Poniedziałek, 22 lipca 2024

imieniny: Magdaleny, Bolesławy, Marii

RSS

Teatrzyki Niewielkie na biwaku

04.07.2011 13:19 | 0 komentarzy | woj

30 czerwca na terenie Domu Kultury w Borucinie od godziny 15.00  do godziny 14.00 następnego dnia odbywał się biwak dzieci z ,,Teatrzyków Niewielkich”.

Teatrzyki Niewielkie na biwaku
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W ulewne popołudnie dzieci  skupione w ,, Teatrzykach Niewielkich” spotkały się  wraz z instruktorką, Ireną Hlubek oraz prowadzącą młodzieżowy klub w Domu Kultury w Borucinie, Marią Mikołajczyk. Była to niecodzienna propozycja na ciekawe zagospodarowanie czasu wolnego podczas wakacji.

– Brzydka pogoda wprawdzie totalnie odwróciła nam szyki, bo miały być nocne podchody czy następnego dnia wycieczka pod las, ale brak tych atrakcji zastąpiony był innymi – mówią organizatorzy. – I tak pierwszego dnia odbyły się gry i zabawy z chustą z KLANZY, gry i zabawy ruchowe ze śpiewem, ćwiczenia scenek teatralnych, tańców, próby żonglowania piłeczkami, dmuchanie baniek mydlanych, gry na zapamiętywanie wyrazów, dyskoteka, gra w bilard, a w klubie odbył się seans oglądania naszych nagrań z przedstawień teatralnych sprzed kilku laty m. in. ,, W Melamelandii”, ,, Pampilio”, ,, Jasełka morawskie”, ,, Kopciuszek”, ,, Legenda o Bazyliszku”, ,, Mały Książę” czy fragment ,, Snów i marzeń dziecięcych”. Wspólne oglądanie naszych dokonań cieszyło się ogromnym powodzeniem – zapewniają instruktorzy.

Kolację z pełnym poświęceniem , bo w deszczu, ale pod okapem Domu Kultury wraz z Adamem Reżny i Łukaszem Paluszkiem przygotowała Marysia Mikołajczyk. Były to kiełbaski z rożna.
Ciszę nocną zakłóciło nocne, efektowne wejście  diabła i czarownicy. Byli to przebrani licealiści, którzy niegdyś zasilali ,, Teatrzyk Niewielki”- Łukasz Paluszek i Adam Reżny. –Oczywiście zrobiliśmy sobie z nimi wspólne zdjęcie, ale najpierw były piski. Na noclegu zostały dzieci z klas III-VI, a dzieci z klas I-II o godz. 21.00 zostały odprowadzone do domów Ewa Jakubit- jedna z mam, a zarazem sponsorka węgla drzewnego na grill.    

Następny dzień rozpoczął się od śniadania.  Z obiecywanej wycieczki nic nie wyszło, gdyż nadal była pochmurna i deszczowa pogoda, ale dzień ten minął na wielu atrakcjach. Na początku odbyły się gry i zabawy: zabawa ,, Psychologia”, chodzenie wokół krzeseł do muzyki i reagowanie siadaniem na krześle podczas pauzy w muzyce, zabawy z impulsami, ,,Głuchy telefon”i inne. Potem dzieci miały czas na ćwiczenia scenek do ,, Biwakowego konkursu -mam talent”, konkursu dmuchania baniek mydlanych i konkursu żonglowania piłeczkami. Wszyscy z wielkim uporem ćwiczyli. W komisji konkursów zasiadły: Maria Mikołajczyk i Irena Hlubek.

W ,, Biwakowym konkursie - mam talent”, w którym przeważały etiudy teatralne, ale znalazł się też taniec. Miejsca ukształtowały się następująco:
I miejsce: Ewelina Kaszny, Martyna Jakubit i Ania Horwat, które przedstawiły, aż 5 interesujących scenek  teatralnych, a zarazem wspaniale przygotowanych;
II miejsce: Jessica Horwat i Agnieszka Jureczka;
III miejsce: Żaneta Jarosch, Sandra Gajda i Kasia Białas

W konkursie dmuchania baniek mydlanych miejsca wyglądały następująco:
I miejsce: Ania Horwat;   
II miejsce: Adam Walach;
III miejsce: Patryk Hasse

W konkursie żonglowania, w którym liczył się pomysł na żonglowanie oraz żonglowanie piłeczkami na czas, miejsca były następujące:
I miejsce: Agnieszka Jureczka, która bez opuszczenia żonglowała 2 i pół minuty, a pomysł ze schodzeniem i wchodzeniem na krzesła z równoczesnym żonglowaniem był nader ciekawy i trudny;
II miejsce ex aequo zajęli: Ania Horwat, potrafiła trzema piłeczkami żonglować
Adam Jachim, żonglował piłeczką unosząc nogę, to jedną, to drugą;
Patryk Hasse, żonglować potrafił przez 2 minuty;
Adam Walach, żonglował z przyklękaniem;
III miejsce zajęła drugoklasistka Ewelina Kaszny żonglując przez 35 sekund.

Wszyscy laureaci nagród otrzymali nagrody rzeczowe. Potem zaczęło się wielkie sprzątanie sali widowiskowej i pakowanie. Pół godziny graliśmy jeszcze z chustą z KLANZY.
Na koniec biwaku  pożegnaliśmy Jessicę i Anię Horwat nasze długoletnie ,, aktorki”, które opuszczają Borucin. Dziewczyny otrzymały zdjęcia pamiątkowe z ostatniego spektaklu ,, Sejmik dziecięcy” wraz z pamiątkowym wpisem dzieci z kółka teatralnego, instruktorki teatralnej - Ireny Hlubek, Marysi Mikołajczyk, która, o ile czas pozwolił zawsze z nami jeździła na przeglądy teatralne i Dyrektora MOK- u- Mariana Wasiczka. Otrzymały też  nagranie ze spektaklem ,,Pampilio”, w którym grały jako małe dzieci z klas początkowych  i ,,W Melamelandii”.

– Biwak ten był ciekawą propozycją na spędzenie brzydkiej pogody. A w kabarecie ,, Starszych Panów” Barbara Krafftówna śpiewa ,, W czasie deszczu dzieci się nudzą”.  Tu o nudzie nie było mowy – mówi Irena Hlubek.
                                                
Oprac. (woj), na podstawie opisu Ireny Hlubek, foto. M. Wasiczek