tego nie zrozumiecie, jak wyście nie mieli jeszcze kraju, to my ślązacy mieliśmy już swój kraj, nazywał się rzesza Morawska, był tworzony z Ślązaków i Morawian. Niestety zniknął ten kraj z mapy świata i dostaliśmy się do zaboru, mam nadzieję że ten kraj znów kiedyś, po ciężkich walkach wróci na mapę świata.
Wstydzę się Waszych komentarzy. Najbardziej wulgarne są Ślązaków może dlatego że całe życie chodzą w rozkroku i mają żal że Niemcy ich nie nazywają Niemcami a Polakami to oni sami się nie czują. Ni to pies ni wydra, więc kim są ci śląscy pieniacze którzy tak bluzgają na historie. Ślązacy za Niemca czuli się polakami (powstania), pewnie dlatego ze czysta rasa ich kopała w dupę tak samo jak Romów i inne pod rasy. I pomimo tego że do wermachtu często byli zaciągani pod przymusem i wbrew swej woli to wy jesteście znich dumni nie dlatego że okazali się ludźmi ale dlatego że służyli w wermachcie za Hitlrera. Nie dość że kundle to jeszcze idioci z Was.
tyle gorzkich słów od ukrytej opcji niemieckiej! tacy dumni jesteście, że hitler i jemu podobne niemiaszki budowali swoje imperia na złodziejstwie? w nimcach było kiedyś lepiej bo okradali słabsze kraje (przypominam choćby zabory Polski). Jeśli jesteście z tego dumni, toście wszyscy jak ten hitler, czyli chorzy psychole. Dziś nimcy są bogate bo amerykańce wpompowali w ten kraj grubą kasę. Polacy w 20 lat, odkąd zyskali wolność, już ich doganiają. To pokazuje kto ma olej w głowie. Spuśćcie głowy kiedy mówicie o Polakach.
GOROLY!!! wyscie zrac nie mieli co,prondu nie znali,z szablami na panzry szli !!!(o histori juz nie godom-wiela ludzi wasz ukochany towarzysz stalin,brezniew,gomolka,bierut zamordowali,zgwalcili,...WAS dopiero Niemiec nauczyl co kultura jest!!!!(uczol- ale nie wszyscy goroly to kaply bo w lebie plewy maja) Jo tym co Slask za NIEMIECKI jest radza SPIERDALAJ ZA BUG abo do warszawy!!!!!
Nie ty jeden od mego tescia brat tez sluzyl u Andersa i nie wrocil do tej kochanej polski tylko skonczyl w Australi
ci co przegrali mają tanio siła robocza w postaci zwycięzców hahahaha
ci co wojna przegrali daja prace zwyciezcom hahahahahahahah
Mój dziadek i pradziadek także walczyli w WERMACHCIE. Z tego co pamiętam poloki zawżyły dziadka po wojnie w Jaworznie(w jakimś obozie chyba). I się tego nie wstydzę, że walczyli przeciw aliantom, mimo iż przegrali wojne. Żegnam.
Przepraszam nie 10 a15 marca taki czeski bład
przypominam wszystkim Polakom 10 marca 1938r braterska pomoc Adolowi w agresji na Czechy , taka zwykła a braterska pomoc jak zwykle to u Polaków bywa teraz pomagaja w Afganistanie
..a mnie nie ma w domu
NIC NIE MOGĘ.....
Jarosław Polskę zbaw .....
Wobec każdego kretynizmu to ja jestem chory z nienawiści, przyznaję się i jestem Polakiem. Jeśli to ma być zarzut to proszę bardzo. Jeśli chodzi o tolerancję to mam, chyba podobnie jak większość Polaków, w dupie kim ty się czujesz. Rób se co chcesz, gadaj jak chcesz. Tylko nie chciej więcej niż inni.
