Wtorek, 23 lipca 2024

imieniny: Bogny, Sławosza, Żelisława

RSS

AZS Rafako Racibórz - KS Gwardia Wrocław 3:2 [wideo]

06.11.2011 09:09 | 12 komentarzy | kozz
Ostatnia aktualizacja: 06.11.2011 09:43

O godzinie 17. w Arenie Rafako rozegrany został mecz VIII kolejki drugiej ligi siatkówki mężczyzn pomiędzy AZS Rafako Racibórz, a Gwardią Wrocław.

AZS Rafako Racibórz - KS Gwardia Wrocław 3:2 [wideo]
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Materiał wideo:

Było to spotkanie drugiej drużyny w tabeli z czwartą. Oba zespoły miały przed spotkaniem na koncie po 16 punktów. Przeczytaj relację.

Pierwsze szóstki:

Rafako: Lipiec, Bernyś, Cieślar, Galiński, Kawka, Kubiak, Taterka. Wchodzili z rezerwy: Kućma, Gąsior, Otlik.

Gwardia: Kubak, Kordylas, Uliński, Michocki, Deszcz, Dalecki, Andrys. Wchodzili z rezerwy: Strubbe, Stogniew, Chmiela, Lesiak.

AZS Rafako - Gwardia Wrocław 3:2 (25:27, 27:25, 25:18, 23:25, 15:12)

Widzów: ok. 400

Przebieg meczu:

Mecz lepiej rozpoczęła drużyna gości, która wykorzystała proste błędy Rafako. Raciborscy siatkarze ze stanu 5:2 dla Gwardii doprowadzili do stanu 6:6. W dalszej części meczu oba zespoły szły punkt za punkt. Dwupunktową przewagę podopieczni Witolda Galińskiego zrobili w połowie 1. seta (12:10). Wrocławianie ponownie wyrównali i doprowadzili do wyniku 15:15. W końcówce pierwszego seta obie ekipy toczyły zacięty bój, idąc punkt za punkt. Gwardia po skutecznym bloku osiągnęła rezultat 24:22 i trener Galiński poprosił o przerwę na żądanie. Siatkarzom Rafako udało się obronić pierwszego setballa i o przerwę poprosił trener Gwardystów Ireneusz Kłos (24:23). Losy spotkania się gwałtownie odmieniły. Proste błędy wrocławian sprawiły, że to Rafako wyszło na prowadzenie 25:24. Dobry blok Gwardii sprawił, że to goście ponownie prowadzili 26:25. Pierwsza partia dla Gwardii 27:25.

W drugim secie po początkowej dominacji wrocławian, którzy wyszli na dwa punkty przewagi, kontrolę nad spotkaniem przejęli siatkarze Rafako i to oni prowadzili 11:9. Na hali pojawił się Michał Kamiński, wychowanek AZS Rafako, obecnie siatkarz PlusLigi - Tytan AZS Częstochowa. A na boisku coraz większa przewaga raciborzan 14:10 i chwilę później 17:12. Duże prowadzenie rozkojarzyło trochę raciborskich siatkarzy i drużyna gości doprowadziła do dwóch punktów straty (22:20). Trener Galiński wziął przerwę na żądanie przy wyniku 23:22 dla Rafako. Pierwszy setball dla AZS. Przewaga którą mieli raciborzanie w połowie seta została roztrwoniona. 24:24 i pierwszy setball przez wrocławskich siatkarzy obroniony. Drugi setball również wybroniła drużyna gości (25:25). Dwie kolejne piłki należały do raciborskich siatkarzy i drugi set udziałem AZS Rafako.

Świetnie AZS Rafako rozpoczęło trzeciego seta prowadząc 6:0. Duża przewaga raciborzan zaczęła topnieć (13:11 dla Rafako). AZS znów zaczęło uciekać ekipie gości (18:11). Łatwy set dla podopiecznych Witolda Galińskiego. Gwardia popełniała mnóstwo błędów, a Rafako wyprowadzało ataki nie do obrony. Gwardyści przegrywali już jedenastoma punktami (23:12). Rafał Kubiak był kluczową postacią w końcówce trzeciego seta w drużynie Rafako, który dwa razy ustrzelił zagrywką zawodników z Wrocławia. Set trzeci dla AZS Rafako 25:18.

Początek czwartego seta dla siatkarzy z Raciborza (7:1). Sześciopunktowa przewaga jak pokazały wcześniejsze sety niekoniecznie musi oznaczać wygraną. Kolejne piłki wygrywali wrocławianie i doprowadzili do wyniku (9:5), następnie (10:8). Przewaga, która zmalała zmusiła trenera Galińskiego do wzięcia przerwy. Dobra gra w ataku Gwardii pozwoliła podpiecznym Ireneusza Kłosa wyjść na prowadzenie (12:11). Siatkarze AZS szybko wzięli się do roboty i objęli prowadzenie (16:14). Trener Kłos wziął przerwę na żądanie. To pomogło, Gwardia wyrównała stan seta. Po bardzo długiej wymianie piłek Gwardia za sprawą Michała Lesiaka zdobyła punkt pozwalający na wyrównanie stan meczu (19:19). Wrocław w gazie, kolejne trzy punkty ich udziałem (22:19). Rafako nadrobilło straty (23:23), ale ostatnie dwie piłki należały do Gwardii i to oni wyrównali wynik meczu na 2:2.

Tie-break. Gwardia rozpoczęła lepiej. Siatkarze drużyny gości prowadzili 3:1. Chwiilę później Rafako wyrównało i wyszło na prowadzenie (6:5). Bardzo mocne ataki podopiecznych Galińskiego, rywale nie umieli ich powstrzymać (8:6). Gwardyści ponownie wyrównali (8:8). Kolejne piłki dla AZS Rafako i trener Kłos poprosił o przerwę (10:8). Blok Kubiaka i trzy punkty przewagi AZS, ponownie szkoleniowiec wrocławian poprosił o przerwę. Cztery punkty przewagi dla raciborskiego klubu (12:8). Ogromna radość wrocławian, przewaga Rafako topnieje (12:11), a trener Galiński wziął przerwę. Punkt dla Rafako po ataku Kubiaka (13:11). Żołta kartka dla Gwardii i straciła punkt (14:11). Piłka meczowa dla AZS. W hali głośne: ostatni, ostatni - nie tym razem (14:12). Koniec! 15:12 dla AZS Rafako! Dwa punkty dla raciborzan.

 

5 setów staje się niemal tradycją w pojedynkach Rafako i Gwardii. W zeszłym sezonie oba mecze zakończyły się tie-breakami. Tak było i tym razem.

 

Za tydzień w Arenie Rafako kolejny mecz AZS Rafako, rywalem Delic-Pol Częstochowa. Wcześniej, w środę wyjazdowe spotkanie w Rząśni.

 

fot. Katarzyna Przypadło

wideo. Waldemar Zimny