Racibórz stracił trzy tysiące mieszkańców
Tylko w ciągu ostatnich ośmiu lat liczba mieszkańców Raciborza zmniejszyła się o trzy tysiące osób.Podobna tendencja utrzymuje się w większości gmin powiatu raciborskiego. Są jednak wyjątki. W gminie Kuźnia Raciborska i Kornowac mieszkańców stale przybywa.
kliknij obrazek aby powiększyć (PDF)
Największy spadek liczby ludności w naszym regionie notuje się w Raciborzu i Jastrzębiu-Zdroju. Nieco lepiej pod tym względem jest w Żorach. Wszystkie trzy miasta notują większy spadek niż Wodzisław. W Rybniku nie obserwujemy znaczących wahań. Sprawdziliśmy jak wygląda statystyka zgonów i urodzeń biorąc pod uwagę okres od 2002 do 2010 roku.
Według danych urzędu statystycznego, w 2002 roku Racibórz zamieszkiwało 59290 osób. Przez kolejne osiem lat licza mieszkańców miasta stale spadała osiągając w 2010 roku 56397 osób, czyli o 2893 osoby mniej. Od 2005 roku w Raciborzu więcej osób umiera niż się rodzi. W 2009 roku w Raciborzu urodziło się 490 osób ale w tym samym okresie zmarło 545 mieszkańców miasta. O wiele optymistyczniej sytuacja wygląda w gminie Krzyżanowice, gminie Kornowac oraz na terenie wiejskich obszarów gminy Kuźnia Raciborska. W pierwszym przypadku w 2010 roku na świat przyszła rekordowa liczba mieszkańców Krzyżanowic bo aż 116. Dla porównania rok wcześniej na terenie gminy GUS odnotował 79 urodzeń. W Krzyżanowicach chwilowa, rekordowa liczba urodzeń nie idzie niestety w parze z ogólnym wzrostem mieszkańców gminy, jak to ma miejsce w Kuźni Raciborskiej (z wyłączeniem samego miasta) i Kornowaca. To jedyne miejsca na mapie powiatu raciborskiego, gdzie liczba mieszkańców stale rośnie.
Rekord wzrostu liczby urodzeń odnotowano w sasiednim powiecie. Największy spadek urodzeń w powiecie wodzisławskim zanotowano na początku wieku, w latach 2002 i 2003. Potem było już tylko lepiej. W 2010 r. na świat przyszło o ponad 250 więcej dzieci niż w 2002 r. Rekordowo prezentuje się Mszana. W ubiegłym roku na świat przyszło o 30% więcej maluchów niż w 2002 r. Statystycznie największy wzrost urodzeń notuje się w Rybniku i Żorach. W Jastrzębiu-Zdroju i Raciborzu sytuacja jest stabilna. W całym regionie wzrasta liczba umierających osób. Niezbyt dobrze w tym względzie prezentują się Żory, które w 2010 r. zanotowały 35% wzrost zgonów w porównaniu do roku 2002. W pozostałych miastach regionu notuje się niewielki wzrost w tej statystyce. Jak obliczyli naukowcy, przez 12 lat województwo śląskie straciło ponad 240 tys. ludzi. To tak, jakby z mapy regionu zniknęło miasto wielkości Częstochowy.
(acz), (raj)
Komentarze
35 komentarzy
No to spadaj.
Ojczyzna to chleb,na ktøry zarabiasz w innym kraju.Ojczyzna to tanie paliwo,na ktore zarabiasz w innym kraju.Wreszcie ojczyzna to dzieci rodzone dla innego kraju...Polska nas zdradzila,gotujac nam ten los....
no i może ktoś mi powie, co to znaczy ojczyzna
Dalej tak rób Polsko,to obudzisz się z ręką w nocniku...
Dzieci rodzi się w Mszanie wiecej czy wójt Szymanek to wie cy będzie koloejna nadbudowa kurnika
Myślałam,że tu się coś zmieni.Po co urodzę tu dzieci jak będę musiała z mamą w kawalerce mieszkać.Słyszałam,że w Niemczech można pracować i utrzymać spokojnie mieszkanie.Jeśli tak to tam pojadę i tam zacznę rodzić dzieci.Niestety już nie dla Polski....
