Pięć osób wróci do kraju

W czwartek, 5 stycznia, w wyniku czynności kontrolnych prowadzonych w Zabrzu, w firmie branży budowlanej, funkcjonariusze Straży Granicznej  ujawnili, że dwaj obywatele Mołdowy byli zatrudnieni i pracowali  z naruszeniem ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Cudzoziemcy świadczyli pracę, zanim ich pracodawca wydał i zarejestrował w powiatowym urzędzie pracy oświadczenia  o zamiarze powierzenia pracy obywatelom Mołdowy. Rejestracja oświadczeń jest jednym z niezbędnych warunków legalnego zatrudnienia cudzoziemców korzystających z przepisów zwalniających ich z obowiązku posiadania zezwolenia na pracę. Konsekwencje niepodporządkowania się przepisom poniosą zarówno cudzoziemcy, jak i ich pracodawca. Straż Graniczna wszczęła już w tej sprawie stosowne czynności. 

Również w czwartek, ale podczas kontroli prowadzonej na drodze w rejonie Cieszyna, funkcjonariusze straży granicznej ujawnili z kolei nielegalny pobyt na terytorium naszego kraju obywatela Ukrainy. Mężczyzna wjechał do Polski z terytorium Czech nie posiadając polskiej wizy uprawniającej do przekroczenia polsko-czeskiej granicy państwowej, naruszając zasady przekraczania granic wewnętrznych UE. W związku z bezprawnym wjazdem i pobytem obywatel Ukrainy będzie musiał opuścić terytorium naszego kraju. Od staży granicznej otrzymał już w tej sprawie decyzję administracyjną.

Dzień później, 6 stycznia w wyniku kontroli prowadzonej przez patrol straży granicznej w pociągu międzynarodowym relacji Villach-Warszawa ujawniono naruszenie przepisów przez kolejnych dwoje obywateli Ukrainy. Cudzoziemcy wracali z Czech. Legitymowali się paszportami i polskimi wizami wydanymi w celu podjęcia w Polsce pracy. Zamiast legalnie pracować w naszym kraju, cudzoziemcy wyjechali do Czech, gdzie przez pół roku nielegalnie pracowali. W związku z tym Straż Graniczna wydała decyzje administracyjne o cofnięciu im polskich wiz i zobowiązała do opuszczenia terytorium Polski w nakazanym terminie.