Podbeskidzie na drodze do zwycięstwa
W 9 kolejce IV ligi Unia Racibórz doznała kolejnej porażki. Tym razem pogromcą okazała się II drużyna Podbeskidzia Bielsko-Biała, która pokonała Unię 3:0.
Na boisku lepsza od Unii była ekipa gości. Ale jak na trzeci zespól IV ligi i zaplecze pierwszoligowca to prezentowała się słabo. Gospodarze zagrali słabo bez walki. Było kilka sytuacji do zdobycia gola, ale to trochę za mało by pokonać lepszego rywala. To kolejny mecz, w którym Unia traci bramkę do szatni, a dodatkowo parę minut po wznowieniu drugiej połowy traci kolejną.
Trzecia bramka to prezent od sędziego, który nie widział metrowego spalonego. Popis swojego poziomu sędziowania dał główny arbiter spotkania, który za umyślne uderzenie Rafała Harasa przez zawodnika Podbeskidzia pokazał tylko żółty kartonik. Należy wspomnieć o obronie rzutu karnego przez bramkarza Unii Mańczyka,. Karny został podyktowany za faul w polu karnym Grzegorza Gawrona na zawodniku Podbeskidzia.
Podopieczni Andrzeja Marcowa po 9 kolejkach okupują ostatnie miejsce w tabeli z 3 punktami na koncie. Z od zwycięskiego spotkania w 3 kolejce z GTS Bojszowy nie zdobyli żadnych punktów.
W następnym spotkaniu KP Unia Racibórz będzie szukać punktów z zawsze mocnym zespołem MRKS Czechowice-Dziedzice, które zajmuje 11 miejsce w tabeli. Drużyna z Czechowic w 9 spotkaniach zanotowała 4 porażki, 2 mecze zremisowała i wygrała 3 potyczki.
KP Unia Racibórz - Podbeskidzie II Bielsko-Biała 0:3 (0:1)
Bramki: 0:1 Wojtasik 45', 0:2 Reinhard 56', 0:3 Zaręba 87'
WiZ
Czytaj więcej w najnowszym numerze Nowin Raciborskich