Takie pożal się Boże rządy jak mamy na Śląsku istnieją tylko dla siebie.Po co nami w ogóle ma ktoś rządzić? Ludzie sami dają sobie radę wyjeżdżając.Rozbudujcie lepiej miejsca wyjazdów i powrotów z Holandii,Niemiec,Austrii i Anglii.Wy włodarze tylko tyle zrobić możecie!Pewnie i tak nie macie pomysłu jak to zrobić,typowe dla was.Dawny porządek już tu nie wróci....
no tak prezydent tylko widzi Biedronki i mysli o galeriach ,mlodym funduje tanie imprezy .A my potrzebujemy Pracy,prezydencie Pracy
Z czwórki moich dzieci troje już wyjechało, chociaż wciąż są zameldowani w Raciborzu. Czwarte po skończeniu szkoły też wyjedzie. Ja żałuję, że nie jestem młodsza, gdyż też wróciłabym do mojego rodzinnego Rybnika.
Tak, młodzi wyjeżdżają z Raciborza, bo brak tu perspektyw. Brak pracy, możliwości otrzymania mieszkania. Stajemy się prowincjonalnym miasteczkiem
nie wpieprzaj się w Śląsk,
Polska z pustym skarbem chce wejść w strefę euro. Jako Ślązak bardzo sie z tego cieszę. Polska zbankrutuje, Śląsk będzie wreszcie wolny!!!
gorole opuszczają Śląsk!!! Hurra
kierewnice dam,ale pracy mial nie bede.dziekuje za troske
stasio to se kierownica dej na prawo strona w aucie i juz bydziesz mioł anglio
ja kcem by tu byla anglia.nie bede musial nigdzie jechac!
A ja wyjechałam z kornowaca - co się w tej miejscowości robi dla mieszkańców? Kanalizacji brak, chodnika brak, domu kultury brak, zainteresowania losami mieszkańców - brak, perspektyw - brak, pracy - brak...tylko dom rodzinny dom...ale to nie zawsze wystarczy
Czy usłyszymy kiedyś,że powstały jakieś miejsca pracy.Czy usłyszymy,że mamy pieniążki na żłobki,przedszkola,szkoły?Ciągle musimy wysłuchiwać,że nie ma kasy na drogi,że wypłaty po 1500PLN(w EU 330Euro kurs dzisiejszy).Ciągle tylko narzekanie.JEŚLI OBECNI SUKCESORZY ŚLĄSKA NIE MAJĄ POMYSŁU JAK LEPIEJ RZĄDZIĆ,TO NIECH TEN UMĘCZONY ŚLĄSK ODDADZĄ NAWET ANGLII.TYLKO BY LUDZIOM ŻYŁO SIĘ LEPIEJ.POLSKA NAS ZAWIODŁA I JEST ŻAŁOSNA!!!!
