Wtorek, 26 listopada 2024

imieniny: Delfiny, Lechosława, Konrada

RSS

Odra Wodzisław – Warta Poznań 1:3

12.03.2011 18:14 | 0 komentarzy | art

 

W meczu XIX kolejki I ligi Odra Wodzisław przegrała z Wartą Poznań 1:3. Jedynego gola dla Odry w drugiej połowie zdobył Samuelson Odunka.

 

Odra Wodzisław – Warta Poznań 1:3
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

 

Około tysiąca widzów już w 2 min. oglądało pierwszego gola dla Warty. Szybką akcję zainicjowaną przez Piotra Reissa wykończył Zbigniew Zakrzewski. Odra starała się odgryzać, ale szybko stracony gol pokrzyżował jej taktyczne plany. W rozgrywaniu piłki widać było sporo niedokładności. Mniej widoczni byli Samuleson Odunka i Bartłomiej Skiorski, którzy przed tygodniem rozegrali dobre zawody. W kiepskiej formie znajdował się niestety również golkiper wodzisławian Maciej Nalepa. Bramka na 2:0 dla Warty całkowicie obciąża jego konto. W 34 min. na strzał z przed pola karnego zdecydował się Reiss. Strzał nie był mocny bo zawodnik Warty nawet czysto nie trafił w futbolówkę, a do tego piłka poleciała na bliższy słupek bramki Odry. Mimo to bramkarz nawet nie drgnął i piłka obok słupka wpadła do siatki. – Byłem nieco zasłonięty, ale to mnie nie usprawiedliwia. Nie pomogłem dziś drużynie. Co tu dużo mówić zupełnie nie wyszedł mi ten mecz – przyznał uczciwie Nalepa.

 

W przerwie trener Jarosław Skrobacz dokonał korekt w składzie. Na boisku pojawili się Daniel Tanżyna (za Michała Brzozowskiego) i Łukasz Skrobacz (za Bartłomieja Sikorskiego). 12 minut po wznowieniu gry Odra cieszyła się z kontaktowej bramki. Wreszcie wyszło jej zagranie pod jakim została ustawiona gra w tym meczu. Wysoki Tomasz Stolpa idealnie głową zgrał piłkę do Odunki a ten strzałem z woleja nie dał szans Andrzejowi Bledzewskiemu. Kontaktowy gol dodał sił zawodnikom z Wodzisławia, którzy przejęli inicjatywę. Z kolei w szeregach Warty dało się zauważyć nerwowość. Tyle, że to poznaniacy mieli w składzie doświadczonych zawodników. Po zagraniu Reissa w polu karnym znalazł się Michał Ciarkowski, który ograł wodzisławskich obrońców i zdobył trzeciego gola dla swojej drużyny. – Zabrakło nam koncentracji. Szkoda bo mamy dobrą drużynę, ale popełniliśmy dziś zbyt dużo błędów. Staramy się w szatni odcinać od sytuacji wokół klubu. Dwie porażki sugerują, że nie do końca nam się tu udaje – podsumował mecz Tomasz Stolpa, jeden z najbardziej aktywnych zawodników Odry w tym meczu.

 

- Od początku mówiłem, że Odrę czeka w tej rundzie bardzo trudne zadanie i to się potwierdza. Chcieliśmy zagrać z Wartą otwartą piłkę. To być może był mój błąd bo mogliśmy chyba lepiej zabezpieczyć środek pola – skomentował Jarosław Skrobacz.

- Z meczu łatwego zrobił się nam trudny. Odnieśliśmy jednak drugie zwycięstwo na wyjeździe, na ciężkim terenie więc jak się tu nie cieszyć – powiedział Bogusław Baniak, trener Warty, który odniósł się również do sytuacji w Odrze. – Szkoda, że w Odra jest niechciana na własnym stadionie. To szanowany i znany w Polsce klub, o czym może pan prezydent (Mieczysław Kieca – przyp. red.) nie wie. Naprawdę środowisko piłkarskie szanuje ten klub  - dodał Baniak.

 

(art)

 

Skład Odry: Nalepa - Brzozowski (46’ Tanżyna), Cybulski, Marek, Caha - Sobik (87’ Polak), Jary, Figiel, Sikorski (46’ Skrobacz) - Stolpa, Odunka