Straty wśród ludności cywilnej wyniosły łącznie prawie 33 miliony ludzi zabitych przez Niemców. zbrodnicza działalność Niemców zakładających obozy koncentracyjne, będące narzędziem ludobójstwa podbitych narodów.
sam jesteś matoł. Nikt nie opowie, bo Polacy nienawidzą wszystkiego co nie jest polskie, straszą i pogardzają, Za to o dziwo potrafią jeżdzić do znienawidzonych Niemiec na zarobek. Wy jesteście chorzy z nienawiści i zakłamania :)
pokażcie dumnego żołnieża wermachtu co się odważy opowiedzieć swoją historię hahahah matoły
dziwne, że tylu Polaków z naszych okolic uciekało przed wermachtem. Tylko cienkie bolki szły do Hitlera!
przyszli dziennikarze zza Buga i piszą nową historię Śląska, tfu. Tam pilnować swoich chlewików na wschodzie, a nie nam mówić, jaką mamy historię
zasrane gorole raus z Raciborza nasi walczyli w Wehrmachcie i tego se niewypieromy!!!!!!!!!!
Gdybyś miał odrobinę oleju w głowie a nie tylko propagandę twojego państwa to byś wiedział, że zwykły żołnierz nikogo nie gwałcił, a zabijali WSZYSCY. . Polacy też nie są bez winy wobec Czechów (weszli wraz z Hitlerem w 1938 roku) i wobec Litwy (wymusili posłuszeństwo w 1938 roku), wobec Łemków ( zabili Świerczewskiego, żeby mieć pretekst do Akcji Wisła. Po wojnie Polacy zabijali nawet Polaków. Już nie wspomnę o polskich obozach koncentracyjnych dla Ślązaków - Świętochłowice Zgoda. I o wywózkach do ZSRR - około 10 tys, śląskich górników. Więc siedź cicho i zajmij się swoimi grzechami
Czego dokonali ci dzielni, śląscy żołnierze wermachtu? gwałcili Polki? zabijali Żydów? bezmyślnie wykonywali rozkazy chorego psychicznie Hitlera? - barwo!
sam możesz iść raus!!! W Raciborzu nie było żadnej volkslisty. Poznaj najpierw historię naszego miasta, żeby coś móc powiedzieć. Polska nie słynie z żadnej tolerancji, o czym świadczy wasz stosunek do Żydów. Przestańcie uprawiać tę zakłamaną historię, wyjdzie wam to na zdrowie. I tak nie macie za co się leczyć
folksdeutche raus! Brawo dla polskich żołnieży, że odzyskali Śląsk dla Polski! Jak się komuś tu nie podoba to droga wolna, Polska słynie z tolerancji, ale niewdzięcznych bękartów nie toleruje.
dość już odniemczania Raciborza!!!!!!!
Polska nie miała rządu bo uciekł i zostawił ludzi na pastwę losu. Ślązacy walczyli w Wehrmachcie, nie zmieniajcie nam historii
Dlaczego żaden nie napisze wspomnień żołnierzy Wehrmachtu lub Waffen SS, którzy przeżyli prawdziwą wojną i wiedzą co to jest honor żołnierza? Boicie się prawdy. Kogo obchodzą polscy żołnierze. Skoro byli tacy bohaterscy to dlaczego warszawa upadła po 28 dniach?
No ja myślę że to wstyd iż Nowiny wydawane na G. Śląsku piszą tylko jednostronną prawdę. Polska gazeta w Raciborzu w którymś momencie i tak poniesie fiasko, nie wiecie jakie pomniki są w naszych miejscowościach? Jak to jest możliwe, że w wolnym państwie gazeta gorolska lansuje tylko jedną opcję: dajcie na pierwsze stronę NASZYCH DZIADKÓW z WEHRMACHTU. Tu 67 lat temu było państwo niemieckie, nie rozumiecie tego? Co staracie się udowodnić?
no, a co moj starzik, opa, kiery przeszoł całe stalingradzki gardło i trefioł do obozu sowieckigo na Ukrainie. Cudym obstoł. Terozki mo 92 lata. Też bydzie w Nowinach ze bildym na piyrszej zajcie? (tłumaczę: a co moj dziadek, który przeszedł stalingradzkie gardło i trafił do obozu na Ukrainie, cudem ocalał. Też będzie w Nowinach ze zdjęciem na pierwszej stronie /)
ok, chyba się zagalopowałem, Nowiny to nie jest śląska gazeta, może zróbcie galerię wszystkich repatriantów i ich losy wojenne?
hm, historia kieleckich chłopów tak eksponowana na stronie śląskiej gazety? Propaganda,
nie wyglondo na tela lot :)
150 lat panu życzę!