bardzo sie ciesze z tego ze w kornowacu przybywa ludzi ! hej
"ludzie tego nie wytrzymają, to kiedyś pęknie" - tak mówimy od 1945 roku. Polska wiecznie w kryzysie, wiecznie w budowie, wiecznie bez pieniędzy
masa ludzi wyjechała z R-rza, z mojego osiedla też, tak to już jest że taki pan w Raciborzu kupuje auto za 100 tys, organizuje sobie gale bokserską, starosta przyznaje nagrode 40 tys, a inni są zmuszeni do emigracji, i tułaniem sie po swiecie za chlebem... za 10 lat liczba wzrosnie do 10 tysięcy którzy wyjechali z Raciborza, nie wiem jak ta propaganda, jak długo społeczenstwo w polsce to wytrzyma, to kiedyś pęknie, i Ci co teraz rzadzą zostaną zmieceni albo wywiezieni na taczkach
Wcale mnie to nie dziwi, sama wyjechalam, bo niestety nie udalo mi sie znalezc godnie platenj pracy w naszym regionie. Decyzji swojej nie zaluje, choc tesknie za naszym miasteczkiem- szkoda, ze w Polsce nie zapewniaja mlodym przyszlosci:(
@Cala Prawda
W Kuźni ubywa (przybywa od 2009 roku), w pozostałej części przybywa. Widać jaki macie poziom nauczania w szkołach, że nawet tabel nie potraficie czytać, a później się dziwicie, że nikt się w nich nie chce uczyć i je zamykacie
demografia jest okrutnie prawdziwa,niestety społeczeństwo się zestarzało,więcej ludzi umiera niż się rodzi i tu jest problem,
POLACY BOJĄ SIĘ ŚLĄSKOŚCI WIEDZĄ,ŻE NA ŚLĄSKU NIE CIESZYMY SIĘ Z PARTACTW PSEUDO POLITYKÓW,KTÓRZY UWAŻAJĄ,ŻE RZĄDZĄ KRAJEM.JAK SŁYSZYCIE ŚLĄSK TO MACIE PRZERAŻENIE W OCZACH.CO WY POLACY MOŻECIE NAM ZAOFEROWAĆ OPRÓCZ BRAKU PRACY,EMIGRACJI,DZIURAWYCH DRÓG.WASZE SZTANDARY I OBCHODY ŚWIĄT PAŃSTWOWYCH NIE ZAMYDLĄ NAM OCZU.PRZED WAMI BYŁO TU KILKA NACJI.JEDNAK ŻADNA TAK NIE ZEPSUŁA ŚLĄSKA JAK WY,POLACY.DLATEGO NIE MA SIĘ CO DZIWIĆ,ŻE LUDZI UBYWA.LUDZIE EMIGRUJĄ ,WIĘC KTO MA RODZIĆ DZIECI?NO KTO?ŚLĄSKI LUD TO WIE I NIE ZAPOMNI !!!!
co sie dziwic Raciborz jest z jednym z najdrozszych miast w polsce....
Racibórz stracił dużo więcej mieszkańców niż 3 tysiące. Te 3 tysiące to osoby, które nie są już zameldowane w Raciborzu, natomiast miasto bezpowrotnie straciło 2 lub 3 razy tyle mieszańców mino, że są nadal zamelodowanii u rodziców a mieszkają gdzie indziej i co gorsze nie zamierzają wracać. Wymeldują się z Raciborza gdy tylko kupią domy i mieszania w innych miastach.
Znieść Burmistrza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
mieszkańców Kuźni Raciborskiej stale przybywa a mieszkań jak nie było tak nie ma! Gdzie mamy iść mieszkać z Rodzinami pod most???Burmistrz miasta Kuźnia R.nic z tym nie robi,czeka tylko na przypływ gotówki by znów komuś można było auto kupić!!!!Srata tata......
powinni obnizyc srednia podniesc bardziej ceny i oplaty...i zachwile bedzie na mapie...brak polski
Jak tak dalej pójdzie to Lenk skończy jako burmistrz!
Zbliżamy się do liczby mieszkańców Raciborza z lat 70. W tych latach następowała industrializacja na tym terenie Śląska. Obecnie mamy zapaść demograficzną podyktowaną jedynie migracją za pracą, a dlaczego? Wiemy i to bardzo dobrze brak pracy, mieszkania, prognoz na przyszłość. Wiedzą o tym w Ratuszu i Starostwie. Sami nie wiedzą co mogą zrobić w tym temacie, no bo po co? Im jest dobrze mają kasę i możliwości na przyszłość, a my się spokojnie przyglądamy takim danym i nic. Obietnice jak pamiętam były i ...?
Nie ma się co dziwić, ludzie wyjeżdżają bo nie stać ich na utrzymanie rodzin, taka polska polityka !!! Prawda taka że w naszym kraju można dorobić się jedynie garba,
emigracja.... jakby wszyscy ktorzy mieszkaja poza granicami kraju z naszego miasta i okregu liczba bylaby napewno duzo wieksza....
I ani słowa o emigracji,która zbiera ogromne żniwo w naszym regionie pod patronatem RP!Pięknie!!!!