Owsiszcze wygrały „rąbaninę” w Kokoszycach
Po słabym meczu LKS Owsiszcze pokonał na wyjeździe 1:0 KS 25 Kokoszyce. Autorem jedynego gola został Kamil Cisz, który w 27. minucie meczu otrzymał doskonałe podanie „na nos” i z najbliższej odległości wpakował piłkę do bramki gospodarzy.
Optyczną przewagę od początku spotkania posiadali goście, ale to miejscowi pierwsi byli bliżsi zdobycia gola. W 10. minucie meczu potężnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się obrońca Kokoszyc Tomasz Pluta. Piłka minęła mur gości i trafiła w poprzeczkę, po czym skozłowała na 5. metr, gdzie jeszcze próbował dobić ją jeden z napastników gospodarzy. Jego strzał był jednak mocno niecelny. To była w zasadzie jedyna godna odnotowania sytuacja do zdobycia gola stworzona w tym spotkaniu przez gospodarzy. Kilka minut później prowadzenie powinni objąć goście, ale ich napastnik z najbliższej odległości po uderzeniu głową trafił w słupek bramki Kokoszyc.
Wspomniana bramka Cisza nie zmieniła wiele w grze obu zespołów. Owsiszcze posiadały niewielką przewagę, z której jednak niewiele wynikało bo akcje tej drużyny albo zatrzymywały się na szykach obronnych Kokoszyc, albo na bramkarzu tej drużyny. Z kolei miejscowi nie potrafili sforsować obrony gości, a jeśli już się to udało to ich napastnicy łapani byli na spalonym. Po zmianie stron obie drużyny uraczyły ponad setkę kibiców o wiele gorszym widowiskiem, w którym akcji bramkowych było jeszcze mniej niż przed przerwą. Zaczęło się za to faulowanie zawodników rywala, co dotyczyło piłkarzy jednej i drugiej drużyny. W efekcie sędzia zawodów pokazał w tej części gry 5 żółtych kartek, a mógł sporo więcej. W końcówce spotkania urazu głowy po zderzeniu z rywalem doznał piłkarz gości Rafał Gawlik. Ta na szczęście okazała się na tyle niegroźna, że zawodnik po opatrzeniu i założeniu bandaża mógł kontynuować grę.
Po meczu:
Robert Pasieka, trener Kokoszyc: Zagraliśmy słabo, o wiele słabiej niż w poprzednich spotkaniach i trudno powiedzieć dlaczego tak się stało. Stworzyliśmy bardzo mało sytuacji bramkowych.
Andrzej Wypłosz, trener Owsiszczy: Tu nawet nie ma czego komentować, naprawdę. Proszę nie pytać. Przecież było widać, że to była rąbanina a nie mecz.
KS 25 Kokoszyce – LKS Owsiszcze 0:1 (0:1)
Bramka: Cisz (27.)
Składy:
KS 25 Kokoszyce: Adamczyk, Górecki (Benczek 70.), Jęczmionka (Sauer 46.), Kunatowski, Musioł (Ogrodzki 80.), Najdrowski, Nowicki, D. Pluta, T. Pluta, Skupień (Biernat 46.), Szymiczek.
LKS Owsiszcze: Bachorski, Gawlik, Adamiec, Gębski, Cwik, Pientka, D. Cisz (Seidler 78.), Hanzlik (Jusek 75.), K. Cisz, Franiczek, Miłota.
Żółte kartki: Sauer, Ogrodzki – Pientka, Adamiec, Gawlik
Sędzia: Kurzydym
(art)
Komentarze
7 komentarzy
Jeżeli myślałeś ze będzie, jak to napisałeś "przynajmniej 3:0 dla gospodarzy" to nie myśl tyle bo myśliwym zostaniesz!!! I powiedz mi jak można typować przedmeczowy wynik 3;0!?! W ogóle nie znasz drużyny przyjezdnej!i jeszcze masz jakiś problem;)heh jesteś zaje...y obserwator;)
do ;) : Byłem na tym meczu i jak wyglądał to spotkanie wiem. Już chyba wiem dlaczego w szkołach na maturach wprowadzili tzw. "czytanie ze zrozumieniem" ....dla niektórych niestety za późno. Pozdrawiam:)
Do Mudżin' to liczyłeś czy myślałeś!!! bo raz piszesz jedno a teraz drugie! Więc się zdecyduj!
Do ;)' Gdybyś dobrze przeczytał to zrozumiałbyś śłowa "liczyłem, że będzie 3:0"... Chodziło o założenia przedmeczowe po ostatnich dwóch meczach tej drużyny!!! Nie komentuj lepiej opini innych!!!
Do obserwator' 3:0!!! byłeś w ogóle na tym meczu?? chyba raczej NIE!!! Gospodarze mieli jeden szczał na bramkę i to jeszcze z rzutu wolnego! Następnym razem nie pij tyle piwa!! to może będziesz więcej wiedział z meczu!
Słaby mecz jak na zawodników z Kokoszyc, widziałem ostatnie mecze wyjazdowe z dużo lepszymi przeciwnikami niż Owsiszcze i muszę sie przyznać, że myślałem ze będzie przynajmniej 3:0 dla gospodarzy, ale cóż taki jest sport. Co do brutalności meczu, to goście nie szczędzili gospodarzy.
by nie zawodnicy z Kokoszyc nie grali tak brutalnie to mecz by był ciekawszy. Jeszcze zawodnik z kokoszyc powiedział ze nic nie zrobił naszemu zawodnikowi a to dlaczego musiał jechać szyć ucho????